Nie wiedziałem, że dzisiaj będzie tak poważna intencja, bo za głoszenie Prawdy wciąż nas zabijają. Na szczycie tej góry jest Syn Boży, Pan Jezus. Tak będzie do końca tego świata...

    Właśnie bezpieka świątynna została zadziwiona tym, że Piotr i Jan...prości ludzie mocą Pana Jezusa uzdrowili chromego, który stał z nimi (Dz 4,13-21). Naradzili się, bo znak był jawny i niezaprzeczalny. Przywołali ich i zakazali przemawiać oraz nauczać w Imię Zbawiciela. Piotr i Jan zapytali:

    <<Rozsądźcie, czy słuszne jest w oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga? Bo my nie możemy nie mówić tego, co widzieliśmy i słyszeliśmy>>.

    Każdy to zrozumie, gdy narodzi się ponownie czyli z człowieka cielesnego stanie się osobą duchową. W moim wypadku jest to świadomość posiadania ciała fizycznego, które jest cudem stworzenia, a zarazem „kulą” dla duszy rwącej się do Boga Ojca.

    To wyraził psalmista (Ps 118/117): „Nie umrę, ale żyć będę i głosić dzieła Pana /../ Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości, wejdę przez nie i podziękuję Panu.” To było tak dawno, a płynie dzisiaj z mojego serca.

    Natomiast Pan Jezus pojawiał się - Apostołom, gdy siedzieli smutni i płaczący za stołem - z wyrzutem, że nie uwierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego (Mk 16, 9-15). Wówczas powiedział także do mnie: <<Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!>>

    Eucharystia ułożyła się w zawiniątko, a to oznaczało, że czeka mnie ciężka praca na Poletku Pana Boga. Dzisiaj rozgłaszanie Dobrej Nowiny odbywa się poprzez mass media, a nie chodzenie po domach lub sterczenie na rogach ulic (św. Jehowy).

    W ramach tej intencji 29 kwietnia w TVP Info trafię na program publicystyczny Jana Pospieszalskiego „Warto rozmawiać", gdzie poruszono dyskryminację katolików na całym świecie...od zabijania do przemilczania z zabronieniem głoszenia Prawdy Bożej (np. odwoływanie wykładów). Prof. Ryszard Legutko potwierdził, że czynią to wszędzie...nawet w USA. 

    Przytaczano ofiary takiej dyskryminacji w naszej ojczyźnie...bardzo pasowałaby moja krzywda. Na stronie internetowej tego programu dałem jej skrót. Może ktoś zainteresuje się naszymi dżihadystami w białych fartuchach, którzy okupują samorząd lekarski. Wejdź i przeczytaj:

https://www.facebook.com/permalink.phpstory_fbid=2159703950731318&id=284786781556387

    Ks. Rafał Jarosiewicz opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia z akcji palenia książek o czarodzieju Harrym Potterze brytyjskiej autorki J.K. Rowling oraz sagę "Zmierzch" amerykańskiej pisarki Stephenie Meyer. Do ognia trafiła też afrykańska maska.

   Chodzi o posłuszeństwo Słowu (Pwt 7, 25): „Posągi ich bogów spalisz, nie będziesz pożądał srebra ani złota, jakie jest na nich, i nie weźmiesz go dla siebie, aby cię to nie uwikłało, gdyż Pan, Bóg twój, się tym brzydzi".  Ja sam - przed laty wyrzuciłem na śmietnik - książkę R. Dawkinsa „Bóg urojony”...

    Na portalu Do Rzeczy czyn kapłana skrytykował Szymon Hołownia, a ja 28 kwietnia 2019 dałem tam komentarz: Hołownia: Ludzie, co Wam odbiło? Przestańcie nas kompromitować

<<Panie Szymonie! Czy nie widzi Pan boju duchowego? Czy nie widzi Pan już trwającej Apokalipsy?

   Wydaje się, że Pan jest "wierzący inaczej". Nie rozumie Pan - chyba brak łaski wiary przy wiedzy religijnej - symbolu tego czynu i wprost mówi: to głupota. Tak też nie widzi znaku naród francuski w podpaleniu "ich Częstochowy"!

    Pan należy do "nauczycieli", ale pomylił się Pan stając do walki duchowej z opętanym intelektualnie Kubusiem Parchatkiem z TVN. Jak czuje się Pan po obrzyganiu wiary w Boga Objawionego, w Trójcy Jedynego. Przecież Kubuś przydepnął kiedyś Biblię, którą strącił wcześniej ze swojego parchatego stoliczka... Jak Pan żyje bez Eucharystii?>>

    To tylko dwa przykłady śmiertelnego boju duchowego. Wejdź na YouTube i posłuchaj świadectw o naszej wierze, relacji o Niebie i Piekle oraz wstrząsających piosenek...

                                                                                                                         APeeL