Zdziwisz się tą intencją, ale nie chodzi o głupich, bo nie ma normy i wszystko się miesza. Problemem są wszelkiej maści zespoły otępienne związane z wiekiem (miażdżyca, choroba Parkinsona, choroba Alzheimera).

   Z drugiej strony ogarnij cały świat: bardzo mądrych na stanowiskach robiących głupoty od Putina do Donalda mniejszego i klanu Kimoli (KRLD), gdzie władza przechodzi z ojca na syna.

   Jako lekarz radzę, abyś nie szukał porady w internecie, bo naprawdę „będziesz miał pustkę w głowie”. Szkoda też konsultować się z psychologami, bo i tak skierują do psychiatry lub neurologa. W mojej łasce dodatkowo chodzi o skołowanych, którzy szukają duchowości, celu życia podczas pobytu tutaj.

   Po wyjeździe samochodem z garażu serce zalała radość z łaski wiary oraz, możliwości ofiarowania tego dnia w w/w intencji...na wieczornej Mszy św. W kościele padłem na kolana i z krzykiem w sercu zawołałem: „jak miła jest świątynia Twoja Panie”, a wzrok zatrzymał Pan Jezus Zmartwychwstały.

   Odmówiłem „Anioł Pański”, który zawsze kończę zawołaniem z pieśni do Pana Jezusa; „Pod Twą obronę Ojcze na niebie grono Twych Dzieci swój powierza los”. Jakże to piękne. A dodatkowo koiła cisza i pokój z wielokrotnym „patrzeniem” obrazu s. Faustyny, mojej opiekunki.

   Eucharystia przewijała się i ułożyła w jamie ustnej poprzecznie (współcierpienie ze Zbawicielem). Moje wielkie pragnienie dania świadectwa wiary spełnił wnuczek, który słuchał mnie, a nawet odpowiadał na zapytania. Potwierdził, że w kościele nie usłyszy słowa: dusza, szatan i co jest z nami po śmierci.

   Poprosiłem Ducha Świętego o podpowiedzenie jakie dać przykłady pustki w głowie? Nie ruszając się z miejsca w ciągu 30 minut miałem podane poniższe informacje...

1. Korwin – Mikke w TVP Info uparł się, że w chińskiej zarazie powinno pozwolić się na wcześniejsze wymarcie zakażonych, bo szpitale działałyby normalnie, a tak to umierają normalni chorzy…

2. Gruba Ryba - Dorota Wellman, emerytka (60 lat) stwierdza w podartych farmerach, że „Wiek mnie nie ogranicza”. Próbuje wcisnąć kit, że jest normalną Polką i tylko z powodu jej „niezastąpialności” siedzi w szwabskiej TVN razem z wyrośniętym Marcinem Prokopem.

3. On sam skończył studia „bankowe”, ale nie nadawał się i dlatego stał się celebrytą, osobowością roku (Wiktor2012), dziennikarzem, prezenterem telewizyjnym, felietonistą oraz pisarzem i publicystą.

    Inni szukają roboty, a on robi za wszystkich (poczytaj w Wikipedii, gdzie dali jego zdjęcie jako męża stanu). Szkoda, że nie widzi swojej miernoty.

4. Wzrok zatrzymała reklama tabletek Clear Brain czyli „Wyczyść mózg”...

5. Rada Języka Polskiego wsparła dokument tych, do których kleją się grzechy pod patronatem obecnego RPO, aby nie używać słów: „Muszyn”, „homoseksualista”, ale mogą być „rodziny jednopłciowe”, a profesor niewiasta to „profesora”.

6. Przywódca Warszawki Rafał Trzaskowski uwierzył w swoją wielkość, ale zmarniał po chińskiej zarazie. Powinien przejść badania kontrolne czy nadaje się na to stanowisko, ponieważ wirus uszkadza także struktury mózgowe…

7. Dymisja Putina w styczniu? Mówi się o poważnej chorobie ...

    Jeden napisał tam, że "lepiej mieć Parkinsona i połowę wylać niż Alzheimera i zapomnieć wypić! Inny żartował, że „tak już jest w życiu każdego człeka: młodość, po niej starość, każdego ten etap czeka! Z dnia na dzień rozumek tracę...już mylę żonę z naszą sąsiadką”.

    Ja wykorzystałem wejście tam na danie świadectwa wiary: 99% ludzi nie wierzy, że składamy się z ciała fizycznego (psyche i soma) oraz - wcielonej podczas poczęcia - duszy, która w momencie naszej śmierci wylatuje z człowieka...jak motyl z poczwarki!

   Tacy ludzie kochają to życie z pragnieniem młodości (Gessler, Rodowicz i cała reszta). Pomagają w tym podszepty Belzebuba, który zna Prawdę i ma trzy argumenty: władzę, złoto (jako symbol posiadania) oraz seks ("miłość"). Stąd biorą się wyczyny wszelkiej maści satrapów. Natomiast żartownisie mówią: trzeba żyć krótko, a dobrze i ładnie wyglądać w trumnie.

   Jako lekarz pierwszego i ostatniego kontaktu informuję wszystkich czytających, że śmierć ciała oznacza początek naszego życia wiecznego".

     Na jutro pozostało odmówienie modlitwy w tej intencji...

                                                                                                                               APeeL

Aktualnie przepisane...

08.08.1990(ś) Słoneczniki...

    W śnie trafiłem na spotkaniu z Lechem Wałęsą, gdzie stoły były złożone w kształt prostokąta, a po przebudzeniu zawołałem: „Boże Wszechmogący spraw, aby władza przeszła w ręce ludzi dobrej woli". 

    Pomyślałem, że zebrania wyborcze powinny zaczynać się od stwierdzenia, że „Pan Jezus jest wśród nas! Przekażmy sobie znak pokoju”.

   Pan Bóg pragnie, abyśmy zgłaszali się do Niego w chwilach szczęśliwości. Pewni swego uważają, że wszystko zależy od nich. Odebrałem natchnienie, abym nie bał się wydarzeń ziemskich, ale własnych upadków. "Jezu mój, Jezu jaka to prawda, przecież nie grzeszymy przez wypadki, ale upadki".

    Napłynął obraz adoracji Monstrancji oraz Pana Jezusa z Gorejącym Sercem i otwartymi ramionami w kościele Św. Krzyża w W-wie. 

    Podczas sprawnego załatwiania moich spraw duchowość zeszła na dalszy plan. Podczas ścinania słoneczników do domu odebrałem natchnienie, aby postawić też pod krzyżem Pana Jezusa. Wybrałem najpiękniejsze, najdłuższe i z wodą w naczyniu znalazłem się pod krzyżem przy trasie głównej.

   Przez całe lata jeździłem i chodziłem tędy na działkę...tyle kwiatów woziliśmy do domu! Jak wielkie trzeba mieć zaćmienie, aby obojętnie przechodzić obok krzyża! W jasności ujrzałem to dopiero teraz.

    Żona dalej jest zniechęcana przez demona do wyjazdu na wczasy z moim pragnieniem bycia u Matki Bożej Cudownego Medalika. Dziękuję Ci, Panie Jezu za pomoc w przygotowaniach...powtarzałem wielokrotnie.

   „Jezu wołaj mnie, wzywaj Jezu, bo nie wolno mi zwątpić, ustawać, zbaczać, tracić ufności oraz zapominać, że Ty, Jezu jesteś Jedyną Drogą!

   Wiem jak cierpisz, bo całe miasta i kraje  nie znają i nie chcą Ciebie, Jezu! Cały świat nie wie Kim Jesteś Jezu! Drogo Pełna Światłości Bożej!

   Wielu idzie drogą światłości ziemskiej („nauki”), ale to pewna zguba - ufność we własną mądrość (racjonalizm). Ty, Jezu dotkniesz ich, a oni przewracają się jak kukły słomiane. Taka jest mądrość ludzka. Gdzie można zebrać wszystkie mądrości ziemskie? Jak je zapisać? Kto je przeczyta? Kto je utrwali?

   Mądrości wszystkich głów świata są prochem Twych Stóp, Jezu mój. Przyjacielu Prawdziwy każdego i wszystkich. Twoja Chwała nigdy nie przeminie!”

                                                                                                               APeeL