Ponieważ interesuję się teologią polityki zauważyłem, że obecna sytuacja mojej ojczyzny wymaga interwencji Boga Ojca. Na początku obecnych wyborów dwa razy pisałem do kancelarii prezydenta, aby skierował się do Świątyni Opatrzności Bożej, gdzie powinny odprawiać się Msze Św. w intencji ojczyzny z całodobowymi adoracjami Najświętszego Sakramentu. Potwierdzili odebranie listów...

    Z samego rana w „Rozmowie Piaseckiego" trafiłem na jego wywiad z pewnym swego Rafałem Trzaskowskim, który - jako przyszły prezydent POlaków - uśmiechnął się fałszywie po zapytaniu; mieni się pan katolikiem, a marzy o daniu pierwszego ślubu „spółkującym inaczej”.

   Piszę to jako lekarz, który zna mimikę ludzi trafionych...w takich chwilach Donaldowi mniejszemu świeciły się oczka. Tacy ludzie mają nadprzyrodzoną inteligencję od Szatana (opętanie intelektualne). W dyskusji nie pokonasz ich, nawet nie wolno tego czynić. Ks. Stanisław Małkowski u Elizy Michalik cały czas trzymał w dłoniach różaniec!

   Obecny kandydat na prezydenta RP to Europejczyk, bezbożnik, wyćwiczony w fałszu. Na wszystko odpowiada napadami na Jarosława Kaczyńskiego. Błagam wszystkich czytających, aby wołali do Boga Ojca - o Opatrzność Bożą dla naszej katolickiej ojczyzny - wywalczonej wielkimi ofiarami.

    Mamy do czynienia z opcją różowego Salonu, którego przedstawiciele ponownie zaczną rozkładać naszą ojczyznę razem z kolegą Tomaszem Grodzkim od „gorących kopert”. Usłużnie będą przyjmować tabuny imigrantów bez dokumentów z Państwa Islamskiego, skasują wprowadzone dotacje dla rodzin i emerytów. Zarazem ich „słupek” Rafał Trzaskowski będzie czynił „dobro” czyli budował darmowe żłobki i przedszkola, a bezpieka ponownie zacznie swój taniec śmierci.

    Poświęć w tej intencji jakieś swoje cierpienie, przystąp do Sakramentu Pojednania z uczestnictwem w Mszy Św. i Eucharystii. Sam zobaczysz, co się stanie. My jesteśmy teraz narodem wybranym (w miejscu bezbożnego Izraela), dlatego trwa taki atak.

    Na nabożeństwie do Serca Pana Jezusa wołałem o zmiłowanie dla niewiarygodnych (synonimy; fałszywych, obłudnych, kłamliwych, przewrotnych, bałamutnych, itd.), ponieważ nie znałem jeszcze intencji ostatecznej.

   „Boże Ojcze! Przyjmij moje wołanie, bo ojczyzna znalazła się w niebezpieczeństwie! Niech prawda wyjdzie na jaw!" Łzy płynęły po twarzy, a serce rozrywał ból z powodu dwulicowości i jawnego fałszu opozycji.

    Uśmiechnąłem się podczas boju duchowego (1Krl18, 20-39) pomiędzy jedynym prorokiem Eliaszem, wyznawcą Boga Objawionego oraz czterystu pięćdziesięcioma prorokami bożka Baala. Zawołał do ludu; <<Dopókiż będziecie chwiać się na obie strony? Jeżeli Pan jest prawdziwym Bogiem, to Jemu służcie, a jeżeli Baal, to służcie jemu!>>

   Następnie zrobił „próbę ognia”...po modlitwach miały zapalić się drwa z cielcami ofiarnymi. Tamci wołali, a prorok zalecił, aby krzyczeli głośniej. Później zlecił trzykrotne zlanie wodą jego ogniska, które się zapaliło.

    Po Eucharystii będę kontynuował moją modlitwę, którą zakończę po ostatecznym odczycie intencji. Wołałem o prawdę, aby wyszła na jaw. Wejdź i posłuchaj (YouTube); Kim jest Rafał Trzaskowski, nowy kandydat na prezydenta RP? oraz "Rafał Trzaskowski też jest słupem, tylko bardziej samodzielnym niż Kidawa". Kto za nim stoi? Najnowsza książka dr. Stanisława Krajskiego "Masoneria polska 2020"...

    Doznałem szoku, ponieważ Rafał Trzaskowski wg naszej wiary reprezentuje siły ciemności. Dlatego jest promowany przez prof. Jana Hartmana (blog polityka.pl). Nieprzypadkowo dałem tam komentarz pod jego wpisem z 06.06.2020: Tylko Trzaskowski – nie bawmy się w drobnicę!

   <<Panie Profesorze! Jeżeli Pana prognozy wypalą to ogłoszę wszem i wobec, że jest Pan prorokiem politycznym…ala Jackowskim; trafi jak się pomyli. Ja modlę się, aby nie spotkało nas nieszczęście>>…

    To wyjaśniło zarazem dlaczego pisałem list do prezydenta i apelowałem do katolików o modlitwy, a dzisiaj chciałem dodzwonić się do siedziby PiS-u. Ponadto przekazałem Bogu Ojcu ten dzień mojego życia z ofiarowaniem Mszy Św. i Eucharystii oraz nabożeństwa do Serca Pana Jezusa z późniejszą żarliwą modlitwą…

                                                                                                                                 APeeL

    Poniższe zapisy tylko przypominam, bo są związane z polityką (można znaleźć w Menu Chronologicznie lub Szukaj; wpisz tytuł i Enter)...

21.11.2009(s) ZA FAŁSZYWYCH I PRZEWROTNYCH POLITYKÓW

Motto; „Donald Tusk spisał się"...Ryszard Kalisz

   Tuż po przebudzeniu napłynął fałsz i przewrotność polityków. Premier wszystkich Polaków pragnie zostać królem. Mówi, że wszystko, co czyni ma błogosławieństwo Boga i „niemożliwe stanie się możliwym”. 

   Dziwne, bo od rana serce zalewał problem; „pijaru”...niezrozumiałego słowa, którego używa opozycja. Po polsku oznacza ono: bujdę, bajer, pic, blagę, mydlenie oczu, udawanie, pudrowanie.

   Przygotowuję ten zapis do edycji (22.08.2018), a w telewizji kandydat na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski („wnuczek” matki HGW) wciska kit przy szybie w mieszkaniu Polaków, których naszedł na Ursynowie! Wg prawa nie wolno łazić po chałupkach i zakłócać pokoju mieszkańcom! /../ Przypomniał się list do Donalda Tuska (17 lutego 2008);

  <<Pan jest dobrym człowiekiem, ale słabym psychicznie z brakiem stanowczości (charyzma)....premier pozorny /../ Trwa finansowy rozbiór RP z postępującym zubożeniem części społeczeństwa oraz bezpardonowa walka z Kościołem Katolickim.

   Nic nie pomogą sondaże - już raz Pana zgubiły! Nie widzi Pan krzywdy, którą wyrządza się mojej ojczyźnie? Panem manipulują. /../ Pan oderwał się od ziemi i dąży do tego urzędu kosztem naroduNie nadaje się Pan także na prezydenta Rzeczypospolitej…ja wiem co oznacza choroba „na władzę”>>.

   Łaska wiary sprawia, że protestuję i ostrzegam; ładnie mówiących, smarujących chleb zatrutym miodem, siejących złe ziarno, sprowadzających na manowce, Judaszów, czyniących „dobro”, dzielących grosz na dwoje, udających dzieci światła...  

   Pan Jezus w dzisiejszej Ew. Łk 20, 27-40 wskazał, że „uznani za godnych udziału w świecie przyszłym /../ umrzeć nie mogą, gdyż /../ są dziećmi Bożymi /../ wszyscy bowiem dla Niego żyją /../.”

    W Internecie trafiłem na wywiad z Czesławem Kiszczakiem, a serce zalał błysk słodyczy, ponieważ byłem za niego na Mszy św. Piszę to, aby udowodnić, że nasze wołania za innych są „zapisane”, a ich owoce ujrzymy później...

    Zacząłem błagać Pana Jezusa o światło dla tych braci. „O Jezu Miłości moja, bądź uwielbiony i zmiłuj się nad nimi i duszami takich. Matko miłosierdzia módl się nad nimi. Boże Ojcze Przedwieczny przyjmij cierpienia Pana Jezusa za fałszywych i przewrotnych polityków oraz dusze takich"…

                                                                                                                          ApeeL

24.07.2011(n) ZA CHORYCH NA WŁADZĘ

 Napływa, że mam jechać na Mszę św. o 11.00 do kaplicy Miłosierdzia Bożego. To okaże się nieprzypadkowe, bo tam będzie kazanie „polityczne”.     

   Trwają kataklizmy, a w myślach Donald Tusk, który nie nadaje się na premiera. W 2008 roku pisałem do niego, że jest figurantem chorym na władzę, nie zostanie prezydentem, cała partia stosuje „mowę tylko ust”, otoczył się dziwolągami i najważniejsze, że rządzi bez błogosławieństwa Bożego. Wszystko się sprawdziło. Co jeszcze się stanie?

    /../ Na ten moment Salomon woła: "O Panie, Boże mój, Tyś ustanowił królem Twego sługę, w miejsce Dawida, mego ojca, a ja jestem bardzo młody. Brak mi doświadczenia. (...) Racz więc dać Twemu słudze serce pełne rozsądku do sądzenia Twego ludu i rozróżniania dobra i zła (...) Bóg więc mu powiedział: "(...) spełniam twoje pragnienie i daję ci serce mądre i rozsądne, takie, że podobnego tobie przed tobą nie było i po tobie nie będzie". 1 Krl 3, 5. 7-12

    Kapłan-pułkownik w kazaniu 3 x zastrzegał się, że nie mówi o premierze, a wszystkich miłujących władzę podzielił na dwie grupy.

    W pierwszej są ci, dla których piastowanie władzy jest warunkiem szczęścia, a rozkazywanie innym działa na nich jak narkotyk. Tacy ludzie są przekonani o tym, że posiadają talenty i tylko oni mogą rządzić dobrze. W rzeczywistości są mocno zapatrzeni w siebie i niezdolni do podjęcia decyzji od której zależy dobro innych.

    W grupie drugiej są ci, co o władzę nie zabiegają, ale wykonują powierzone zadania i czekają kiedy się to skończy.

    Podczas rządzenia można stosować wiele falsyfikatów: udawać dobrego załatwiając swoje interesy, czarować ludzi miłością, która jest płaszczykiem egoizmu, można odwoływać się do sprawiedliwości, a być niesprawiedliwym. Nie uda się ukryć braku mądrości, bo nie można jej niczym zastąpić.

    Pan Jezus właśnie mówi o władzy...*

    "(...) Bycie królem prawie zawsze prowadzi do zaciemnienia ducha z powodu odpowiedzialności i wyrzutów sumienia. (...) Iluż królów przysięga sobie, kiedy ich oliwa konsekruje: "ja będę bez­stronny” (...) Korzyści pochlebców, korzyści sprzymierzeńców, korzyści osobiste i krewnych (...) król ulega pierwszemu uściskowi (...) podoba mu się być szczodrym opiekunem.

     „To tak niewiele!" - mówi sobie, gdy sumienie krzyczy do niego: „Strzeż się!". Myśli, że to nie może mu zaszkodzić (...) Pierwszy kompromis w odniesieniu do własnej misji, pierwsze wzruszenie ramionami na głos sumienia gdyż pochwały są słodkie, a uchodzenie za opiekuna którego się szuka, jest takie miłe...I przychodzi chwila w której król nie rzą­dzi już, lecz rządzą interesy innych i więżą go (...)”.

    Psalmista woła (Ps 119): „Jakże miłuję prawo Twoje, Panie. (...) Twoje Prawo jest moją rozkoszą. /..bardziej miłuję Twoje przykazania niż złoto, niż złoto najczystsze (...)”...

    Przez całe nabożeństwo rozpraszało dzieciątko szarpane przez matkę, a podczas podchodzenia do Komunii św. para typu „zapoznanych w sanatorium”. On wciąż nachylał się do niej i szeptał jej do ucha jak w barze, a po Komunii św. nawet nie przyklękli. Coś strasznego. Jak Pan Jezus czuje się wchodząc do takich dusz? Obrzydliwość najwyższej kategorii...

    Dziwne, bo św. Hostia wywinęła się w paragraf! Wprost nie chce mi się wierzyć, ale jutro jest posiedzenie sądu lekarskiego w mojej sprawie zawodowej. Może drgnie wreszcie jednio serce. /../

     Towarzysze boją się jednego: p r a w d y. /../ Jednak zapomnieli się, bo pozwolili na ujawnienie swojego działania serialem o tytule: „Fałszerze. Powrót sfory”...                                                                                                                                                                                     APeeL

 *„Poemat Boga-Człowieka” k.3 c.3 str. 140-141

26.01.2012(c) ZA PEWNYCH SWEGO

Motto: „Kto uważa, że jest kimś, a jest nikim to zwodzi sam siebie”!

   Wśród kolegów lekarzy wielu jest „mądrych” (przebranych w białe fartuchy i leczących „psyche”). Pewni swego, bo wykluczają istnienie Boga i „żyją dla życia”. 

    Wielką pewność daje ubezpieczanie się od wszystkiego. Właśnie trafiłem do PZU i powiedziałem, że powinien im towarzyszyć święty Michał Archanioł, ponieważ najważniejsza jest ochrona Boża. /../

    Od ołtarza płynie relacja z działalności Szawła z Tarsu, który ur. się około 5-10 roku po Chrystusie. Mając zaledwie 25 lat stał się prześladowcą Kościoła. Ścigał chrześcijan i był świadkiem ukamienowania św. Szczepana. Cały czas siał grozę i dyszał żądzą zabijania uczniów Pańskich.

    Po oślepieniu „przejrzał”, bo zrozumiał co oznacza moc Boga i jaka jest Prawda! Później przyznał się do wszystkiego: „(...) Gorliwie służyłem Bogu (...) głosując nawet za karą śmierci, wiążąc i wtrącając do więzienia mężczyzn i kobiety (...)”. Dz 9, 1-22

    Przypomniał się art. z ostatniej „Gazety warszawskiej”, gdzie jest opisany podobny Żyd, Stefan Michnik - morderca sądowy Polaków. Towarzysze nic się nie zmienili i wszelkiej maści dworaki dalej kłaniają się obłudnikom. Właśnie w podłej zmowie chcą skasować TV Trwam! 

   Napływają ludzie o szerokiej piersi, obwieszeni orderami, uwłaszczeni, tkwiący we władzy i mający poczucie, że są bezpieczni w zgrai. Któregoś dnia Bóg upomni się o ich dusze. 

    Dzisiaj w nocy umrze kolega...jeszcze niedawno pewny swego. Szkoda, że nie przyjął zaproszenia na codzienną Mszę św., bo gasł w oczach (dwa kroki do kościoła). O takiej łasce marzy starsza pani, która mieszka w pobliskiej wiosce i ma aż 3 km do Domu Pana. 

    W „Faktach po faktach” był wywiad z lekarzem Andrzejem Włodarczykiem, który /../ stwierdził, że „w naszym resorcie obowiązuje zasada, że nie wymienia się koni w biegu”. Kiedyś ten pan „minister” (jako samorządowiec) organizował strajki lekarzy, a teraz oburza się. Zobacz ile zła może uczynić jeden człowiek opętany władzą i pewny swego. Jaka jest wiarygodność takich typków? /../ 

    Ogarnij świat pewnych swego. Ilu takich wokół, w rządzie, UE i na świecie (Putin, Kimowie, Janukowycz, Łukaszenko, a jeszcze niedawno Jaruzelski, Kadafi i Mubarak).

    Dzisiaj Pan Jezus powołał dalszych uczniów: „oto was posyłam jak owce między wilki. (...) nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. (...) Nie przechodźcie z domu do domu". Łk 10, 1-9

    Komunia św. wygięła się ochronnie i była lekka. Pojawił się piękny smak w ustach. Tak dobrze na kolanach. Wracam do domu, a dusza śpiewa: „Niech będzie chwała i cześć i dziękczynienie. Chwała i cześć Jezusowi. Niech będzie chwała...”.

    „Panie Wieczności! Słodyczy mojego serca. Codziennie przybliżasz Nieba...za darmo dajesz wieczne dary, a tak mało żądasz. Dajesz świętość i światłość. Dajesz pewną nadzieję życia”.                                                                                                                                                     APeeL

15.12.2015(w) ZA KŁAMIĄCYCH W ŻYWE OCZY

  Człowiek mający nadprzyrodzony kontakt z Bogiem Ojcem widzi więcej i dlatego tacy są zabijani. Poganie nie lubią zapalania światła, a w swojej mądrości nawet nie dopuszczają myśli, że nie ma nic zakrytego.

     Pan Bóg odbiera nasze myśli, „podgląda nas” i „podsłuchuje”, a do tego utrwala wszystko na taśmach prawdy. Pokazano to w knajpie: Sowa & Przyjaciele (zobacz memy).

   Ponieważ Onet.pl skasował blogi przeniosłem tutaj mój wpis z dnia 12 września 2015 dotyczący tej intencji...

1.  Zalewa nas fala młodych i silnych pogan (piąta kolumna).

    W tym czasie rządzący mówią jednym głosem: trzeba otworzyć granice naszej ojczyzny dla wszystkich szukających pomocy i nie wolno ludzi dzielić wg wyznania. Zgoda, ale partia Pełna Obłudy nie pomogła sprowadzić Polaków z Donbasu i Kazachstanu…

2.  Ktoś powie, że muzułmanie wierzą w Allacha, tak jak my w Boga „Ja Jestem”…

   To argument naiwny, który ma skruszyć serca, aby Przeciwnik wdarł się do Europy. Dla nich jesteśmy wrogami, a w swojej codziennej „modlitwie” wzywają do naszej śmierci. Padnie argument o Świętej Inkwizycji, która wyroiła się w głowie jakiegoś hierarchy z diabelskiej łaski. Przeciwnik Boga ma swoich także w Watykanie…

3. Nie ma żadnego innego Boga Ojca poza Tym, Który się Objawił (Jahwe…”Ja Jestem”) i dla naszego odkupienia zesłał Swego Syna, Jezusa Chrystusa.

    Jeżeli ktoś uważa, że wszystkie wiary są równe to niech to udowodni, bo dyskusja z opętanymi nie ma sensu, a nawet nie wolno jej prowadzić. Właśnie do „Kropki nad i” trafiła Beata Kępa, ale zapomniała, że jest to program „Dwoje na jednego”.

    Komisarzowi Stefanowi Niesiołowskiemu aż świeciły się oczy, a twarz Moniki Olejnik chwilami stawała się demoniczna, bo zawsze walczyła o „dobre” sprawy:

  • tolerancję dla spółkujących inaczej i tęczę…ze stałym goszczeniem Biedronia i Legierskiego

  • gender, In vitro, aborcja z argumentem zabijania dzieciątek z gwałtu (na 14 lub 40-ce), a sama nie wie czy nie powstała w wyniku gwałtu (częste w małżeństwach)

  • prawie na etacie był u niej poseł Jasio…anty-krzyżowiec i jawny wróg Boga.

4.  Trwa bój duchowy nad nami, a zaskoczeni politycy radzą!

    Leszek Miller zaleca Andrzejowi Dudzie dzwonienie do Obamy i Putina! Misiek i Stefan Niesiołowski wroga widzą w PiS-ie, a Tomasz Lis trwa w napadaniu na prawych Polaków.

   Pan Halicki mówi, że trzeba pochylić się nad każdym przypadkiem, a red. Monika zaleca katolikom, aby słuchali papieża! Poganie są niezwykle "miłosierni"...

    Jak możesz kochać obcych, a w tym czasie gnębisz swoich i odwracasz się od Boga Ojca? To fałsz intelektualny typowy dla działania Kłamcy, bo Bóg to Prawda.

    Na czele UE stoi Donald Tusk, który był dobry na czas zadłużania i okradania naszej ojczyzny. Wiedziałem, że za krzywdę, którą nam wyrządził będzie ukarany, ale nie przypuszczałem, że stanie się to tak szybko (wywrotka Pełnych Obłudy)!

5. Wokół mówią: „Pokój! Bezpieczeństwo!”, a trwa już III Wojna Światowa…z wiarą i krzyżem!

   KEP nadal nie chce ogłosić Pana Jezusa Królem Polski i ślimaczy się budowy Świątyni Opatrzności Bożej. Jak można inaczej wygrać z Szatanem?

6. Paruzja - czyli ponowne przyjście Pana Jezusa - nadchodzi milowymi krokami…

                                                                                                                                    APeeL