Wczoraj byłem na dwóch Mszach św. i mam zwolnienie (dyżur). Podczas mycia ciała napłynęła tęskna miłość do Pana Jezusa...popłakałem się wołając w duszy do Zbawiciela. Zrozumie to podobnie obdarowany lub zakochany po ludzku.

    Spokojnie spożywałem śniadania, a zły zalecał pośpiech i wstąpienie do kościoła! Tylko nie mów mi, że Bestia nie może zapraszać do kościoła! Na początku dyżuru z włączonego telewizora otrzymałem błogosławieństwo relikwiami Krzyża Świętego!

   Spokój, kawa, śpiewają ptaszki, słońce, było tylko kilku pacjentów. Wysłuchałem Mszę św. radiową, a po powrocie tęsknoty z „Prawdziwego Życia w Bogu” Pan powie do mnie: „Ja, od początku czasów ukochałem Moje Stworzenie /../ aby ono Mnie kochało i Mnie uznawało za swojego Boga /../ Jestem Bogiem Miłości” (zapis z 11.10.1987 r.).

    To dzień modlitw, pokoju, bliskości Boga, radości z tego i prawdziwego życia. Z telewizji popłyną obrazy wyniesionych na ołtarze. W ręku znajdzie się "Gazeta wyborcza” z artykułem „Wierność w kraju smoka”.

   Napłynie też bliskość żony, zbliżenie naszych serc. W tym czasie trafię do babci rozmiłowanej w modlitwach i Bogu. W czasie transportu pacjenta z podejrzeniem zawału serca popłynie moja modlitwa. 

     Dzisiaj, gdy to przepisuję (13.04.2019) z płaczem zawołałem po modlitwie za tych, których czeka zagłada; „Tato! Tatusiu! Teraz Ty jesteś najbliższy mojemu sercu. Proszę nie pozwól mi zachorować, bo stracę czas potrzebny na wołanie za innych, na walkę o ich zbawienie, bo garstka modli się, a większość złorzeczy".

   „Boże mój, Boże! Trzymaj mnie Panie, bo przede mną jeszcze wiele pracy, uchroń mnie przed zawałem serca, parkinsonizmem, bo nie będę mógł pisać, zachowaj pamięć potrzebną dla spraw duchowych, spraw pomoc, bo nie mam pieniędzy na przepisanie mojego dziennika, a sam nie poradzę". Popłakałem się.,,

    Z kasety płynie smutna melodia, a ja chciałbym wołać do Boga;

„Panie jakże mam dziękować na tym zesłaniu?

Jak ukoić tęsknotę za Tobą, Panie Jezu?

Niech Cię, Ojcze chwali każdy dzień mojego życia.

Duchu Święty spraw, abym mówił o Bogu Ojcu na cały świat i chwalił Jego cuda!

Pobłogosław Boże to wszystko i dzisiejszy dzień dla Twojej chwały”.

                                                                                                                           APeeL