Wczoraj w magazynie interwencyjnym "Super Stacji" pokazano wstrząsające sytuacje rodaków, którzy znaleźli się w takiej sytuacji;

1.  Niewidomy sprzedał mieszkanie w Krakowie, gdzie miał opiekunów i przeniósł się do taniej kawalerki w Bytomiu (zmusiła go sytuacja życiowa). Tutaj nie umie się poruszać, a ze względu na pandemię nikt nie chce mu pomóc. Jakże chciałbym przenieść go do wolnej kawalerki po synu, który nam zaginął...

2.  Małżeństwo (on niesprawny po wypadku w pracy) z dwójką dzieci zostało bez dachu nad głową (wichura zerwał go i wszystko zniszczyła)...niedawno wykonali remont po pobraniu pożyczki w banku.

  Zaspałem na Mszę Św. poranną, a z włączonej nieświadomie TVP1 na kolanach otrzymałem błogosławieństwo z kościoła siostry Faustyny. Przy okazji poznałem w języku migowych: „Bogu niech będą dzięki”...palcem wskazujemy na niebo, robimy kółko oraz składamy ręce jak do modlitwy.

   Ponadto w TV Trwam trafiłem na koniec ewangelizacji mojego profesora św. Pawła, który trafił do Rzymu, gdzie później został zgładzony. Trzy razy ścinany, z powstaniem w tym miejscu trzech źródeł.

   Cały dzień trwała pustka duchowa, ale bardzo przeżyłem godzinną modlitwę za walczących z naszą duchowością (intencja wczorajsza). Na wieczornej Mszy Św. słuchałem czytań w słońcu i łagodnym wietrze, ale dalej byłem pusty...

   Dotarły tylko słowa o pierwszych komunach chrześcijańskich (Dz 4, 32-37); nikt nie cierpiał niedostatku, bo wszystko było wspólne...z miłości. Pan Jezus w Ew (J3, 7b-15) powiedział do nauczyciela Izraela Nikodema, że trzeba się ponownie narodzić, aby wejść do Królestwa Bożego.

   Ja przetłumaczę "z polskiego na nasze"; nawróć się już w tej chwilce, bo nie znasz dnia ani godziny. Jeżeli trafisz na OIOM z infekcją nie przyjdzie do ciebie kapłan, a tylko przez niego możesz otrzymać Sakrament Pojednania. Jak zaplątałeś się życiowo otwórz swoje serce na jedynie prawdziwą wiarę katolicką i poproś Boga o prowadzenie.

    Pan Bóg z panów tego świata (tow. Putin) zrobił malutkich (Federacja Rosyjska), bo do sprzedaży ropy trzeba dokładać. Przygotowywano się do wojny, a tu "grypa" zatrzymująca lotniskowce atomowe. 

   W tym czasie szwabsko – kacapskiej TVN broni babcia (73 lata) Georgette Mosbacher, de domo Paulisin, ambasador USA w RP. Priorytetem TVN jest; „Przejrzystość i wolność słowa”, którą reprezentuje coraz młodsza i piękniejsza „Stokrotka” „oraz niezależne i odpowiedzialne dziennikarstwo” sprawowane przez lisów i dworaków.

    Jeszcze niedawno męczyli nas prawością sędziów z nadania PRL-owskich służb specjalnych (każdy głupi to widzi), a tacy sami siedzą w zapleczu TVN, Polsatu i Super Stacji. Teraz dokładnie relacjonują przebieg pandemii (straszą telewidzów). Sami boją się śmierci, która dla bezbożników oznacza zakopanie. 

   Nie wiedziałem dlaczego przed Eucharystią wzrok zatrzymał gwóźdź w stopach Pana Jezusa na krzyżu oraz mały krzyżyk, a Eucharystia lekko pękła na pół, co zapowiadało cierpienie. Podczas wychodzenia z kościoła Anioł przypomniał o podlaniu kwiatów pod moim krzyżem, co uczyniłem.

    Nadal byłem senny i drętwy...padłem od 20.00 do 2.00 w nocy, a tuż po przebudzeniu serce zalała bliskość Boga Ojca i słowa „Padnijcie na kolana!”. Przypomniała się pieśń; 

„Upadnij na kolana, ludu, czcią przejęty,

Uwielbiaj swego Pana: Święty, Święty, Święty”...

   Jak przekazać to światu, gdy wokół ludzie boją się ludzi, a w katolickiej ojczyźnie panuje marazm duchowy i wiara w maseczkę. Wyjaśniło się opracowanie zapisu z początku nawrócenia…

                                                                                                                             APeeL

 

21.07.1988(c) Za lekceważących czas śmierci...

Matka Patronka Dobrej Śmierci

   Jako lekarz pierwszego i ostatniego kontaktu od początku interesowałem się momentem śmierci czyli oderwaniem się duszy od ciała. Ważna jest godności zwłok i pochówek, ale ludzie mają kult dla prochu, który jest symbolem „wiecznego spokoju” (grobowce, a wcześniej piramidy, wieńce, kwiaty i lampiony). Krzyż Pana Jezus wszędzie jest dodatkiem...

    Właśnie pacjent przy swojej żonie (oboje w wieku odlotowym) stwierdził, że w moim wieku (45 lat) nie powinienem tak poważnie podchodzić do śmierci. Nie chciałem im tłumaczyć, że człowiek cały czas powinien żyć tak, jakby za chwilkę miał umrzeć. U zdrowych jest to wielka pułapka. Szatan większości podsuwa śmierć jako nasze unicestwienie, a zna Prawdę, którą ujawniam.

   Jest też odwrotność, gdy śmierć nie nadchodzi. Babcia chciała i nie mogła umrzeć przez kilka lat! Bardzo cierpiała  z powodu samego leżenia…spróbuj tego tylko jednej nocy! Na końcu dawałem jej małe dawki morfiny w tabletkach, aby mogła spać bez bólu.

   Inna, całkowicie zdeformowana z przewlekłym reumatoidalnym zapaleniem stawów…żyła około 10 lat od momentu określenia, że „śmierć chyba tuż tuż”. Obecnie na Zachodzie zabijają takich chorych i starych...wbrew ich woli.

    Mieszkańcy Brzezin protestowali w sprawie pochówku zmarłych, bo w ich mieście nie ma cmentarza komunalnego. Władza zwaliła swój obowiązek na katolików. My z żoną na tacę (Msze Św.) wyłożyliśmy ok. 50 tys. a moi starsi koledzy-komuniści nie skalali się jedną złotówką... 

    Później do Świątyni Boga Objawionego wnosi się trupy (zabrania tego prawo kanoniczne). To jest proceder szerzenia grzeszności, bo nie wolno takich zwłok wnosić do kościoła katolickiego. Parafie stały się przybudówkami dla zakładów pogrzebowych prowadzonych przez towarzyszy "kasy i pracy"...tak jak wszelkiej maści domy opieki. Ujawniła wszystko pandemia koronawirusa (marzec 2020 r.).

    Zważ na wielką odpowiedzialność zapraszanych przeze mnie do nawrócenia z ostrzeżeniem, że będą mieli kłopoty po śmierci. Mruczą tylko lub uciekają, bo negują nadprzyrodzoność, a o swojej duszy nawet nie pomyślą.

    W TV Trwam trafiłem na „Rozmowy niedokończone”, które dotyczyły śmierci w świetle wiary z późniejszym sądem. Do śmierci trzeba przygotowywać się przez całe życie. Potwierdza to psalmista w Ps 116a[114], że Bóg uchroni naszą duszę od śmierci i będziemy chodzić w Jego obecności „w krainie żyjących”.

   Trzeba prosić o uchronienie od śmierci nagłej z pragnieniem dobrej w łączności z Panem Jezusem (Sakrament Namaszczenia Chorych) i godnej. Śmierć nagła przerywa życie w nieodpowiednim momencie. Właśnie minęła druga rocznica takiej u męża siostry (wypadek komunikacyjny)... 

                                                                                                                                ApeeL

 

01.04.1988(pt) Śmierć…

             Śmierć przeszła cicho korytarzem

                          Krzyż Twój biały Chryste – ś w i e c i

       Dłoń podałeś – przebito.

 

            Śmierć wtargnęła nagle na jezdnię

                            Korony z krzewu nie chciałeś – dano

              Dziś złoto świata przeważy.

 

    Śmierć dotarła na 13-te piętro

               Serce Sam dałeś – wyrwano

                Twarz opluto, a bok przebito.

 

             Śmierć zamieniła się w biały proszek

                          Myśl Twą zmącono – wytrzyma kto?

                   Za cóż to wszystko – za cóż to?

 

Śmierć...Twoja Jezu, Panie!

Któż zarzuci Ci coś!

                     Czynienie Dobra – Twa zbrodnia!

                                                                                      APeeL