Przeczytaj zapis z 11.12.2018, a zobaczysz, że moje wczorajsze dziękowanie Bogu Ojcu nie było przypadkowe. W ramach otrzymanej mocy - o którą prosiłem - pisałem od 1.30 - 6.00 i od razu trafiłem na Mszę Św. uszkodzonym wczoraj samochodem.

   Dodam, że sprawcę zaprosiłem do domu, gdzie z miłością spisaliśmy protokół, a przypomniała się niedawno widziana bójka kierowców o pierwszeństwo przejazdu (samochód z betonem zajął jeden pas jezdni)!

    W tym czasie prorok Izajasz mówił do nas od Boga (Iz 40, 25-31): <<Z kim moglibyście Mnie porównać, tak żeby Mi dorównać – mówi Święty. Podnieście oczy w górę i patrzcie: Kto stworzył te gwiazdy? /../>>

    Nawet nie zdziwiłem się, bo wciąż o tym piszę do głupich racjonalistów, którzy śmieją się ze mnie, a sami wierzą w bajania. Nawet bardzo wierzący mówią: <<Zakryta jest moja droga przed Panem i prawo moje przez Boga pominięte?>>

    "Czy nie wiesz tego? Czy nie słyszałeś? Pan - to Bóg wieczny, Stwórca krańców ziemi. On się nie męczy ani nie nuży, Jego mądrość jest niezgłębiona. On daje siłę zmęczonemu i pomnaża moc bezsilnego”.

    Psalmista dodał (Ps 103[102]: „Chwal i błogosław, duszo moja, Pana /../ i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach”. Dalej jest wprost hymn na część Pana, który znam na pamięć i często mówię do ludzi:

                       „Miłosierny jest Pan i łaskawy, nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy.

                         Nie postępuje z nami według naszych grzechów

                         ani według win naszych nam nie odpłaca.”

    Natomiast Pan Jezus prosił w Ew (Mt 11, 28-30): <<Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię”. Tak było ze mną wczoraj, co wyraziłem w intencji za tych, którzy pragną mocy Bożej

    Teraz siedzę w kościele naprzeciwko fresku z Bogiem Ojcem w kręgu ognistym i wyczuwam bliskość Wszechmogącego. Eucharystia w moim odczucie pękła, odwracała się i ułożyła w łódź. To oznacza małe kłopoty z pomocą i odwróceniem spraw.

   Tak się stanie, bo w PZU już o 8.00 będzie wolna agentka, połączy mnie z dająca odszkodowanie za naprawę, a w zakładzie naprawczym trafię na luz. Wprost byłem sprawnością (korzystałem pierwszy raz) udzielanej pomocy w PZU.

    Nie trzeba żadnych rachunków, ekspert z wysłanego zdjęcia daje ocenę, a forsę przysyłają za 2-3 dni. Liczą drzwi jako nowe, a możesz wstawić stare lub nie reperować. Nie ma zakazu jeżdżenia z takimi przy prawidłowo działającej elektronice. Nieświadomych ostrzegam przed rowerzystami (większość nie ma ubezpieczenia) i wówczas trzeba sprawę kierować do sądu. Właśnie była taka pani…

    Za dwa dni będę miał samochód jak nowy, bo dodatkowo zostaną usunięte wszelkie „zadrapania”. Polubiłem go, bo ma kolor „maryjny”...lakier jest inny, bardziej błękitny. Podczas załatwiania sprawy wołałem z dziękczynienie do Boga Ojca, a łzy same leciały z oczu.

    Po koronce o 15.00 z radia Maryja płynęła moja ulubiona piosenka „Chodźcie wszyscy do Jezusa”, która kończy się słowami: „padajcie na twarze, chwalcie Jego Imię”. Później z płaczem grałem ją na akordeonie. Myślałem o intencji tego dnia: „Chwalcie Pana na harfie, chwalcie Pana na cytrze”…

     Podczas poszukiwania instrukcji obsługi nawilżacza z pliku różnych dokumentów "wyjęła się"  karteczka sprzed 10 lat. Prawie chciałem krzyknąć, bo tam były słowa zapytania zapisane przeze mnie: „Kto opiewa Twoją Chwałę Ojcze?”...

                                                                                                                      APeeL