Przede mną dzień pracy i następny dyżur...zła pogoda sprawiła, że w przychodni było tylko dwóch pacjentów, ale nie chwal dnia przed zachodem słońca i kobiety przed śmiercią. To sprawdziło się, bo skończyłem o 18.20!

    W środku przyjęć - podczas odmawiania części chwalebnej różańca - serce zalewała radość, którą zepsuł smutek żony z powodu przyjazdu córki. Przenieś to na nasz powrót do Boga Ojca. Podczas zbliżania się świętego czasu na koronkę (15.00) żona wskazuje na sprawy dzieci i mówi, że nie będzie słuchała mnie tylko Pana Jezusa.

    Uciekłem w ciszy na dyżur odmawiając moją modlitwę we właśnie odczytanej intencji. W pokoju lekarskim padłem na kolana, ale zerwano na wyjazd i w karetce odmawiałem moją modlitwę. Nic się nie odzywałem, kierowca patrzył podejrzliwie, a tym czasie wróciły obrazy tych z którymi rozmawiałem: ze smutnym, którego Szatan oddzielił od żony (trzeci wiek!) oraz bojącą się zawiesić krzyżyk…

    To są sekundowe błyski w sercu jak nakładanie obrazów telewizyjnych, a tutaj naszych dusz z ich pragnieniami. Jak wielkie jest cierpienie Pana Jezusa, gdy przenika miliony takich serc i dusz!

    Po kojącym śnie odczułem bliskość Matki Bożej Częstochowskiej. Padłem na kolana i w ciszy pokoju lekarskiego płynęły moje modlitwy, które zakończyło wołanie:

    „Dobra Pani! Matko moja! Twoje zawołania poruszają moje serce, a naprawdę żyję dopiero od czasu, gdy poznałem, że Jesteś Matko! Ja mam Matkę Prawdziwą! Dlaczego taka łaska Boża spadła na mnie? Skąd to wybranie do przekazania tak wielkiej Tajemnicy, że mam Ojca i Syna oraz Matkę? Popłakałem się...

   Teraz tłumaczę pielęgniarkom metody działania złego:

  • wykorzystywane są wszystkie możliwe środki widzialne i niewidzialne

  • w człowieku atakowanym powstaje wrażenie, że myśli i odczucia są jego

  • ma niechęć do wrogów, ponieważ on jest lepszy

  • podsuwane jest „dobro” zamiast dobra oraz mniejszego zła

  • działania mają cel zmienić odczytaną wolę strony Bożej...

  • największa nienawiść dotyczy działań przeciw Matce Bożej

  • poprzez próby Bóg bada naszą odporność na pokusy Księcia tego świata, a pokusy przychodzą nagle, o różnej sile i różne na każdego...

  • nie ma Boga, nie mamy duszy, „żyje się raz" (trzeba używać życia), bo ziemia wszystko przykryje i po śmierci będzie święty spokój, ale złapanych na to straszy śmiercią...

    Naród wybrany trzyma w zaćmieniu, a innych napuszcza na Żydów. Natomiast Stalinowi wpuścił: „jedność ludów” (homo sovieticus), a teraz zaleca czystki etniczne w Jugosławii! W tym czasie od Kościoła katolickiego odrywa inne organizując wspólnoty ekumeniczne i błędne kościoły (br. Roger).

    Dzieli małżeństwa wskazując na winę męża lub żony, bo jego nie ma i nigdy nie było! Wpuszcza nienawiść do kapłanów, wierzących katolików, a kabarety i pisma to jego pomysły.

   Zaleca „dobro” czyli „wyzwolenie kobiet” poprzez zabijanie własnych dzieci! Wskazuje na „prawdziwe wiary” (św. Jehowy) i na „synagogę Szatana” czyli Kościół katolicki. Wpuszcza wstyd wszystkim, którzy pragną mówić na jego temat.

   To on podsuwa, że nie mamy duszy, budzi zwątpienie w cierpieniu. Szczególnie pomocna jest modlitwa „Pod Twoją Obronę” lub proste zawołanie: „Matko ratuj”.

    Mnie złapał na „wrogów”, a przecież to cierpienie przekazałem Matce. Jutro jest rocznica stanu wojennego, a ja zagrażam RP Ludowej. Napływa niepokój od ludzi pilnujących mojej osoby i nawet ich niechęć…aż do nienawiści. Cóż ja zawiniłem?

    Jaka jest różnica pomiędzy szpiegiem i szpiclem? Zły wie, że nie ma żadnej, ponieważ tacy ludzie nie powinni istnieć na ziemi, bo wszyscy jesteśmy braćmi i powinniśmy służyć jedni drugim! W moje serce wpuszcza ich, a im moją osobę. Tak powstaje nienawiść w sercach Polaków, w tym wypadku ludzi, którzy pracują wspólnie przy ratowaniu innych.

    Na ten czas z radia płyną piosenki w różnych językach...jakże bliski i mały jest ten świat. Smutek zalał serce, ponieważ właśnie czytam o zbrodniach KGB. Ponownie padłem na kolana z wołaniem:

„Matko wszystkich ludzi. Matko wszystkich krajów. Matko matek...

Matko mówiących różnymi językami

Ty, która łączysz nasze serca

Matko wszystkich i każdego z osobna...”.

   Przepływa cały świat: zły od szatana i dobry od Matki. Zły kusi i nadal wpuszcza złości. Przeniknąłem to wszystko. To jest jawny bój o dusze, a Szatan nie lubi, gdy ujawnia się jego tajemnicy...tak jak służby bolszewickie.

   Na zakończenie tego dnia popłynie ofiarowanie się Matce Bożej...z obrazem: ja jako dzieciątko jestem na ręku Matki Najświętszej! Za taki obraz Marek Jurek wytoczył proces dziennikarzom, a to wielka łaska. „Dziękuję Panie Jezu za ten dzień”…

                                                                                                                                   APeeL