słowo kluczowe; c l o w n

   Tak lekko mówimy; „ale cyrk”, a w ten sposób obrażamy pracowników tej instytucji! Ile wysiłku wymagają ćwiczenia komika lub prestidigitatora…dziwne, bo w telewizji pada to słowo i obrazy występów. To jest częsta tzw.; „duchowość zdarzeń”, która pomaga w odczycie intencji i w końcu ją potwierdza. Jakby na dowód...ręku mam kopertę z Fundacji „Dr Clown”!

   W przychodni trafiłem na nawał pracy...jak na froncie walki z chorobami, właśnie w gabinecie mam trzy pacjentki. Każdy profesor złapałby się za głowę, a dzisiaj, gdy to przepisuję (06.02.2020) każdy ma numerek z wyznaczoną godziną. Wówczas przyjętych jednego dnia musiał bym załatwiać bez kolejki...trzy dni!

   Nawet żartowano w telewizji, gdzie jak na kolei przez megafon wzywano z wielkiej poczekalni odpowiedni numer do gabinetu z numerem. Pomyślałem o przyszłości, gdy będą badały nas roboty...

   Na ten moment pojawił się kolega Kurd, którego poprosiłem, aby zmierzył ciśnienie pacjentce za parawanem. Babcie szeptały, że to też lekarz, ponieważ był bez fartucha. Żartowałem z nimi, że chodzi o to, aby nie straszyć chorych.

   U nas był kapłan, którego określano Binladenem (podobny), który spowiadał w kapocie, a inny przebaczał grzechy tylko pukaniem w konfesjonał. To są duże ułatwienia i przy braku kapłanów bardzo pomocne. Przecież Bóg wiedziałby o co chodzi, ale musiałyby zatwierdzić to odpowiednie przepisy kościelne. 

    Powiedziałem pacjentkom o naszym zużywaniu się; nie pomagają balsamy…tak jak mojemu fiacikowi malowanie rdzy. Na ten moment jedna z babć - na potwierdzenie tego wyjmuje protezę - pokazując jeden ząb. Druga niemrawo mówi o swoich przypadłościach określając swój stan, że „jest frysiowato”!! Zaśmiałem się, bo przypomniała się poranna piosenka, którą śpiewałem; „Wesołe jest życie staruszka”.

    Przed snem czytałem relację dręczonej przez koszmarne sny „do przodu”, które sprawdzają się…tak jak u mnie. Tej kobiecie nikt nie mógł przyjść z pomocą. Prześladowca ze snów okazał się przyszłym zabójcą - popchnął ją wprost pod samochód na przejściu dla pieszych przy czerwonym świetle!

    Nawet nocny sen wskazywał na starość ze wszystkimi mankamentami. Większość pragnie być zdrowymi i młodymi, a są zbywani. Naprawdę trudno jest pomóc, a wielu dodatkowo nie chce. Odczyt intencji był łatwy…krążyłem tylko wokół słów.

   Starość jest stanem w którym nie można zatrzymać tego procesu; nie mamy takiego leku, a wszelkie zabiegi dają tylko poczucie pewności, aby odwrócić od pragnienia zdrowia duszy. Dzisiaj, gdy to przepisuję (06.02.2020) "frysiowatych" opanował demon wskazując na szkodliwość spożywania mięsa. Chodzi o to, aby odwrócić uwagę od postu. Właśnie w „Fakcie” złapano celebrytkę hipokrytkę Monikę Mrozowską, która „każe jeść jarmuż, a pałaszuje mięso w McDonaldzie”.

    Dzisiaj sam jestem słaby i wszystko mnie boli tak. Postanowiłem, że jutro „biorę wolne” (za nadgodziny), ale w tym czasie napłynęły słowa z transmitowanej Mszy Świętej; ”Przebacz, o Panie swojemu ludowi”, a moje serce zalało pragnienie pomagania oraz przyjęcia Eucharystii.

   Ponadto wzrok padł na tablicę ogłoszeń z informacją o prześladowaniu chrześcijan. Ten zapis ofiarowuję poszukujących drogi do wykonywania Woli Boga Ojca, bo intencję modlitewną danego dnia można wymyślić (pomaga w tym demon).

    To naprawdę bardzo poważna intencja. Wskażę na wydarzenia tylko z 2-3 dni. Zobacz;

- strajkują poradnie i szpitale, a chłopiec właśnie skoczył na głowę...lekarz całą noc
dzwonił po różnych placówkach (w 10 szpitalach odmówiono przyjęcia go, a groziło mu czterokończynowe porażenie)!

- Paulina z art. o snach…nie wierzono w popchnięcie i ustalono, że chciała
popełnić samobójstwo

- zazdrosny narzeczony, groził, policja zlekceważyła ostrzeżenia…zabił narzeczoną i popełnił samobójstwo

- Fundacja dr Clown… dzieci, szpitale, gdzie nie może dotrzeć pomoc tam niosą pomoc.

   Jak byłeś chory to rozumiesz o czym piszę. Tak było też ze mną w napadzie osłabienie utrudniającym dojście do kościoła. Po zawołaniu do Pana Jezusa miałem zalecone zajrzenie do ulotki stosowanego leku (obniżał ciśnienie) oraz anginę, która okazała się mononukleozą zakaźną (choroba wirusowa jak przy wszczepiennym zapaleniu wątroby) dająca słabość do 6 miesięcy!

   Rada ostateczna; masz iśc do lekarza przyjdź najpierw do Pana Jezusa, bo np. wykapiesz się (zmarnujesz wodę), a twojego lekarza nie będzie!

                                                                                                                    APeeL