„Nie będziesz krzywdził jeden drugiego”...

 

    W śnie krzyczałem, ponieważ szczupły mężczyzna strzelał do mnie przez uchyloną szybę samochodu. Okaże się, że na dyżurze będę transportował takiego właśnie chorego - do oddziału ratunkowego.

    Z tego wynika, że poprzez opisanie snu można ująć przestępcę! Dlatego w Federacji Rosyjskiej likwiduje się jasnowidzów i parapsychologów.  

    Przykro mi, że w pogotowiu, gdzie spędziłem tyle lat stałem się wyobcowany...jako gorszy Polak („nie nasz”). Nic nie zmieniła „demokracja”.

     Odwiedził nas proboszcz, a po dyskusji w sprawach duchowych podarował mi; „Mękę Pańską wg łotrów”. Książka kojarzy się  ze zmową Żydów. Piszę, a właśnie „Planete” relacjonuje proces Jezusa, gdzie uwalniają Barabasza.

    W sercu Powstanie Warszawskie z tajnym układem pomiędzy Niemcami i Sowietami. Przepływają obrazy „uzgodnień”; strajki lekarzy rozkładające kraj, przerwanie budowy obwodnicy Augustowa (protesty ekologów), sprowadzenie zanieczyszczonych strzykawek, niemożność ekstradycji Edwarda Mazura, zmasowane ataki mass mediów na Kościół Zbawiciela i ojczyznę.

    Teraz czytam relację o koszmarze w Afganistanie oraz wywiad z bułgarską pielęgniarką więzioną w Libii (8 lat). Jerzy Morawski odkrywa twarz tajnych służb.

    Podczas wystawienia Najświętszego Sakramentu i litanii do Serca Pana Jezusa wołałem w intencji dnia z przekazaniem Eucharystii oraz mojej modlitwy: „za tych, co w zmowie”.

     To „sami swoi” wszelkiej maści. Omerta, bo nie ma świadków koronnych, zapieranie się do końca! Przykładem udowodniony mord na ks. Jerzym Popiełuszce oraz sprawa Rywina. Milczał w czasie całego procesu!

    Na Mszy świętej padły słowa, że: „nie będziesz krzywdził jeden drugiego”, a wizerunek Ducha Świętego wywołał łzy. Po przyjęciu Eucharystii nie mogłem wyjść z kościoła. W sercu pojawiła się słodycz, a w duszy pokój. Napłynęło pragnienie dawania świadectwa.

     Ponieważ byłem także w intencji autorów art. „Kult starych bukłaków” (tyg. „Polityka”) z serca wyrwało się wołanie:

                                                                 Bracia!

    "Kiedy byliście w kościele? Kiedy u spowiedzi? Kiedy przyjęliście z otwartym sercem i czystą duszą Ciało Zbawiciela? Zrozumcie, że jesteśmy po śmierci. To wielka tragedia, ponieważ wielu obudzi się po tamtej stronie, ale będzie za późno. Nasz czas jest krótki w stosunku do wieczności. Nie można dotrzeć do Domu Prawdziwego bez Sakramentów Świętych".

      W wielkim bólu odmawiałem całą moją modlitwę z koronkami; do ukrytych cierpień Pana Jezusa w ciemnicy oraz do 5-u św. Ran Zbawiciele.                                                       APEL

 

     
                                               Redakcja Tygodnika  „P O L I T Y K A”                                     

                                                      02-309 Warszawa 7  ul. Słupecka 6

dot.; art. „Kult starych bukłaków” J. Makowski, J. Salamon

(sens artykułu; stare bukłaki to nasza wiara, a nowe wino to świat…trzeba wiarę modyfikować).

                    Szanowni Panowie! Bracie Jarku i Januszu! Uczeni w Piśmie!

Słowa kluczowe; ta sama waga oddziela prawdę i błąd.

     Z przykrością stwierdzam, że dołączyliście do większości wrogów Kościoła Pana Jezusa, a ojciec Rydzyk to tylko zasłona dymna zmasowanego ataku na katolików. Nie wiecie o tym, że demokracja nie dotyczy wiary, a do Nieba prowadzi posłuszeństwo: ”bądź wola Twoja”!

    Wolność twoja i moja to wolność Prawdziwa, a daje ją Bóg Ojciec wypełniającym Jego wolę. W jej odczycie przeszkadza szatan, upadły Archanioł o niezwykłej inteligencji.

    Wasz artykuł świadczy o tym, że służycie mu nieświadomie, zwiedzeni przez błędne mniemania. Świadczą o tym wywody o Kościele, gdzie króluje  babcia - dewotka.

    Stąd wasz jad; ”swojski styl (...)  w tym rytuale nie ma już życia (...) skazany jest na agonię (...) nie może on być życiodajny (...)  wartość czysto historyczna (...) muzeum wiary (...)”. Wredność wasza jest szczególna w zdaniu; „Kościół, który zdaje się być bliski ostatecznego upadku (..,)”.

   Uczeni w Piśmie bredzą, że „forma przekazu” wiary nie przystosowuje się do pokolenia…do mających różne wizje świata i różne potrzeby duchowe. Nic nie wiecie o Kościele świętym i o Sakramentach. Kościół daje z b a w i e n i e, bo Niebo otworzyła Męka Syna Bożego…można wracać do Domu Ojca, bo śmierć to życie.

    To jest bardzo proste, ale nie dla was. „Bukłaki” - żydowskie przepisy zostały zniesione, a nowe wino to chrześcijaństwo dające wolną wolę, którą trzeba oddać Ojcu.

   Wasze wino, to „wino marki wino” - ono nic nie rozsadzi, bo nie ma nic wspólnego z wiarą, którą ograniczacie do świątyni (budynku),  kleru i o. Rydzyka! Wybaczcie, ale nieprzyjaciel Boga namieszał wam w głowach, stąd bełkot duchowy.

    Kościół to Msza Św. (jest zawsze taka sama, ale zawsze inna), gdzie odbywa się cud: Bóg zamienia Swoje Ciało w św. Hostię. Następuje zlanie naszych dusz z ich Stwórcą! Ten Cud sprawiają ręce kapłana podczas Konsekracji. Kapłan w grzechu ciężkim, a nawet  pijany nie kala św. Hostii (musi tylko wypowiedzieć formuły).

   Te wasze b u k ł a k i (zbyteczne rytuały) Pan Jezus wyrzucił. Piszecie coś, czego sami nie rozumiecie. Jedyny i Prawdziwy  Kościół katolicki to cel ataku Szatana. Dlatego otoczony jest wrogami.

   Niewiele brakowało, aby moja świątynia stała się  mauzoleum (patrz Korea Północna). Nie oddzielajcie naszego życia (w tym polityki) od wiary, bo „nie zabijaj”, a tu wojny, aborcja, kara śmierci, lekarze handlujący narządami. Jak to zabrać z ambony?

     Macie wiedzę i mądrość, a to głupstwo u Boga. Królestwo Boga nie może być utożsamiane z żadną formacją, ale dlaczego nie wolno mówić o rządzących? Jako katolik jestem dyskryminowany. Wszystkie środki masowego przekazu to pilot w ręku szatana.

    Zobaczycie to po śmierci (lustracja). Działalność szefa radia Maryja obciąża moje sumienie (ja jestem „ofiarą Rydzyka„)...chyba jesteście trzeźwi! Autorytety moralne? Jest tylko j e d e n: to Pan Jezus. Nie będzie już innego. Jego wysłannika Jana Pawła II chciano zabić!  Ile miał dywizji?

    Przepraszam za ostry ton, ale ci, co są w zmowie wykorzystują waszą wiedzę. Proszę nie zmarnować mojego świadectwa wiary.