Na kolanach podziękowałem za wczorajszy dzień, a łzy zalały oczy...napisałem to po pocałowaniu wizerunku ”Przyjdź Duchu Święty. Trzeba przyznać, że lekarz „pierwszego i ostatniego kontaktu” jest na froncie, a w moim wypadku jest to front także duchowy.

    Nawrócenie to nie jest proces z dnia na dzień. Wystarczy, że odjęto mi nałóg drinkerstwa, bo poker i „tysiąc” same upadły z powodu zestarzenia się zawodników. 

    Zaczyna się dzień mniej duchowy w którym śpiewam: "to jest Ameryka na ziemi raj", a jest to zarazem radość mającego Tatę (Abba). Natomiast dzisiaj, gdy to przepisuję (14 lat później) śpiewam podobnie; „wesołe jest życie staruszka”, bo spałem jak niemowlę...

    Jednak po przebudzeniu nie wiedziałem jaki jest dzień, żona powiedziała, że poniedziałek, a ja zmartwiłem się, że trzeba iść do pracy. Wyobrażasz sobie moją radość, bo jestem na emeryturze, bliski odlotu. Zobacz na witrynie; nasze powstanie (powiększ dwa razy)...

    Starzejące się ciało fizyczne to gruchot nadający się tylko na złom z duszą, która wylatuje z niego w momencie śmierci. Pan Bóg niczego nie ukrywa, ale człowiek normalny nie widzi tego (larwa z wylatującym motylem)...

    Taki nie widzi też, że jesteśmy na zesłaniu…za karę, ale z miłości, bo nasze dusze są dołączone do ciał fizycznych. To zjednanie rozrywa śmierć, ale większość woli przebywać w „Obozie Ziemia”, gdzie króluje; władza, złoto i seks. Dzisiaj, gdy to edytuję (2020) wielki żal budzi W. W. Putin (68 lat), który nie używa maseczki pokazując „odwagę”, a zarazem zaplanował „królowanie” do 2028 roku.

   Nie wiesz o tym i szukasz przyczyn zła, a Apokalipsa już trwa! Wszyscy ochrzczeni zakładali wspólnoty chrześcijańskie, które Szatan małpował podczas Rewolucji Październikowej (zabić i zabrać), a na Ukrainie doprowadził do zdziczenia narodu także chrześcijańskiego; jedna brygada mordowała, inna grabili, a ostatnia paliła wszystko. Zawołaj do Nieba...jak dziecko do swojego tatusia, a odpowiedzą ci, że jesteś „robaczkiem-nieboraczkiem”.

    Chodzi o to, że mądrzy widzą w poziomie, a bez Światła Bożego nie możesz ujrzeć prostoty stworzenia wszystkiego! Dotyczy to także zwykłych ludzi, a nawet „chodzących do kościoła”...nie wspominając wrogów wiary, normalnie niewierzących oraz zaćmionych.

    Ponieważ do końca życia czujemy się młodo (sprawia to posiadanie duszy) zaskakuje ich śmierć i zespół „acha!”, bo stwierdzają, że ciało odpadło, a oni żyją jako dusze. Ty, który to czytasz nie będziesz mógł powiedzieć; „nie wiedziałem”!

                                                                                                                                  APeeL