Na początku nawrócenia Szatan podsuwa nam „badanie” wiary katolickiej z różnymi pytaniami. Ja np. uważałem, że nie można łączyć dwóch części Biblii, bo Stary Testament dotyczy judaizmu, a Nowy Testament (Dobra Nowina)...to wiara nasza!

   Dzisiaj, gdy to przepisuję (06.12.2018) widzę wielki błąd, bo tam były zapowiedzi proroków, które spełniły się. Bóg Ojciec nie daje rzuca słów na wiatr...jak Donald mniejszy lub nowy prezio Warszawy Rafał Trzaskowski, który otworzył worek ze swoimi obietnicami (kosztowałyby samorząd 240 milionów).

    Dalej w sercu miałem nauczanie religii, które obejmuje wszystko...zamiast mówić tylko i wyłącznie o Jezusie Chrystusie, Jego życiu i nauce (miłości miłosiernej). Podczas aktualnego przeglądu technicznego samochodu zapytano mnie czy w Królestwie Bożym można kontaktować się ze znajomymi?

   Po co to badać? Najpierw trzeba zostać świętym, aby tam trafić. Przecież na ziemi też jest to utrudnione, a przed niektórymi uciekamy na drugą stroną ulicy! Tam już nie ma pomieszanych języków, bo rozmawiamy błyskawicznie przy pomocy myśli (?). Jest to pokazane w obecnej technice (telefony, itd.)…

  Wówczas zacząłem czytać „Klaskajcie w dłonie” Larrego Tomczaka ze Zjednoczonego Kościoła Ewangelickiego. Pastor mówił:

   <<Przyjmij Jezusa Chrystusa do swego życia jako osobistego Zbawiciela...poświęć się Jezusowi Chrystusowi dzisiaj, teraz i przyjmij dar życia wiecznego! Wiara to jest osobista więź, którą możesz nawiązać w każdej chwili, bo On czeka. Ty tylko musisz otworzyć swoje serce...tak jak otwiera się drzwi, gdy ktoś puka.>>

    To jest bardzo piękne, tak jak uwielbianie Zbawiciela, ale tam nie ma Eucharystii. Piszę to, abyś nie dał się skusić, bo dzisiaj już wiem, że wszystko jest prawdziwe w Kościele Katolickim…

                                                                                                                       APeeL