NMP Matki Kościoła
W drodze na Mszę św. o 7.15 popłynie zadana wczoraj „pokuta” (cz. różańca: „Zesłanie Ducha Świętego”) oraz moje powtarzane wołanie do Matki Bożej, aby „wlała w nasze serca łaskę” ujrzenia chwały Zmartwychwstania Pana Jezusa. To cała prawda naszej wiary, bo połowa Żydów nie uznaje życia wiecznego.
Przed kilku dniami w śnie do „przodu” spotkałem się z b. kierownikiem kolumny transportu sanitarnego oraz z energicznym kapłanem o silnej budowie...właśnie trafiłem na nich, bo nabożeństwo było za dusze zmarłych kierowców.
Pomyślałem o wszystkich z którymi tłukłem się przez 40 lat w różnych stacjach pogotowia ratunkowego...zaczynając od Słupska, gdzie trafiłem na staż i specjalizację po studiach medycznych.
W ich intencji przekazałem tą niespodziewaną Mszę św. z Eucharystią i koronkę do Miłosierdzia Bożego. Ich dusze pragną naszego wsparcia, ale wszyscy już zapomnieli o nich, bo na nabożeństwie nie było żadnego kierowcy.
Na ten moment w ręku znajdzie się resztka zapisu z 18.10.1992 o pracy w pogotowiu:
<<Ile jest głupich wyjazdów karetką; do bólów brzucha, zaparcia i do zdrowego dziadka i naderwanego mięśnia u piłkarza. Na dodatek kierowcy lubią jeździć na sygnałach….to już nie głupota, ale grzeszne nadużywanie darów. Po latach dojdzie do ostrej wymiany zdań (scysji), bo w rezultacie ja odpowiadam za wszystko jako kierownik zespołu.>>
Do tej intencji i dzisiejszego święta naszego Kościoła pasują też przeżycia duchowe z tamtego dnia. Sam zobacz jak mieszają się te czasy i zważ na mój kult maryjny, a było to dopiero kilka lat po nawróceniu!
<<Tuż po wejściu do kościoła łzy zalały oczy, ponieważ przywitała mnie pieśń „Salve Regina” z kończącego się nabożeństwa oraz „Witamy Cię Matko jak Aniołowie w Niebie” rozpoczynająca spotkanie spotkanie ze Zbawicielem.
W bólu zawołałem: „Panie zmiłuj się nad nami”. Czy taki krzyż będę miał stale? Od Ołtarza Św. napłynęła odpowiedź; „Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien”...
Po św. Hostii padłem na kolana przed Figurą Matki, a serce rozrywała pieśń: "Matko Boża módl się za nami. Matko Chrystusowa módl się za nami. Matko Przeczysta módl się za nami...módl się za nami”. W tym czasie wzrok zatrzymał obrazek o. Kolbe na konfesjonale! >>
Dzisiaj wróciłem na nabożeństwo majowe i Mszą św. wieczorną, które podarowałem na Ręce Matki Bożej. Pan Jezus na krzyżu właśnie przekazał mnie Swojej Matce, a wziąłem Ją do Siebie.
Znowu pasują tutaj słowa mojego wołania z 31.10.1993 r. (resztka już edytowanego zapisu):
<< Matko! Opiekunko mojej rodziny - dziękuję, że Jesteś. Dziękuję za Twoje wezwanie do modlitwy za rodzinę. Ta modlitwa sprawia, że otwierają się nasze serca i pięknieją dusze. Matko spraw, abyśmy rozkwitali z Tobą w Panu. Matko Jezusa uproś błogosławieństwo u Ojca dla najbliższych i wszystkich krewnych. Wspieraj w trudnościach życia codziennego.
Boże Ojcze spraw, aby nikt z mojej rodziny nie poszedł spać z grzechami. Ojcze! Wesprzyj, aby mógł rozkwitać pokój w mojej rodzinie! Jezu! Dziękuję Ci za Twój Pokój, który dałeś dzisiaj mojej rodzinie!>>...
APeeL
Licznik wejść...zepsuty (przez boty).
Czytanie dziennika:
Strony zawierają 5 zapisów z aktualną datą prowadzącą...zmieniamy na dole (okienka), ale trudno dotrzeć do dalszych.
Chronologicznie: spis po 100 tytułów z okienkami na dole...wchodzić od pierwszego lub od ostatniego.
Szukaj: wpisz jakąś intencję lub słowo i kliknij enter.
Strona będzie poprawiona...