Jadę do Domu Pana z wielkim ciałem, zły w sercu, bo zimno, po nocnej nawałnicy dalej pada i nie mam gdzie zaparkować!

     Po przyjęciu św. Hostii popłakałem się i nie mogłem wyjść z kościoła, a muszę jechać do pracy. Serce zjednane ze Zbawicielem pragnie pomagania potrzebującym. Miałem nadzieję, że będzie mało ludzi (deszcz).

    Kłopot, bo nie zapala się górne światło...trzeba stukać w klosz, a pierwszej pacjentce dali kartę jakiegoś chorego.  Pobiegłem wyjaśnić sprawę, a pielęgniarka nie chciała pomóc. Okazało się, że babcia i dziadek mają oddzielne karty (jak w separacji): nazwa ulicy jest podobna do sąsiedniej wioski. Ile nędzy jest w naszym życiu.

    Radość, ponieważ nigdzie nie muszę kierować chorej z nieprawidłowym ekg (wyjaśniłem). Druki na rentę i badanie kierowców. Ten zarobek oddam Żonie, a ona synowi. Tak zeszło do 16.00...

    Wierni z kłopotami budują ołtarz - każdy umie coś innego. Współpraca. Żona plecie wieniec z liści dębu. Trwa usuwanie 2 ml ton gruzów po zniszczeniu WTC.

    Intencja kręci się wokół służenie, pomagania, współpracy. Właśnie trwa akcja poszukiwania zaginionej awionetki, która spadła na zbocze wzgórza i zginęły 4 osoby. Ile współdziałania wymaga taka akcja.

    TVN ufundowała mieszkanie biednej rodzinie, której matka jest wychowanką domu dziecka. Jakże cieszy Boga, gdy sobie pomagamy. Nie można tego uczynić własna mocą. Bóg sprawia, że mamy inne serce, które rozumie potrzebującego, biednego, smutnego i głodnego.

    Nie mogę modlić się na siłę, bo to nikomu nie jest niepotrzebne. To tak jakby syn mówił do mnie formułkami. W czytaniach padną słowa (Mk 19, 32-45);

    <<Proś Mnie o niezbędną pomoc, a pomoc otrzymasz. Chcąc uporządkować swoje sprawy, nie czyń wszystkiego na raz, bo tak niczego nie uczynisz miotając się w swojej bezsilności. Pomyśl o tym, czego ci brakuje w drodze do osiągnięcia doskonałości. Nie myśl tylko o sobie, lecz zawsze dawaj więcej od siebie>>.

                                                                                                                                       APeeL