Cyryla I Metodego Patronów Europy

Św. Waleriana patrona chorych na epilepsję, opętanych i zakochanych.

    Pan Jezus mówił do ludu prostego, a dzisiaj w czasie realizowania się „gwiezdnych wojen” oraz planu zniszczenia USA przy pomocy fali tsunami (po wybuchu jądrowym) czuję, że Apokalipsa już trwa... 

   Wczoraj Pan pomógł w zapisach („szło”), a w tym czasie demon intensywnie „zapraszał” mnie na drugą Mszę Św. wieczorną w intencji zaginionego syna, a żona nie lubi, gdy przychodzę podczas prowadzenia przez nią modlitw kółka przyjaciół radia Maryja.

   Musisz zrozumieć, że Szatan daje także „dobre” natchnienia, ale wszystko poznajemy po owocach. Tutaj owocem była pomoc Ducha Świętego w pracy na Poletku Pana Boga. 

   To przykład boju duchowego. Przenieś go na przywódców państw...często synów diabelskich lub fajne religie do których należą protestanci. Tam szuka się atrakcji pod postacią działania zewnętrznego działania Ducha Świętego (Kościół Zielonoświątkowy), a w tym czasie neguje się istnienie Cudu Ostatniego (Eucharystii). Gdzie dojdziesz tą błędną drogą? Niewielka jest różnica „charyzmatyzmu” od szamanizmu.

    Naród wybrany nie przyjął Prawdy. Dlatego na dzisiejszej Mszy Św. porannej (Dz 13. 46-49) zostałem oświecony jako poganin i mam dalej szerzyć Światłość Bożą.

    Natomiast Pan Jezus (Łk, 1-9) wyznaczył spośród swoich uczniów jeszcze 72 i rozesłał ich po przed sobą do różnych miejscowości. Takie rozsyłanie trwa dalej, ale dzisiaj nie ma sensu chodzenie po domach lub sterczenie po rogach (św. Jehowy), bo moc mają mass media, które przejął Szatan.

    Włącz TVN 24 i znajdź tam jedno zdanie o Bogu...wczoraj pokazali małżeństwo dwóch zakochanych w sobie paniczów, którzy wzięli ślub w Portugalii, ale u nas nikt nie chce tego uznać.

    Mszę Św. poranną przespałem i taki będzie ten dzień aż do Mszy Św. wieczornej, gdzie w uniesieniu będę słuchał Słowa, a Eucharystia sprawi długą słodycz i pokój w duszy. Miałem wielkie pragnienie rozmawiania z proboszczem, dawania świadectwa wiary, ale zaczepiano go, a on sam do końca nie wierzy w moją łaskę.

    „Trudno być prorokiem we własnym kraju”...nikt nie rozumie Cudu Eucharystii o którym wspomina Monika Szela (Polonia Christiana „Charyzmatyczne manowce”), która odkryła to po długiej tułaczce (odeszła z kościoła zielonoświątkowego). Dziwi się przy tym, że nie widzimy wyjątkowości Mszy Św. z działaniem Ducha Świętego, a ja dodam do tego Cud Ostatni (Eucharystię).

    Proszę Cie wróć do Prawdy, przystąp do Sakramentu Pojednania, nie będziesz miał moich doznań po Eucharystii, ale któregoś dnia Pan Jezus da Ci tą łaskę i będziesz wiedział. Wówczas wszystko stanie się niczym, a zjednanie z Panem Jezusem celem codzienności…

    W sobotę, w wielkim bólu odmówiłem całą moją modlitwę w tej intencji...

                                                                                                                APeeL