Motto; biada mądremu…

    Dzisiaj Pan skierował proroka Ezechiela (Ez28, 1-10) do władcy Tyru, który uznał siebie bogiem...nawet w swojej głupocie. Prorok miał mu powiedzieć, że; „Dzięki swej przezorności i sprytowi zdobyłeś sobie majątek i nagromadziłeś złota i srebra w swoich skarbcach (…) pomnożyłeś swoje majętności, a serce twoje stało się wyniosłe z powodu twego majątku”. Prorok przekazał, że skończy marnie z powodu najsroższych wśród narodów.

   Natomiast Pan Jezus w Ew (Mt 19,23-30) ostrzegł: <<Zaprawdę, powiadam wam; Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu trudno wejść do królestwa niebieskiego>>.

   Eucharystia zwinęła się w kulkę i zamieniła w „mannę z nieba”, a przemiana duchowa sprawiła uniesienie z utratą ciała fizycznego. Zjednanie naszych dusz z Ciałem Duchowym Pana Jezusa w każdym wywołuje inny stan. Ja uzyskałem moc do opracowywania i edytowania zapisów...

   W ramach dzisiejszej intencji pojawiła się cała masa braci i sióstr, którym będzie trudno wejść do Królestwa Bożego. Wiadomo, że w tej grupie są obłowieni bogacze („pierwszy milion trzeba ukraść”), władcy uważający siebie za bogów (określam takich kimolami od klanu Kimów w KRLD).

   Nie ma sensu wymienianie naszych; Bronka z Ruskiej Budy od „walenia dechą”, Donka ze śmiejącymi się oczkami podczas kłamania, Schetyny...od walki z „tłustymi muchami” i „szarańczą” z PiS-u, prezia Wałęsy („jak Bolka kocham”), „konia, który mówi”, opcję pana Budki z ładniejszym Rafałem, prezydentem części warszawiaków, itd.

    Dalej mamy; panów z brodami czującymi się Stokrotkami i Niezapominajkami. Nawet Jerzy Urban w filmiku żartował z takich...zalecał się do pani, a został pobity przez pana. Ojciec Robert (chyba żona dr Krzysztofa Śmiszka) startujący w wyborach prezydenckich (co odbiło Czarzastemu, który nie jest głupkiem). Jako kobieta może przejść na wcześniejsza emeryturę! Jeszcze „Urban-iści” wszelkiej maści, praktykujący ateiści, itd. Resztę niech każdy doda sobie…

    Ja zostałem zaskoczony i wstrząśnięty „ujrzeniem” ohydy działania racjonalistów, którzy chcą być jako bogowie (w mądrości), a ich celem jest walka z wiarą Objawioną, a nie wymyśloną. Nie atakują islamu, buddyzmu, judaizmu i hinduizmu, ale takich jak ja traktują jako chorych psychicznie. Przecież człowiek normalny nie wierzy w coś czego nie ma.

   W tym czasie czczą kult bożka Thotha (Thota, Tota) pod postacią Pawiana (Luwr, Paryż). Piszę z dużej litery, aby nie obrażać ich uczuć religijnych…zarazem przepraszam pawiany, które nie obrażają swojego Stwórcy.

   Dla tej opcji wzorem jest Richard Dawkins, głupek duchowy nad głupkami duchowymi...guru tej obrzydliwej formacji, agentury Przeciwnika Boga. To co naskrobie lub powie jest prawie święte. Szczycą się wspieraniem także przez zdrajców Boga (Obirek). Władza ludowa tuliła takich, dawała im wolną rękę, bo bała się i boi Prawdy.

   Ci wybrańcy głoszą wszem i wobec, że moja wiara to urojenie. Nawet wskazują na swojego kolegę (wg poglądów) prof. Jerzego Strojnowskiego, psychiatry z KUL-u, który „przebadał jej pamiętnik” św. s. Faustyny i stwierdził, że „miała omamy, czyli halucynacje wzrokowe i słuchowe o treści religijnej (…) które okresowo wyrażają się w przeżywaniu <<niepojętej radości>>. Chory na urojenie był także Jan Paweł II...

   Racjonalistyczne głupki odróżniają urojenia chorobowe (moja osoba) oraz tzw. zinstytucjonalizowane, gdy wiara w cuda traktowana jako coś normalnego. Doznałem szoku, bo w grupie zjawisk urojonych jest „wiara w duszę nieśmiertelną i życie po śmierci, w zbawienie i potępienie, w anioły i szatany, a także w Boga. Są to wszystko urojenia zinstytucjonalizowane.

    Jak trzeba być szurniętym, aby zabierać głos w sprawie wiary Objawionej i wyznawców Boga w Trójcy Jedynego. Przecież jest to bolszewicka agentura (oprócz psychiatrów), której celem było skasowanie Kościoła Świętego. To, co głoszą jest wynikiem opętania intelektualnego (mądrości szatana).

    Już wiem, że muszę się z tym portalem spotkać w sądzie, bo dyskryminują katolików, obrażają i szydzą z Boga Ojca. Dlaczego wcześniej ich nie przejrzałem. Mariusz Agnosiewicz („czarny papież”)...nikt mu nie przeszkadza, nie włóczy po sądach, może nawet dokonać kradzieży intelektualnej (instruktaż odczytywania woli Boga Ojca z mojej witryny). Szefem wszystkiego jest Jacek Tabisz...

    Nie będziecie mieli już spokoju; ani tutaj (przez mnie), a tkwiąc w tych smrodach szatana wpadniecie do Czeluści. Sami prosicie się o śmierć i to wieczną czyli duszy.

    Na ich tle wyznawcy Kościoła Kolorowych Szmatek to małe piwo duchowe. Chorzy na mądrość; racjonaliści wszelkiej maści chcą mieć rozum równy Bogu „plemię niemądre i niemające rozwagi, los ich gotowy, już blisko” (Pwt).

     W tej intencji popłynie moja modlitwa z ofiarowanie Mszy św. i Eucharystii…

                                                                                                                                     APeeL