Zerwano na roraty (6.10). Mróz i straszliwa ślizgawica, ale pod „moim” krzyżem Pana Jezusa - płonie lampka. Dzisiaj czytają rodowód Zbawiciela, a w myślach partyjny prezydent...hrabia Bronisław Komorowski. Z zapaloną gromnicą podszedłem do Komunii św. i klęczałem przed Matką Najświętszą.

    W małej mieścinie otworzono „Biedronkę”...pobiegłem za żoną, bo reklamowali jajka po 20 gr., ale w kasie liczyli jak za wiejskie (50 gr.) - czyli prosto od kury. Kusi wiele towarów i zapach chleba, a właśnie dzisiaj  zaplanowałem całkowity post (woda i kawa). Mam jeszcze jedno pragnienie: wyjść stąd.

    Teraz straszliwy ból zalał moje serce, bo w „Faktach i mitach” red. naczelny napisał art.: „Bachora Narodzenie”, gdzie podpiera się biblistą-ateistą i jako były ksiądz stwierdza, że Pan Jezus był człowiekiem, a Boże Narodzenie to święto pogańskie!

   Prawie chce się płakać i w tym cierpieniu proszę, aby Pan Jezus odpoczął w moim sercu. Specjalnie pójdę na drugą Mszę św., aby Światło Pana spłynęło na odurzonych wiedzą braci ziemskich.

  Z czytanego „Dzienniczka” s. Faustyny płynie jej pragnienie uczestnictwa w bolesnej męce Zbawiciela, a w dokumencie tv bł. Ignacy Kłopotowski (1866-1931) odprawia Mszę św. Jakże podobne są przeżycia mistyków: Bóg jest jedynym celem naszego życia, mamy poczucie niegodności i niemożliwości odwdzięczenia się za otrzymane łaski, a Eucharystia jest naszą mocą.

    Podczas  modlitw przed Najświętszym Sakramentem błogosławionego <<nic go nie obchodziło, co się dzieje wokoło >> Właśnie powiedział do mnie: ofiara twoja złączona z ofiarą Zbawiciela będzie najlepszą modlitwą.

   Dopiero następnego dnia będę miał ukazane wielkie cierpienie Pana Jezusa. Kapłan podszedł do tabernakulum, ale kluczyki były...w kancelarii parafialnej. W oczekiwaniu na św. Hostię płynęła pieśń...”jam nie godzien Panie tego, abyś wszedł do serca mego”.

    Zbawiciel dał mi poznać Swój ból, gdy ma złączyć się z duszami świętokradców i niegodnych oraz tych, którzy nie dorośli do przyjmowania Komunii św. Każdy z nich przez ten akt będzie miał dodatkowy grzech! Właśnie ogolony młodzian przechodzi przez środek kościoła i wchodzi do środka kolejki...przed starsze panie.

   Popłakałem się, a Ciało Zbawiciela pękło na pół. „Panie Jezu! zmiłuj się nad tymi braćmi, bo sami pragną, abyś powiedział „nie znam was”...wypocznij Panie w moim sercu, bo wielu jest obcych Tobie”.

    Padłem na kolana, a na zostawionej przez kogoś kartce czytam słowa piosenki: „Weź Panie moje całe serca”. Wychodzę i wołam do Nieba: „odpocznij Panie, odpocznij, wejdź do mojego serca”. Mróz, a łzy płyną po twarzy. Nagle ujrzałem tych, którzy czynią szczególne przykrości Bogu, a to:

1. szydercy

    Przykładem tej grupy jest Kuba Wojewódzki, który w swoim programie z dnia 30.11.2010 spotkał się z Szymonem Hołownią. Cały czas trwało zachowanie wymagające interwencji prokuratora.

2. zdrajcy (Judasze)

 Tych reprezentuje red. naczelny „Faktów i mitów”...nie dość, że porzucił sutannę to stał się groźnym zabójcą dusz.

3. fałszywi

  Przed nami Boże Narodzenie, a zatroskany o wiarę dominikanin o. Ludwik Wiśniewski poprzez „Gazetę wyborczą” ogłosił list o stanie Kościoła katolickiego.  

4. świętokradcy i niegodnie przyjmujący Najświętszy Sakrament

5. udający chrześcijan  

  Do Sejmu RP wszedł czarnoskóry John Godson. Napisałem do niego: ”(...) Jako pastor Kościoła Ewangelickiego i człowiek nawrócony nie powiedział Pan podczas przysięgi w Sejmie: "Tak mi dopomóż Bóg". Co to za wiara? (...)”.

6. głupkowaci ateiści

  To wielka ilość pogan, którzy nie mają żadnego szacunku dla katolików (Palikot, Środa, Labuda).

7. niesprawiedliwi...wówczas jeszcze wstydziłem się tego, że w Izbie Lekarskiej zrobiono ze mnie głupiego z powodu obrony krzyża Pana Jezusa.                

                                                                                                               APEL

 

    Oto mój list - protest do „Faktów i mitów” (wysłany 29.12.2010) i zamieszczony w nr. 2/2011 z 14-20 stycznia w rubryce „Listy” z wycięciem  zaznaczonych fragmentów (dot. art. "Narodzenie Bachora"). 

Pan Roman Kotliński  Redaktor Naczelny „Faktów i mitów” 

ul. Zielona 15  90-601  Łódź  faktyimity@faktyimity.pl                  

    Wyraźnie widać, że Państwo ożywiacie się przed wielkimi świętami Kościoła katolickiego, Jedynego i Prawdziwego.

     [ Zauważyłem, że to samo jest z Szatanem, który szczególnie nienawidzi Matki Pana Jezusa. W każde święto maryjne szykuje dla mnie różne atrakcje. Tak też czyni z Wami. To wyjaśnia pytanie, które zadałem telefonicznie sekretarz redakcji: „co Was napadło przed świętami”? Zobaczycie wszystko po śmierci, ale będzie za późno. Nawet w tej chwilce trudno byłoby naprawić uczynione zło: zgubiliście wiele niewinnych dusz.

   Usprawiedliwienie jest jedno: „Ojcze wybacz im, ponieważ nie wiedzą, co czynią”. Szczególna odpowiedzialność spada na czyniących zło świadomie i to w zorganizowanej akcji. Wasze pismo mieni się nieklerykalnym (moje uszanowanie), ale faktycznie jest antykatolickie. Mienicie się europejczykami, obrońcami dzieci, gejów, zwierząt i sam lucyfer wie czego.

    Nie przeszkadza to w łamaniu obowiązującego prawa...w tym dyskryminowaniu katolików i obrażaniu uczuć religijnych. Pan Bóg dał Państwu rozum i wiedzę, ale zabrakło łaski, którą sami odrzucacie. Ja mam wielki szacunek dla ateistów, ale Was opętała nienawiść do Boga i Jego wyznawców.

   Reprezentujecie ciemnogród i coś gorszego od pogaństwa, bo ateizm głupkowaty. Szermujecie słowem o pogaństwie najświętszej wiary katolickiej, a sami wierzycie w bajki. Wyśmiewacie Boga, który stworzył nas z prochu, a zarazem wierzycie w unicestwienie po śmierci...mimo doniesień ateistów („Życie po śmierci”) ]

    Wszystkowiedząca profesor Joanna Senyszyn otwiera usta tylko po to, aby obrażać Boga i katolików, a przecież mieni się Europejką. Trudno spokojnie czytać jej szyderstwa.

   Pan Redaktor nie wie czy tylko udaje, że sieje zatrute ziarno i czyni diabelskie „dobro”. Szanowny Ksiądz Jonasz (Judasz) zabija nieskończoną ilość dusz i rachunek w odpowiednim czasie zostanie wystawiony.

    Za taką działalność - jako europejczyk pełen tolerancji - powinien Pan trafić do więzienia, a pismo ulec delegalizacji. Może w zimnej celi przyszłoby otrzeźwienie. W swoim art. „Bachora Narodzenie” broni Pan dzieci, a zarazem używa słowa w przenośni określającego Dzieciątko Jezus.

   Broni Pan dzieci, a jest za wprowadzeniem u nas systemu szwedzkiego, który zrujnował rodzinę („Szwedzki model katastrofy”). Czy ja przeszkadzam M. Szembornowi w ateistycznym spędzaniu czasu (co go obchodzą święta mojego kościoła). Obraża moje uczucia religijne i stawia zarzut nietolerancji. Bezkarność wasza jest porażająca, a przecież oprócz Konstytucji RP obowiązuje Was  Kodeks Etyki Dziennikarskiej.  [ gdzie w pk  V  „(...) Obowiązuje bezwzględny zakaz publikacji głoszących propagandę wojny, przemocy, gwałtu oraz naruszających uczucia religijne i osób niewierzących, uczucia narodowe, prawa człowieka, odrębności kulturowe, propagujących pornografię. ].

   Pan redaktor Jonasz nie wierzy w Jezusa, Boga - Człowieka, a to daje mu prawo do szargania świętości. Piszecie o pogaństwie religii katolickiej i malujecie diabełki, a przecież „Fakty i mity” to ich wylęgarnia.

   W Niebieskim IPN wszystko jest zapisane i czeka na lustrowanego. Proszę bardzo poważnie potraktować  uwagi wiedzącego, że Bóg Jest.