Pojechałem na ostatnią Mszę Św. poranną z pragnieniem spowiedzi. Przypomniała się rozmowa ze znajomą (sprawną emerytką), którą chciałem skłonić do codziennego uczestnictwa w nabożeństwach. Chodzi o to, że została nas „resztka Pana”, a potrzeby modlitw i wołań do Boga rosną w sposób zastraszający.

    Zmieniła temat, wykręcając się, że tacy jak ja nie mają grzechów. Mają i to więcej, bo poczucie grzechu wzrasta w Świetle Bożym. Już dwóch kapłanów wskazało mi, że to, co przekazuję nie jest grzechem, a ja wówczas mówię o potrzebie czystości przed zjednaniem z Panem Jezusem Eucharystycznym.

    Ludzie nie uważają za grzech tego, co rodzi się w ich myślach (sercu). Tego nikt nie widzi, a przecież jesteśmy odkryci dla Boga. Można powiedzieć, że grzech przestępcy w białych rękawiczkach jest większy od tego, który wykonuje jego rozkaz (złodziej, prostytutka, zabójca). Przecież nikt nie ukarał zleceniodawców zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki.

    Kapłan jako pokutę zlecił mi dziesiątkę różańca: „Odnalezienie Pana Jezusa w Świątyni”. Dziwne, bo w zapiskach do rozprowadzenia pod datą 18 maja 2008 r. znalazłem poniższy teks:

    <<Przypomniała się drzemka…w której przepłynęły tajemnice różańcowe, ale zapamiętałem; „Odnalezienie Pana Jezusa w Świątyni”. Serce zalało pragnienie ponownego nabożeństwa. To był sekundowy błysk - z łagodnie podaną - przeszkodą od złego: „nie, nie, nie” >>.

    Edytuję to jako dowód na niezmienność miłości do Boga Ojca, Pana Jezusa i Ducha Świętego, a to ona oznacza naszą czystość w myślach, słowach i uczynkach. 

    Ty, który to czytasz błagam Cię, abyś odnalazł Pana Jezusa w świątyni i wrócił do Boga Ojca. Przełam się, nie patrz na nędzników wokół, a także na kapłana, który jest tylko pośrednikiem w relacji z Bogiem Ojcem...

    Dzisiaj Pan Jezus w Ew. (Mk7, 14-23) znosi Prawo...w tym nieczyste potrawy, których dalej trzymają się w judaizmie i w islamie.

   <<Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym>>.

    Sam zauważ co dzieje się w twoich myślach i sercu, bo Szatan na każdego ma coś innego. Jeżeli jesteś wrogiem wiary, negujesz istnienie duszy i nie zwracasz uwagi na Boże natchnienia...to on się nie ujawnia, bo i po co!

    Wróciłem na Mszę Św. wieczorną dla Matki Bożej, a później wyszedłem w ciemność, aby przez godzinę odmawiać moją modlitwę w intencji tego dnia. Nie będę opisywał przykładów ludzi o nieczystych sercach, bo sam takim byłem i jeszcze nieraz to się zdarzy, a zewnętrznie nie wiemy jak dana osoba cierpi...

                                                                                                                                APeeL