Po ciężkim piątku (praca w przychodni bez wytchnienia od 7.00 - 18.00) padłem w sen, a po przebudzeniu w „Gazecie Polskiej” (z 5 kwietnia 2006 r.) przeczytałem art. „Wiara w bzdury”.

    To ocean wierzeń wymyślonych i bożków (można przejrzeć w sieci). Ja wskazuję tylko na „duchowość zdarzenia”, która posłuży odczytowi intencji modlitewnej z ofiarowaniem tego dnia mojego życia. To jest zarazem propagowanie cywilizacji śmierci.

    Z trudem wstałem na Mszę św. o 7.00, a pod kościołem popłakałem się z powodu sekundowych połączeń z Bogiem Ojcem. Tego nie można przekazać. Łzy same płyną z oczy, a serce woła: „Tato! Tato!” z powodu grzechów, okresów pustki duchowej, a nawet nienawiści do otoczenia wrogiego naszej wierze.

    W tym czasie płynęła pieśń z kończącego się nabożeństwa: „O! Grzechy ludzkie wyście Go zabiły...Pana mojego”. To prawda, bo moje grzechy przez tyle lat zabijały Boga Objawionego.

    W czytaniach popłyną napomnienia od Boga przez proroka (Ez 37,21-28) dla Izraelitów:

- nie będą tworzyć dwóch narodów, i już nie będą podzieleni na dwa królestwa

- nie będą się kalać swymi bożkami i wstrętnymi kultami, i wszelkimi odstępstwami

- uwolnię ich od wszystkich ich wiarołomstw, którymi zgrzeszyli

- oczyszczę ich i będą moim ludem, Ja zaś będę ich Bogiem (…) wszyscy oni będą mieć jedynego Pasterza

- żyć będą według Moich praw i Moje przykazania zachowywać będą i wypełniać

- zawrę z nimi przymierze pokoju: będzie to wiekuiste przymierze z nimi…

    Natomiast w Ew. (J 11, 45-57) będzie mowa o wielu Żydach, którzy „ujrzawszy to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego”. Wówczas najwyższy kapłan Kajfasz zalecił zabicie Zbawiciela. Tak dotychczas naród wybrany trwa w odwróceniu od Boga. Została im tylko Ściana Płaczu.

    Podczas bólu duchowego wzrok zatrzymały wielkie pajęczyny przy witrażach, a w sercu pojawiły się wszystkie pokusy niszczące naszą duchowość: nałogi, władza, posiadanie i seks, zezwierzęcenie.

   Na ławce kościelnej zauważyłem szatańskie napisy młodzieży przygotowującej się do bierzmowania. Później w telewizji popłyną obrazy operacji upiększająco-odmładzających, kult niewieścich piersi  oraz festiwal mody dla psów!

    Po Eucharystii w ekstazie zawołałem: „Jezu! Jezu! Ty jesteś źródłem łask”. Z wdzięczności kupiłem piękne róże i zawiozłem Panu Jezusowi pod „mój” krzyż. Przypomniała się pieśń o Jezusie - woni kwiatów!

    W tym czasie wszystkie programy telewizyjne reprezentują zgniliznę duchową; przemoc, zabijanie, wyuzdany seks, gwałty. Właśnie ujęto guru sekty, który stosował wobec „wyznawców” przemoc, głodem łamał ich postawy duchowe, przekręcał ich w sumieniach.

   Na tym tle lepiej wypadnie chory psychicznie gwałciciel-morderca, który sam przyznał się do wszystkiego...prosił rodzinę o wybaczenie i przyjął karę więzienia. Ogarnij cały świat; trwanie w odwróceniu od Boga narodu wybranego, sekty typu New Age, kościoły zreformowane, gdzie nie ma Eucharystii, a wreszcie ateiści i wrogowie wiary…

   Późno. W filmie kobieta jest u tarocistki. Łzy zalały oczy podczas walki o mistrzostwo w wolnoamerykance...zabijanie - dla forsy i sławy - w majestacie prawa! Liga Cudzoziemska. Wszystkie programy prześcigają się w "r o z r y w k a c h"...od rozrywania na tysiące sposobów: duszenia, podpalania, zabijania rzutem noża lub strzałem z kuszy, szczucia psem, zamknięcia w garażu, podania do ręki węża lub wrzucenia do rzeki z krokodylem.

   Popłakałem się - po spojrzeniu na ukoronowaną głowę Zbawiciela z filmu "Pasja" - z powodu budowania cywilizacji śmierci...

                                                                                                                                                                                                                                                                             APeeL