„Nie ma Boga oprócz Jahwe”…

Dzień Islamu w Kościele katolickim (od 2001 r.)

    Jest mi bardzo ciężko jako wiedzącemu, że mamy tylko Jednego Boga, w Trójcy Jedynego: Ojca, Syna i Ducha Świętego.  Jest mi bardzo ciężko, ponieważ wiem, że nasz Deus Abba, Omnipotens Pater jest niepojęty dla normalnie wierzących, a nawet dla katolików...

     Ja jestem fundamentalistą katolickim, fanatykiem Pana Jezusa, ale nie bierz tego dosłownie, bo chodzi o Prawdę, o „tak lub nie”, bo reszta jest od diabła. Jak otrzymasz łaskę mojej wiary to wszystko stanie się jasne.

Fundamentus (łac.): podstawa, rygorystyczne zasady wiary katolickiej…fundamentalista katolicki!

Fanaticus (łac.): „natchniony przez Boga”…fanatyk Jezusa!

   Po jednej z Eucharystii wołałem do Prawdziwego i Najlepszego, Wspaniałego, Ostatecznego, Nieogarnionego, Najmiłosierniejszego Boga Ojca, który Jest w Światłości Wiekuistej, nie ma Początku ani Końca, Miłosiernego aż do bólu! To był krzyk nędznika, najgorszego z najgorszych, który na samo wspomnienie tego, co wyczyniał nie wie, gdzie się schować!

    Wielka część treści internetowej dotyczy sensu naszego życia, ale w różnych rozważaniach nie ma odniesienia do: posiadania przez nas duszy, istnienia Księcia Ciemności oraz zbawienia, które daje tylko Kościół katolicki, gdzie jest Eucharystia. Dla mnie (mistyka eucharystyczna z charyzmatem odczytywania Woli Boga Ojca) jest to miernik Prawdy.

    Ty, który szukasz naszego Boga Ojca zostaniesz zalany bezmiarem „mądrości” płynących tylko przez głowy ludzkie...wprost od Księcia Ciemności, upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji. Nie idź tą drogą, bo na www.racjonalista.pl spotkasz rozważania głupich duchowo, a apostaci, heretycy (pelagianizm i gnostycyzm) i schizmatycy sami siebie wykluczają z Kościoła Pana Jezusa. Świat jest pełen niewierzących dla których nasza wiara jest otwarta. Tak przecież było ze mną...

    Na tle Prawdy nic nie daje żadna dyskusja, nawet nie wolno jej prowadzić, bo „nie przegadamy Szatana”, którego reprezentują „ładnie mówiący”. Nie ma żadnego ekumenizmu, bo to prowadzi do poczucia, że „wszystkie wiary są prawdziwe”.

    A modlitwy Jana Pawła II w Asyżu? To było tylko spotkanie, a modlitwy prowadziły zebrani w swoich grupach. Należy się szacunek dla ludzi, ale nie może być żadnych wspólnych spotkań modlitewnych z całowaniem Koranu w meczecie. 

   Jest mi zarazem przykro z udawaniem obchodzenia w Kościele Pana Jezusa dzisiejszego dnia. Przecież Pan Jezus przyniósł na ziemie miecz, aby „poróżnić” nawet syna z ojcem w sprawach wiary...

    Na Mszy św. w intencji Pawła Adamowicza modlili się przedstawiciele innych religii, w tym z Islamu. To jest niedopuszczalne, bo Msza św. nie jest akademią ku czci jakiegoś człowieka (Joanny Krupy czy Pawła Adamowicza). 

    Na każdej Mszy św. Pan Jezus oddaje za nas Swoje życie.  Kiedyś na wykonanym zdjęciu za kapłanem pojawił się krzyż z Panem Jezusem z którego św. Ran płynęła krew do kielicha.

    Rozumie to ks. Daniel Wachowiak, proboszcz parafii w Piłce, Dariusz Kowalczyk AJ, ks. prof. Tadeusz Guz oraz ks. Piotr Glas. A dzisiaj  św. Paweł (2 Tm1,1-8) mówił, że służy Bogu „z czystym sumieniem /../ Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźnie, ale mocy miłości /../”.

   Nasz Kościół jest powszechny, ale u nas jest wolna wola, natomiast w Islamie wszyscy muszą być (obowiązek) wyznawcami Allaha...można powiedzieć, że jest to wiara totalitarna (totalizm, z łac. totalis – cały, całkowity). Tak przecież jest dalej w Korei Pół. i było w Rosji Sowieckiej, gdzie z jej granic wygoniono Boga Ojca.

   W takich systemach zabierana jest wolna wola...jedyny dar Boga Ojca dla nas na tym zesłaniu (oprócz czasu). Kto odbiera nam wolną wolę? Ilu jest tam nieszczęśliwych...tylko Bóg wie o tym, bo nie mogą się poskarżyć. To całkowicie wyklucza jakikolwiek ekumenizm, a nawet przymilanie się, bo Prawda jest Jedna.

   Jakby na potwierdzenie tych rozważań z mojego bałaganu "wyjął się" tygodnik „Idziemy” (03.06.2012), gdzie na okładce jest obraz Trójcy Świętej... 

                                                                                                             APeeL