Aniołów Stróżów

    Po przebudzeniu, w środku nocy odmówiłem koronkę do miłosierdzia Bożego. Wiedziałem, że dzisiaj jest święto mojego Boskiego Ochroniarza.

    Zawołałem też: „Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli”, a w wyobraźni ujrzałem ludzi pracujących, którzy uświęcają swój wysiłek śpiewem i błogosławieniem Boga, a nie przekleństwami.

    Prawda jest inna, bo u nas jest świątynia, są pasterze i jest dostatek Chleba Aniołów, ale temu obdarowanemu miastu Pan Bóg nie jest niepotrzebny. Całe bloki emerytów i rencistów "nudzą się", a proboszcz wstydzi się zaprosić ich na codzienne spotkanie ze Zbawicielem.

    Na porannej Mszy św. zapatrzyłem się w wielką figurę Dobrego Pasterza z laską i owieczką. Ilu wokół błąka się jak owce nie mające pasterza.

    Oto przykład takich owieczek z dyskusji internetowej (Onet.pl).

~wolna anita stwierdzała kategorycznie:

> Wiara to ciemnogród i tylko idiota wierzy, że jakiś "pan" jest gdzieś w niebie i zarządza tym światem.

    Musiałabyś raz zaznać poczucia Obecności naszego TATY (ABBA), a nigdy nie napisałabyś tego. Wg twojej mądrości wszystko powstało samo. Nie widzisz cudu stworzenia człowieka z dołączoną nieśmiertelną duszą!  

> Od czasów starożytnych rozmaite zjawiska przypisywane były bóstwom...

    Po co zajmujesz się bożkami. Nasz Bóg Ojciec objawił się po czasie i podał Swoje Imię: JA JESTEM!   

> We współczesnym, wykształconym świecie czas odłożyć na półkę te brednie. Im niższe IQ, tym większa wiara.

    Nasza wiedza to głupstwo u Boga. Na początku pracy byłem bardzo mądry jako lekarz i śmiałem się ze starszych kolegów, a dzisiaj młodzi i mądrzy śmieją się ze mnie!

    Natomiast ~ Leon pisze, że:

> Wszelkie religie to infantylne bajki, a wiara w Jezusa i Maryję zawsze dziewicy to  głupota fanatyków.

   Ja nie wierzę "w religie" tylko w Boga Objawionego. Zawołaj, sprawdź...odpowiedzą i będziesz wiedział.

    Na ten moment pasują słowa św. Pawła, który stwierdza z mocą, że we właściwym czasie wszystko ukaże nam: „(...) błogosławiony i jedyny Władca, Król królujących i Pan panujących, jedyny, mający nieśmiertelność, który zamieszkuje światłość niedostępną, którego żaden z ludzi nie widział ani nie może zobaczyć: Jemu cześć i moc wiekuista. Amen. 1 Tm 6, 11-16          Uwierz, że wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim. Nic nie badaj, bo ja na to straciłem czas. Nie idź moją drogą przez zainteresowanie medytacjami, mądrością Wschodu, nie daj się omamić reinkarnacją, ćwiczeniami umysłu, itd, bo to wykorzystują sekty. Po co szukać Prawdy, gdy drzwi do Domu Pana są otwarte!

    Dzisiaj Pan powiedział: "Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. Szanuj go i bądź uważny na jego słowa. Nie sprzeciwiaj się mu w niczym /../”. Wj 2, 20-23

    Cóż to oznacza w praktyce? To jest oddanie naszej woli Bogu Ojcu, a to droga do świętości! Parafrazując słowa Ps 91 Wówczas nie przystąpi do ciebie niedola i nie ominie cię zły cios, bo Pan rozkazał swoim aniołom, aby cię strzegli na wszystkich twych drogach.

    W ten sposób unikniesz zasadzek i błędów. Dam przykład. Tuż przed wysłaniem bardzo ważnego pisma-świadectwa wiary zepsuła się drukarka. Zawsze wszystko czytam i poprawiam. W tym wypadku mimo krzyku Anioła Stróża pismo podpisałem i wysłałem, bo robiło dobre wrażenie...mieściło się dokładnie na dwóch stronach, ale to był chaotyczny zbiór zdań wymagający opracowania!

   Wróciłem na pocztę, ale mojego listu już nie było. Demon przechytrzył mnie, a towarzysze szybko to wykorzystali. Nawet mają dowód na moją chorobę, bo podpisałem się pod stekiem bredni. Z drugiej strony złapałem ich na tym, że listy inwigilowanych wybiera się do przejrzenia! 

    Dziwne, że właśnie dzisiaj zapadłem w ciężki sen i z trudem pozbierałem się na Mszę św. wieczorną, bo chciałem być pobłogosławiony Monstrancją na zakończenie nabożeństwa różańcowego.

    Udało się, a podczas podchodzenia do ponownej Eucharystii popłakałem się, gdy siostra śpiewała „Przyjdź mój Jezu, do mnie, przyjdź”. Tak tu dobrze. Nie chciało się wyjść z kościoła. Dlaczego ludzie nie wierzą w istnienie Anioła Stróża i nie korzystają z opieki tego Wysłannika Boga?  

    „Boże, Ty w Swojej niewysłowionej opatrzności posyłasz nam Twoich świętych Aniołów, spraw, abyśmy zawsze znajdowali u nich obronę  i cieszyli się ich towarzystwem w wieczności”...                                                                                         APEL