Nie ma Boga oprócz Jahwe („Jam Jest”)…
Od początku mojego nawrócenia (1986-1989) byłem prowadzony nieświadomie w kierunku odczytywania Woli Boga Ojca. Zważ, że od tamtego czasu czekała na mnie wolna strona internetowa o tej nazwie! Przypomniał się dzień jej utworzenia z podtytułem; „Jak odczytać Wolę Boga Ojca?”. Instruktaż zaczyna się od słów, że naszą wolę mamy oddać Bogu, bo jest to droga do ś w i ę t o ś c i.
Każdy z nas ma jakieś powołanie, które musi odczytać...zrozum musi. Jak ma to uczynić? Wie o tym każde dziecko, które w takich momentach pyta swojego ziemskiego tatę. Zawołaj do naszego Deus Abba, stwórcy naszej duszy. Jak zawołać? Normalnie, jak dziecko, które słucha się ziemskiego ojca.
Zapytaj jakie jest twoje ostateczne powołanie i poproś o prowadzenie. Patrz na znaki. Nie wiem jakie, bo do każdego (jesteśmy niepowtarzalni) Pan Bóg mówi innym językiem. Nie traktuj wejścia tutaj jako przypadkowe...
Kiedyś kapłan mówił o swoim powołaniu, a później uniósł kielich i patenę. W tym czasie moją duszę zalało uniesienie…wprost znalazłem się wśród lilii otaczających Ołtarz św. Żadnym językiem tego nie wyrazisz.
Zrozum, że moja łaska jest rzadka, w sensie prowadzenia dziennika duchowego z jego relacją "na żywo". Nie dotrzesz bezpośrednio do Nieba bez wykonywania Woli Boga Ojca. Kto ma dzieci ten wie, co oznacza posłuszeństwo i jaką radość sprawiają ich prośby o pomoc.
Dla Boga Jedynego oddałbym ostatni grosz, ale całość sieci jest w rękach tych, którzy służą "królestwu tego świata". Moja łaska powinna być rozpowszechniona, ale Przeciwnik Boga jest właścicielem mass-mediów.
Łatwo ujrzysz to w TVN, Super Stacji i Polsacie (znanych u nas), gdzie w kraju katolickim nie wolno mówić o naszej wierze, aby nie urazić bezbożników i grzeszników. To jest jawne uczestnictwo w gubieniu dusz ludzkich.
Na dzisiejszej Mszy św. o 7.00 wzrok będzie przykuwała wielka figura Pana Jezusa Dobrego Pasterza, która jest w centrum ołtarza. Każdy wie jak posłuszne owce idą za dobrym pasterzem. Czasami zdarzy się czarna, lub głupia, niesforna, zagubiona lub „zagapiona”, a także spłoszona. Większość stada idzie za pasterzem, który chroni je przed wilkami i prowadzi na dobre pastwiska.
O tym mówi pieśń; „Pan jest Pasterzem moim, niczego mi nie zbraknie…będę leżeć na zielonych pastwiskach”. Istnieje ewidentny związek pomiędzy odczytywaniem Woli Boga Ojca, a posłuszeństwem czyli oddaniem swojej woli („bądź Wola Twoja”). To zarazem jest droga do świętości...
Ilu marzy i wierzy w dojście do świętości? Większość nie pragnie tego, a reszta śmieje się i znacząco stuka palcem w głowę. Nie możesz wejść na Giewont, gdy nawet o tym nie pomyślisz!
Na dzisiejszym spotkaniu z Panem Jezusem o 7.00 w serce wpadły słowa z Ew (Łk2, 15-20) o przekazie pasterzom posłanym do Betlejem, gdzie odnaleźli Maryję, Józefa i Niemowlę. Pan Bóg wciąż mówi do „wybranych”. To może stać się także z tobą…
Siostra Faustyna przekazała, co wiem; „ujrzałam małe Dzieciątko Jezus, które mi powiedziało, że we wszystkim mam zależeć od Niego. Żaden uczynek samowolny - chociaż byś w niego wiele wysiłków włożyła - nie podoba mi się /../ Oblubieńcze mój dopomóż mi do spełnienia Woli Twojej Świętej /../ Uczyń serce moje podobne do Twego /../”.
Przed i po Eucharystii trwałem na kolanach, a w sercu miałem pokazane obrazy ochrony prezydenta i różnych ważniaków. Na tym tle musisz ujrzeć moc Opatrzności Bożej, bo zjednany z Panem Jezusem nie boisz się śmierci. Chodzi o to, że mogę stracić ciało fizyczne, ale duszę może zabić tylko Szatan...
Później - podczas modlitwy na boisku - spotkam trzech islamistów w różnym wieku. To nasi bracia, ale mają zabraną wolną wolę, a przez to podlegają rozkazom przywódców religijnych…
Przez godzinę wołałem do Boga Ojca w intencji powołanych do szerzenia naszej wiary. Jest to moje ostateczne powołanie i ten dzień jest także za mnie…
APeeL