W śnie nie mogę się wykręcić od picia alkoholu, a mam świadomość, że łamię przysięgę. Budzę się, a przepływają obrazy kapłanów łamiący celibat. W śnie typu eksterioryzacji biegnę do żony. Mignęła figurka Pana Jezusa porcelanowego, a to delikatna prośba o czystość.

    Przesuwają się zgnębieni kłopotami:

- ból kręgosłupa po dźwignięciu ciężaru

- zabrana renta, a nie ma z czego żyć

- niezdolny do pracy („powłóczy nogami”), a przez ZUS uznany za zdrowego.

    Dwa razy nie było światła, zatrzymywał się wiatrak, a w tym straszliwym upale żona piekła ciasto! Kończę pracę o 15.00, a jeszcze mam trzy osoby! Straszne obrazy z Palestyny. terroryści samobójcy, bomby wypełnione gwoździami. Przysłano informację o leku zagrażającym życiu. Ciężko chorą Ukrainkę odsyłają do domu, bo przebywa nielegalnie i nie ma kto zapłacić za leczenie.

    Nic się nie zmienia, bo dzisiaj, gdy to opracowuje usuwają rodzinę z Mongolii, która przebywała u nas 11 lat (nie dopełnili dokumentów), a w Moskwie terrorysta samobójca rozerwał się na lotnisku (35 osób zabitych). Przepływają obrazy powodzi, a rolników próbujący sprzedawać płody rolne przy trasie...przegania policja. Jeszcze żona załamana chorobą syna...

    Przesuwają się upadające firmy, bezrobotni, bezsilni...matka zabiła dwoje własnych dzieci. Przepływa świat...od spraw błahych (impotencja) do ciężkich chorób i wypadków. Właśnie trzy osoby spaliły się w pożarze!

    Żona oglądała film: adaptowana dziewczynka szuka swoich rodziców. Przypomina się bunt Izraelitów na pustyni, gdzie Mojżesz sprawił, że wytrysnęło źródło. Jak wielkim próbom jesteśmy poddawani. Teraz nie mogłem się modlić, a także spać z powodu smutku i  inwazji komarów…

                                                                                                                APeeL