Stoję w zimnym i brudnym kościele, a ból zalewa serce, a oczy łzy. Nawet wyrywa się skarga-wołanie, że „kościoły nie kochają Boga Objawionego”...”Jezu! Boże mój”. Zobacz meczety, a zarazem zaniedbaną Bazylikę Grobu Pańskiego w Jerozolimie.

    Płynie psalm „Błogosławiony, kto się boi Pana” i Ewangelia o sędzim, co nie bał się Boga. Napływa film „Ostatnie kuszenie Chrystusa”, a w „Nie” będzie informacja o rozwijającej się wojnie Izraela z Palestyńczykami.

    Po św. Hostii długo trwało uniesienie i nie mogę wyjść z kościoła. Później napłynie pragnienie wynagrodzenia Bogu za te osoby i znajdę się na ponownej Mszy św. Stoję pod Stacją Drogi Krzyżowej „Pan Jezus zdejmowany z krzyża”, a łzy zalewają oczy. Teraz Eucharystia pękła na pół „My”. W wielkim bólu przepraszałem Boga za tych, którzy nie pragną, a nawet nie chcą Świętych Darów i powrotu do Nieba.

    W TV Puls...popłynie świadectwo nawróconego w pierwszym okresie wrogości do Boga, wiary i Kościoła Katolickiego. Jeszcze niedawno sam takim byłem. Kiedyś zobaczyłem kierowcę idącego do kościoła i ze złością zapytałem go: po co tam idzie? Teraz znam to, bo większość nie reaguje na moje zapraszanie do Domu Pana.

    W ręku „Nie”, gdzie wyśmiewają małżeństwa katolickie, a zarazem żądają usankcjonowania żyjących w konkubinacie. Zobacz, jak Szatan tańczy w głowach opętanych intelektualnie. W tym czasie spotkałem niewiastę z której śmieją się, bo wygoniła konkubenta, a wróciła do męża.

   To samo było w TVN Style o małżeństwie Gołoty...Wiśniewski schodzi się z Mandaryną. Tamten czas miesza się z obecnym. Jan Paweł II popiera zjednoczenie Europy, ale z Bogiem. „Nie” używa na to określenia; „Burdel zjednoczonej Europy”. Ja mówię o Związku Republik Europejskich...

   Piszę to, a kapłan w telewizji mówi o odwróconych od Boga i grzechach śmiertelnych. Ci, co nie kochają Boga żyją dla śmierci („skarb zakopany”). Oto rozbiera się kobieta („czego nie robi się dla kariery”), a inna ćwiczy striptiz przed mężem...

                                                                                                                             ApeeL