Dzisiaj odwiedził mnie Pan…ostania i wieczna miłość. Łzy zalały oczy. Zaraz zapytasz; „a skąd to wiem?” Powiem; przestań pytać, przecież chrześcijaństwo trwa 2000 lat! Nigdy nie czytam dodatku do „Faktu” („Gwiazdy”), ale otworzył się na informacji o zespole muzycznym ABBA! Dlaczego ktoś pozwolił na taką nazwę? Podobnie jest  z gasnącą piosenkarką Madonną.

    W samochodzie z radia Maryja popłyną słowa o świeckich, którzy mają rzucić wszystko i świadczyć o Bogu. Nie wiem czy to do mnie…czy resztę życia mam poświęcić Bogu? Każda Msza Święta jest taka sama, ale zawsze daje inne przeżycia. Teraz w serce wpadają wszystkie słowa czytań o Stworzycielu;

   <<Będę im Bogiem /../ nie będą musieli /../ pouczać /../ jeden do drugiego; „Poznajcie Pana”. Wszyscy /../ poznają Mnie /../ odpuszczę im występki, a o grzechach ich nie będę już wspominał >>.

    Bóg Miłosierny odpuścił moje grzechy, nigdy o nich nie wspomina i Jest ze mną w każdy czas. Łzy zalewają oczy. Nawet nie mogę pisać. Zrozumie to obdarzony moją łaską. ”Tylko Bóg mi dopomoże, Ten co stworzył cały świat”...

    Kapłan Konsekruje Eucharystię, a złamanie opłatka wywołuje dreszcz całego ciała; ”Ojcze nasz /../ święć się Imię Twoje /../ bądź Wola Twoja/../”…ta stale odmawiana modlitwa przeszywa serce. Powtarzam; ”niegodny, niegodny, niegodny”.

    Ze szczytu niechęci do moich prześladowców wpadłem prosto w objęcie Miłości Boga. Serce i duszę zalał pokój. Nie ma dla mnie świata i jego spraw, a nienawiść odpłynęła.

„Panie przyjmij moje serce

niech zacznie miłować cierpienia

i czerpać korzyści z prześladowań,

bo to jest  j e d y n a  droga do świętości!

Spraw to Panie, bo

sam nie mogę tego uczynić !

Spraw to Panie, bo

na tym świecie króluje nienawiść,

a Twoje Królestwo to Pokój i Miłość Miłosierna”.

    Na dyżurze lekarskim chodzę po placu wokół pogotowia i wołam wkoło; „Ojcze mój, Święty Opiekunie bądź ze mną w każdej chwilce mego życia”. Bóg jest przy mnie, ale ja nie mogę Go ujrzeć, nie mogę pobiec do Niego i dotknąć Jego Ręki…widzieć twarzą w Twarz jak Mojżesz.

   Wołam tylko; „Tyś, Ojcze Prawdziwym Źródłem Miłości i Światłości Przywróć mi radość z Twojego zbawienia…będę nauczał nieprawych i wrócą do Ciebie grzesznicy”.

    W środku nocy wzywają do chorego dziecka. Z radia płynie piękna piosenka miłosna, gdzie zakochany chce być ze swoją miłością i chodzić jej ścieżkami. Skarży się, że dziewczyna go omija. W ręku znalazła się książka „Bóg Ojciec”, która składa się z samych świadectw;

    <<Nie ma słów, którymi można wyrazić moją miłość do Niego. Dziękuję Mu, że jest Stworzycielem. Mogę powiedzieć, że jestem prawdziwym dzieckiem Boga Ojca w niebie. On jest przy mnie, spogląda na mnie, troszczy się i opiekuje. Wiem, że zawsze mogę Mu zaufać, oddać się całkowicie.

    Bóg Ojciec - Bóg Miłość nieskończona, bezinteresowna i bezgraniczna. Bóg Ojciec - Bóg Obecność. Obecność w moim życiu. Jest ze mną. On zna moje słabości, moje troski, radości i smutki. Jest bliski, czuję Jego Obecność.

    On zna mnie naprawdę. On mnie rozumie. Bóg mi błogosławi i mnie wspiera. On Jest! Kocham Go, a On mnie, Jego dziecko i wiem, że nigdy mnie nie zawiedzie.

    On ma dla mnie plan - mam go wypełnić...powinienem zasłużyć na Jego miłość. Do Niego zwracam się z każdym problemem i trudną sprawą i ofiaruję Mu swoje dni wg Jego Woli...odczuwam Jego nieustanną opiekę>>.

    W ręku mam „Dziennik” służącej Anieli Salawy (zapis z X 1921 r.), gdzie są jej słowa o Stwórcy (w mojej modyfikacji);

    Pan Bóg to Duch nieskończenie Święty i Doskonały. Jego dotknięcie naszej duszy ukazuje naszą nicość, a zarazem Jego wszechmoc i potęgę. Dusza odrywa się od ziemskich namiętności i złych skłonności (to dzieje się - w małym stopniu - po Komunii Świętej).

    Pan wskazał, że to namiastka tego, co nas czeka…w dzień śmierci i sądu! Noc, a właśnie Święty Michał Archanioł mówi do Vassuli Ryden;

     <<Bóg nie jest niedostępny. On jest blisko was wszystkich. Zatem wzywajcie waszego ABBA, a On was wysłucha”. Najświętsza Trójca pragnie naszego powrotu do Nieba, a św. Paweł wskazuje, że „Bóg, Dawca pokoju, niech ześle na was pełnię świętości>>.

     4.00 włączyłem telewizję Trwam, gdzie trafiłem na modlitwę „Ojcze masz” oraz "Święty Boże, Święty Mocny, Święty, a Nieśmiertelny…zmiłuj się nad nami".

    W dniu przybycia pielgrzymki ktoś grubym drutem uniemożliwił otwarcie bramy placu kościelnego.

- Komuniści wrócili do władzy…skomentowałem.

    „Chwała na wysokości Bogu /../ Chwalimy Cię. Błogosławimy Cię. Wielbimy Cię. Wysławiamy Cię. Dzięki Ci składamy, bo wielka jest chwała Twoja. Panie Boże, Królu nieba, Boże Ojcze wszechmogący”…wołam z ludem i kapłanem.

   Dzisiaj jest wspomnienie św. Żydówki, Edyty Stein, która zginęła w Oświęcimiu. Jezus mówi; << kto straci swe życie z Mego powodu, znajdzie mnie >>. Teraz w ekstazie proszę;

„Daj Panie! Daj…serce czyste.

Daj Twoje Serce pełne miłosierdzia,

Daj Twoje Serce pełne miłości,

Daj serce mocne do znoszenia upokorzeń i prześladowań,

Daj serce, które zniesie Twoją Koronę”.

    I dalej rozmawiam z Ojcem; „Nie ma innej drogi do  ś w i ę t o ś c i, a świat głosi coś innego. Niepojęta jest Twoja Wola, Wola Święta; samego Syna Swego dałeś. Cóż ja, u nas wielu takich. Ilu Twoich zginęło bezimiennie; nawet nie krzyknęli w zgiełku.

    W chwale przybyli wprowadzeni przez Aniołów. Niech się Twoja Wola stanie, ale chroń mnie od nienawiści, od pogardy chroń mnie Panie”…kończę słowami piosenki.

    Nie mogłem wyjść z Domu Pana, chciałbym tu zostać na wieki. Wracam, a z radia Maryja płynie pieśń; „Kto Ciebie Boże raz pojąć może, ten nic nie pragnie, nie szuka”…

    Pan Jezus zaprosił do modlitwy. Patrzy Jego smutna Twarz (z Całunu). W ręku mam „Echo Medziugoria”, gdzie ostatnie Objawienie Matki naszej;

   „Módlcie się i pracujcie tak, by wasze serce  p r a g n ę ł o   Boga Stwórcy, który jest prawdziwym odpoczynkiem dla waszej duszy i dla waszego ciała”.

    Ja już nie jestem tym samym człowiekiem. Nie pojmie tego normalny, ale moje obecne życie to stałe pragnienie  bycia  z  Bogiem  oraz dawanie świadectwa! Wychodzę z pokoju lekarza dyżurnego, a żegna mnie trzask spalonej żarówki…tak stało się z moim poprzednim życiem („stary człowiek umarł”).

                                                                                                                           APeeL