Dzisiaj przekażę jak niezmordowany jest Przeciwnik Boga Ojca...

1. Zaplanowałem Mszę Św. o 7.15, aby nie spieszyć się, a ten zaleca, abym pojechał na koniec obecnego nabożeństwa, przystąpił do Eucharystii - i został na następnym - z ponowną Eucharystią! Kilka razy tak czyniłem, ale to były sytuacje nie planowane i wyjątkowe. Przecież mam samochód i mogę spokojnie podjechać wieczorem. 

2. Kuszenie nie powiodło się to podsunął mi kąpiel z umyciem głowy i przepłukaniem przewodów słuchowych, a jest zimno. Musiałbym czekać na wyschniecie i później spieszyć się…

   W pustym i cichym kościele odmówiłem modlitwę „Anioł Pański” w której jest wołanie do Matki Bożej („Pod Twoją obronę”) oraz do Boga Ojca („Pod Twą obronę”) ze słowami „grono Twych dzieci swój powierza los”. Poprosiłem, aby w tym roku Bóg wziął w Swoje Ręce moją krzywdę zawodową oraz sprawę zagarnięcia spadku przez najbliższą rodzinę, bo pragnę w pokoju głosić Dobrą Nowinę...

3. Musiałem zmienić miejsce w kościele, bo pojawili się chroniący mnie...

    W tym czasie król Dawid pytał Pana z dziękczynieniem kim jest (2Sm7, 18-19, 24-29), że został wybrany i tak daleko doprowadzony? Jakże niezmienne są nasze zawołania...mimo upływu czasu. Taka właśnie jest nasza miłość. Natomiast Pan Jezus w Ew (Mk 4,21-25) wskazał, że otrzymana przez nas łaska wiary ma świecić w ciemności...

    Kapłan dodatkowo zawołał za sprawujących władzę, aby pamiętali, że nie ma nic ukrytego, co nie miałoby wyjść na jaw. Ja w tym czasie klęczałem pod tablicą poświęconą ofiarom zamachu w Smoleńsku.

    Eucharystia ułożyła się w laurkę i zamieniła w mannę z nieba. Serce i duszę zalał niewyobrażalny pokój, a słodycz także usta. W takim stanie wracałem do domu, a tuż pod blokiem ujrzałem ojca ziemskiego niosącego plecak swojego synka. Popłakałem się, bo tak właśnie idzie przede mną Bóg Ojciec z bagażem moich spraw.

4. Ponieważ nie było żony wszystko zapisałem przy pomoc programu (SpreechTexter), ale szatan zepsuł przeniesienie i musiałem ponowić zapis normalnie...

5. W tym czasie w TVN „Dzień dobry” pokazano młodą matkę, która chwaliła się, że jej dziecko nie zostało ochrzczone i nie uczęszcza na religię. Swoją głupotą duchową nabrała wielu wahających się, a nawet pochwaliła ją żona! Ludzie nic nie wiedzą o Sakramencie Chrztu...wielkiej łasce Boga Ojca.

6. Z mocą tłumaczyłem to żonie, a w tym czasie zadzwoniła do niej znajoma z bólem nogi! Zważ na precyzję działania Bestii.

7. Po chwilce w TVN pojawiała się pani rozradowana cudem poczęcia In vitro

8. Zadzwoniłem do TVN z protestem przeciwko jednostronnym atakom na naszą wiarę, których celem jest szerzenie bezbożności. Nabierają ne takie rewelacje wielu dobrych ludzi, a nawet katolików. Wskazałem na ich wrogość wobec naszej ojczyzny i Kościoła Świętego.

9. Żona zdenerwowana wyszła w złości "na spacer"…

10. Wróciła po czasie z nowym rozgałęziaczem...nie wiem po co kupionym, zmarnowałem 3 godziny na instalowanie wszystkiego i ustawianie programów.

11. Późno, nie mogę wyjść, bo pada deszcz, kręcę się w ciemności, aby odczytać intencję i modlić się, a właśnie zadzwoniła córka z zapytaniem o nasze daty urodzenia (pożyczka?). "Panie zmiłuj się nade mną!" Powiedziałem jej, że mam dwie daty i obie zapomniałem. Rozdrażnienie sprawiło, że napisałem do niej kilka słów prawdy...

12. Przestraszyłem się czytając o elektronicznym wyłudzaniu kredytów; banki udzielają pożyczek bez osobistej weryfikacji bandytów, a karze się za wyłudzenia „na wnuczka” lub za kradzież roweru...

    Ta intencja zostanie potwierdzona w nadesłanym miesięczniku "Puls", gdzie będzie informacja o konferencji na temat "Bólu i cierpienia" z podtytułem; "Ognisko  ś w i a t ł a   i  c i e m n o ś c i"...

                                                                                                                               APeeL