Zrywa budzik, a żona już jest na roratach. Napływa obraz poparzonych na koncercie, fałsz tego, co czyni Jerzy Owsiak. Wzrok zatrzymał obraz Św. Rodziny oraz Pan Jezus z chłopczykiem, a także  Matka Boża z Dzieciątkiem. Jeszcze korona cierniowa dopięta do Głowy Zbawiciela (czeka mnie cierpienie duchowe).

    Napływa pragnienie bycia w Domu Pana, a spóźnienie sprawia, że trafiłem na Ew. (Łk 1, 57-66) o narodzeniu Jana Chrzciciela. MB Wspomożenia Wiernych przekazuję dzisiejszą Komunię św. bo wielu prosi w różnych sprawach. Napływa odczucie nieskończonej dobroci Boga. Serce zalała miłość i pokój, a zarazem smutek, bo wiele dzieci jest odwróconych od Boga.

    W pracy zalało mnie pragnienie modlitwy, ale napływali chorzy. W ręku znalazł się breloczek z Panem Jezusem Miłosiernym. Popłynie koronka w intencji tego dnia.

    Teraz jest mi przykro, bo poseł Soska (PSL), którego na mównicy „trzepnął prąd” (patrz na znaki) proponował - w formie złośliwości - zorganizowanie „opłatka z zaproszeniem Wałęsy i Prymasa"...ku uciesze wszystkich! Smutek zalał serce, ponieważ „władcy Polski” małpują święty obyczaj.

    Zrywają do dzieciątka przytulonego do matki, a w telewizji płynie obraz z życia goryli...matka nosi młode na plecach. Prosiłem córkę, aby poszła na Mszę św. wieczorna...ludzie sami wybierają sieroctwo! W ucho wpadają słowa płynącej piosenki; „Maryja pośród nas - jak matka krząta się”, a tym czasie informują o noworodku znalezionym na śmietniku.

   Znowu załatwiam niemowlaka, a na dalekim wyjeżdżam trafiłem do 30-latka z urazem głowy, któremu ojciec zmarł w wieku 3 lat. Na sygnałach przejeżdżamy obok „mojego” krzyża Pana Jezusa, gdzie płoną lampki. Wróciłem, a z pisma medycznego „patrzyło” serce. To podziękowanie od Pana Jezusa, bo przed chwilka pomogłem bardzo chorej starowince.

   Płynie moja modlitwa, a każde słowo Pana Jezusa na krzyżu powtarzam trzykrotnie. Teraz gram „sam sobie” na akordeonie (z taśmy). Ile w Niebie mają możliwości pocieszania każdego! To moja „gwiazdka”...nawet mam taką w ręku. Właśnie dzisiaj znalazłem ją na dnie szafy, gdzie leżała kilka lat.

                                                                                                                   APeeL