W zakupionej "Gazecie warszawskiej" potwierdzono wcześniej wyczuwaną intencję modlitewną tego dnia. Na pierwszej stronie dano tytuł: Tusk, polityczny kłamca. Dużo śmiechu wywołało zdjęcie Radka Sikorskiego obok głowy małpy ze wskazaniem, że Radek jest pierwszy po lewej. Kup, a nie pożałujesz...

   Na Mszy św. usiadłem w pierwszej ławce, bo moje miejsce było zajęte (nie sięga tam monitoring). Na ten czas prorok Aggeusz (Ag 1,15b-2,9) przekazał od Boga Ojca potrzebę wybudowania Świątyni: "Do pracy! Bo Ja jestem z wami (...) Zgodnie z przymierzem, które zawarłem z wami (...) duch mój stale przebywa pośród was (...) Przyszła chwała tego domu będzie większa od dawnej (...)".

    Psalmista wołał w Ps 43 "Osądź mnie, Boże, sprawiedliwie
i (...) wybaw mnie od człowieka podstępnego i niegodziwego".

   Natomiast Pan Jezus w Ew: Łk 9,18-22 przekazał, że "Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie". Tamci i obecni kłamcy niczym się nie różnią (oskarżanie i zabijanie)..

    Eucharystia zwinęła się, trzymałem Ciało Pana Jezusa jako Cud Ostatni...w ciszy, którą sprawili kapłani. Zjednanie duchowe sprawiło krzyk z powtarzaniem: "Boże! Tato!" i poczuciem "jak miła jest Świątynia Twoja Panie". Dopiero teraz chciałbym tutaj czuwać, modlić się głośno z innymi i dawać świadectwo wiary ("nauczać").

    Bardzo pasują tutaj dalsze słowa psalmisty:

"Ześlij światłość i wierność swoją (...) niech one mnie zaprowadzą na Twoją górę świętą i do Twoich przybytków.

I przystąpię do ołtarza Bożego,
do Boga, który jest moim weselem i radością,
i będę Cię chwalił przy dźwiękach lutni,
Boże mój, Boże".

    Tego nie mógł wypowiedzieć sam człowiek. Wiem to, bo tak woła przez nas Duch Święty. Całkowicie odmieniony w telewizji trafiłem na niezdarne wystąpienie Donalda Tuska, a to potwierdziło intencję. Dodatkowo zostałem zaprowadzony (wejdź): https://www.o2.pl/informacje/tesciowa-napisala-do-tuska-ws-imprezy-u-mazurka-donku-6686591115045408a

   Tam dałem komentarz: "Pan Donald Tusk marnieje w oczach. Przy tym przyznaje się do wiary katolickiej, a przecież Tam Nic Nie Ma. Zarazem chce dawać śluby osobom o tej samej płci, a zgodnie z jego wiarą Pan Bóg stworzył Adama i Ewę, a nie dwóch Adamów i dwie Ewy. Ponadto w rozterce szuka rady u teściowej i to nie w żartach...z dużym kłopotem w obsłudze telefonu. To są wyraźne objawy życia w świecie nierealnym (psychoza)".

    Nie ma miejsca i żadnego sensu wymienianie politycznych kłamców, a tam było zdjęcie Kim Jong Una dążącego do zgody z Koreą Południową (ma rakiety, ale brak mu żywności). Bliżej mamy A. Łukaszenkę i oskarżających nas o umieranie sprowadzanych przez niego imigrantów.

  Kłamcy polityczni są wszędzie. Każdy widzi, co uczyniła nam jednoosobowo wiceprzewodnicząca Trybunału Niesprawiedliwości UE Rosario Silva de Lapuerta (zamykając kopalnię węgla brunatnego). Już wiadomo, że jest to zmowa Niemiec i Fed. Rosyjskiej z bossami czeskimi, abyśmy byli uzależnieni od nich.

     To metoda sowiecka, atakujesz i chowasz się ("jutro" przechodzi na emeryturę): "zobaczymy, co nam zrobią, niech dochodzą swego. Może zrezygnują z członkostwa w UE i NATO. Dobrze, że Piotr Duda szef "Solidarności" wybiera się z górnikami do wrogów naszej ojczyzny, którzy chcą zamykać nasze kopalnie i to z dnia na dzień...

    Ja zapoznałem się z tym, w moim Nierządzie Lekarskim, gdzie prezes NIL prof. dr hab. n. med. Andrzej Matyja, aparatczyk...ze swoimi dworakami potwierdził zaocznie moją chorobę psychiczną, a mamy pełnomocnika ds. zdrowia lekarzy (psychiatrę).

    Powinien trafić do więzienia (przy swojej świadomości tego, co czyni), a tu mentorstwo, start w obecnych wyborach samorządowych oraz członkostwo w zespole opiniowania zmian w ochronie zdrowia przy Ministrze Zdrowia (w rządzie i w samorządzie). W tym czasie jako wróg PiS-u trzyma z Tomaszem Grodzkim od zabójczych kopert.

      Ohyda, aż chce się wymiotować za okno (wg Kuby Wojewódzkiego)...

                                                                                                                       APeeL