W ręku miałem „Politykę” poświęcona powodzi, a telewizji pokazywano obrazy straszliwych zniszczeń. Dzisiaj, gdy to przepisuję 24.10.2019 Polacy przeżyli kilka zalań (szczególnie Wrocław). Właśnie Turcja z Putinem robi spokój po wkroczeniu do Syrii skąd przeganiają biednych Kurdów. Ogarnij cały świat z panoszeniem się Państwa Islamskiego, które buduje nowy "związek nasz bratni"...teraz z mieszaniem ras i jedną religią na całym świecie.

    „Spojrzał” Pan Jezus w koronie cierniowej, a smutek zalał duszę. Ten ból sprawił, że biegnę do Domu Pana, bo poszkodowani w rozpaczy mogą skierować swoją nienawiść przeciw Bogu. W takich sytuacjach do udręk włącza się Szatan.

   W drodze odmawiałem moje modlitwy, bo wprost trudno to sobie wyobrazić, a bardziej to rozumiem, bo właśnie malowałem mieszkanie i kończę tapetowanie. Właśnie pokazywali eksmisję oraz tych, którzy potracili domy. Obecnie płaczą jeszcze ofiary afery reprywatyzacyjnej dokonanej przez czerwoną pajęczynę przy błogosławieństwie mateczki HGW, członkini Odnowy w Duchu Świętym!

    Wczoraj naród wybrany (04.08.) szemrał na pustyni, a Mojżesz z płaczem żalił się do Boga Ojca (Lb 11, 4b-15). Wyprowadzeni ze swoich siedzib znaleźli się na pustyni bez mięsa. Pan Bóg ukarał ich z powodu buntu przeciwko Mojżeszowi z którym rozmawia "Twarzą w twarz" (Lb 12, 1-13). Płynie pieśń do Pana Jezusie, gdzie słowa do „oczu ciśnie się łza” i tak jest naprawdę. Nie mogę wyjść po przyjęciu św. Hostii, ale gaszą światła („wyganiają”).

    Zbliża się wielka burza, a w telewizji płynie reportaż z pustyni Kalahari...”Powrót do doliny surogatem”, gdzie pokazana stała walka o byt (szakale). Zastanawiam się dlaczego Pan Jezus mi to pokazuje, ale tak samo jest z nami. Niepewność bytu z zagrożeniem od współbraci.

    Właśnie dzwoni sąsiad, który nie może dostać się do piwnicy (zamknąłem), a tam zostawił klucze od mieszkania. Później sąsiadka zostawi u nas klucze do swojego mieszkania, a inna znowu poprosi o otwarcie piwnicy...

    O 15.00 straszliwy ból zalał serce, bo wracają obrazy powodzi, właśnie płonie wieżowiec, trzęsienia ziemi. Dzisiaj, gdy to opracowuję horror przeżywa Brazylia (lawiny błotne) oraz Australia (potop). W momencie pisania pokazują wybuch gazu w budynku mieszkalnym (USA). Naród wybrany, a obecnie sytuacja Izraela/Palestyny oraz b. Jugosławia.

   Podczas modlitwy przechodziłem obok pięknych domów, a w telewizji pokażą Hiroszimę i Nagasaki oraz napromieniowanych i wysiedlanych z tego powodu. To samo jest w okolicy Czarnobyla.

    Dzień kończy straszliwa ulewa z piorunami. Jak nigdy rozumiem posiadanie własnego mieszkania, ojczyzny i pokoju. Nawalił domofon, a jakiś chłopak dobierał się do kłódki garażu. Dziękuję za wszystko i przepraszam...

                                                                                                                         APeeL