Boże Ciało

    Po strasznym dyżurze...cała noc spokojna. Czekam na zmiennika, a w ręku „Niedziela”, gdzie Jan Paweł II trzyma Monstrancję. Podjechałem pod krzyż i podlałem kwiaty.

    W telewizji wspominają św. Metodego, Stefana Wyszyńskiego w Komańczy oraz naszego papieża. Pragnę odczytać intencję, a w dzisiejszym dniu Szatan pokazuje mi samych grubasów...

   Może warto wspomnieć o świętych Cyrylu i Metodym, którym zawdzięczam przyjęcie wiary chrześcijańskiej i dzięki temu jestem wyznawcą Boga Objawionego, a nie wymyślonego lub Lenina wiecznie żywego. Gdybym urodził się w islamie od dziecka byłbym zmuszany (wszyscy obowiązkowo są bardzo wierzącymi)...nawet w narodzie wybranym nie ma już Pana Jezusa. Jeden z kapłanów chciał tam odprawiać Msze Św. ale  Pan Jezus wskazał, że Jego tam nie ma!

   Warto wspomnieć, że św. Cyryl (ur. w 826 r.), w 855 r. dołączył do brata Metodego, który był w zakonie. To on przetłumaczył Ewangelię i Psalmy na język starocerkiewno-słowiański. W młodości poznali też język Słowian. Dlatego cesarz wysłał ich do dzieła ewangelizacji Bułgarów. Jan Paweł II nadał im tytuł patronów Europy. Ich pamięci poświęcił też list Apostolski.

   Teraz płyną czytania, pieśni, piękne słowa, a ja nagle zostałem uniesiony...napłynęło poczucie wielkości duszy oraz jasność dotycząca cudu ostatniego: Ciała Pana Jezusa w Eucharystii.

    W tym czasie przesuwali się wszyscy biorący udział w zbawianiu; kapłani, zakonnicy, wierni świeccy i święci...Jan Paweł II, o. Kolbe i kard. S. Wyszyński. Pokazano też film o zamachu na naszego papieża oraz jego pobyt w Grocie Narodzenia Pana Jezusa. Popłakałem się...

    Jakże pięknie ten dzień obchodzą ludzie w różnych miastach. Kwiaty, piękne ołtarze, procesje i pielgrzymki...

    Jeszcze nie wiedziałem, że ta intencja będzie także za mnie, bo dziennik zacznę edytować - po latach - przez internet...

                                                                                                                           APeeL