W naszej wierze nie usłyszysz słów: dusza, co jest z nami po śmierci oraz Szatan. Ktoś w hierarchii stwierdził, że w Biblii nie ma nic o duszy (nie istnieje dychotomia).

   Tak czytają też Biblię św. Jehowy, którzy uznają Pana Jezusa za człowieka. Podobnie jest w islamie, gdzie Zbawiciel jest prorokiem mniejszym od Mahometa! Panie Jezu!

    Ciało fizyczne otrzymujemy od rodziców z różnymi talentami i wadami, a w momencie poczęcia jest wcielana dusza. Na ziemi badano to i opisano w książce „Eksterioryzacja”...dochodzą do tego stany śmierci klinicznej z relacjami dowodzącymi na istnienie drugiego ciała.

     To ciało niefizyczne porozumiewa się przy pomocy myśli (nie ma „pomieszania języków”), a z tego wynika, że powstają w duszy, a nie w mózgu (stacja przekaźnikowa). Sumienie też jest w duszy...dlatego mamy wyrzuty.

    Nie czuje się bólu fizycznego, bo nie ma już ciała, ale duchowy (np. w Czyśćcu), porusza się z wielką szybkością, przenika wszystko, co jest materialne. To nasze drugie ciało jest niefizyczne.

    Zarazem rodzi się konflikt, bo ciało przyciąga ziemia, a dusza pragnie powrotu do Boga. Dlatego ludzie stwarzają różne wiary...

   „Panie Jezu dziękuję Ci za to szkolenie, każdego dnia inne, a te rady rozgłoszę na cały świat”!

                                                                                              APeeL