Po urlopie mam dyżur w pogotowiu. Pokój lekarski to cela w piwnicy w której mieszczą się dwa łóżka lekarskie i stół z krzesłami.

   Dzisiaj, gdy to przepisuję (18.08.2018) uśmiecham się, bo w „Gazecie warszawskiej" Tomasz Rzeczycki („Z buta frant”) pisze o Leszku Millerze, który kiedyś rozważał wspólne zajmowanie pokoju z Robertem Biedroniem. Dla oszczędności mieli jedno łózko i jedno krzesło: Miller miał zajmować pokój w nocy, a Biedroń w dzień...

   W śnie ujrzałem ludzi zagonionych na ulicy, ale tylko na niektórych padała struga jasności (nawet to narysowałem). To była odpowiedź na dręczące mnie pytanie: co powoduje napady tęsknej miłości do Boga i Jezusa?

   Jest to działanie Ducha Świętego. Większość wierzących nic nie wie o Tej Osobie Trójcy Świętej, wielu zasłania się Tajemnicą, a wrogowie naszej wiary mówią o wielobóstwie.

   Po dyżurze pracowałem w przychodni („lekarz pierwszego i ostatniego kontaktu”) i w tym czasie słuchałem nagranych fragmentów Pasji wg św. Jana i św. Mateusza J. S. Bacha. Moje serce zalewała wielka tęsknota za Bogiem i znalazłem się w Królestwie Bożym. Gdyby na ziemi istniał Raj to do czego byśmy dążyli?

   Takie uniesienie duchowe przeszkadza w pracy, bo człowiek jest jak zakochany. Nagle zrozumiałem dlaczego poezja, muzyka poważna (tego typu) jest „zakazana” w naszym ustroju i tak jak wiara w Boga jest „sprawą osobistą”.

  Jeżeli przyjmiesz Zbawiciela do swojego serca to wówczas staniesz się nowym człowiekiem...dzieckiem Boga. Jest to proste, ale większość w to nie wierzy, a ja jestem wyśmiany…

   Nic nie da świadectwo wiary ludziom, którzy przyjmują tylko nakazy Kościoła, dawanie na tacę i budowanie sobie grobowców. Wiara jest łaską i wymaga pomocy nadprzyrodzonej, bo sam z siebie nie dasz rady żyć wg woli Bożej. Tą pomoc otrzymujemy od Ducha Świętego...

   Na tym tle mamy wyznawców życia łatwego i przyjemnego z wolnością czyli różnymi swobodami w tym seksualnymi. Dominuje poczucie, że posiadanie i stanowiska (władza) wyzwoli nas od ograniczeń i kłopotów.

   Przeciętny człowiek powie, że Bóg jest niepojęty i rzeczywiście trudno sobie wyobrazić jak wygląda. Dlatego otrzymaliśmy Syna-Człowieka...masz Go odnaleźć i uwierzyć, a od tego zależy przebieg twojego życia i zbawienie. Kolega zapytał:

- co oznacza nawrócenie?

- jest to całkowite porzucenie obecnego życia...nawet w obliczu zagrożenia śmiercią!

   Wartości duchowe to: miłość, radość, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, łagodność, opanowanie. Zobacz na tym tle jak bardzo zły jest człowiek niegrzeczny i wybuchowy. Takim był Apostoł Piotr, ale przy Panu Jezusie stał się łagodny.

   Może wydawać się, że drobne, dobre czyny nie mają większego znaczenia. Zapytam: ilu ludzi świadomie dąży do czynienia dobra w myśli i słowie, nawet nie w uczynku? Najważniejsze są myśli (intencje). Cała nasza wielkość jest w naszych myślach, bo na zewnątrz potrafimy się pokazać!

   Jeżeli zaczniesz szukać kontaktu z Bogiem, to okaże się, że On czeka na ciebie ..usłysz Jego Głos i zauważ Jego działanie! Tylko Duch Św. może sprawić naszą przemianę z poczuciem, że „Pan blisko Jest”. Z dnia na dzień będziesz widział przemianę jaka dokonuje się w tobie. Zważ, że piszę to na początku mojego nawrócenia...

                                                                                                                  APeeL