O 2.00 zrywają na wyjazd, a przez serce przepłynął w błysku maleńki wizerunek Matki z Dzieciątkiem i z poczuciem, że jest to dzień łaski, a tą łaską jest właśnie obudzenie o tej porze. Pojawiło się św. Osamotnienie Pana Jezusa aż zawołałem:

   "Jezu mój! Jezu!...przyszedłeś, przytuliłeś nas do Swojego Serca, obmyłeś nogi, dałeś św. Chleb i posłałeś! Proszę Cię, abym miał Twoją moc w świadczeniu o Ojcu, Tobie Panie Jezu, Matce Maryi i Duchu Św.! Tylko o to proszę, przecież właśnie dla mnie zostałeś zmiażdżony w Getsemani, opuszczony przez Ojca, tam wówczas odczułeś nasze cierpienie, że jesteś najgorszym grzesznikiem i pójdziesz do piekła!"

    Zacząłem moją modlitwę w nagle odczytanej intencji, a zważ ile jest kościołów, wyznań mieniących się chrześcijańskimi oraz ubliżających św. Jehowy. Ilu szyderców i bluźnierców. To długie zawołania z serca trwające do 3.00, a pokoju lekarza dyżurnego dalej trwał nastrój modlitewny. Padłem na kolana, a serce zalała wielka radość:

   "przyjmij Panie Jezu moje wołanie, niech to będzie pocieszenie dla Ciebie...miej miłosierdzie nad tymi, którzy nie wierzą w Niepokalane Poczęcie Twojej Najśw. Matki. Któryś za nas cierpiał rany...Boże Twój Syn cierpiał w ciemnicy".

    To trwało dodatkowo 30 minut. Z radością padłam do łóżka...wolny dzień. Przypomniał się szewc sprzed lat, do którego poszedłem w takim dniu, a ten prosty człowiek zdziwił się: "dzisiaj, przecież jest święto!" Ile jest innych durnych świąt! Na ten czas przed drzwiami poradni stomatologicznej pacjentka powiedziała: "Niech będzie pochwalony Pan Jezus Chrystus!"

   W drodze na Mszę Św. rozpraszają "towarzysze", którzy ładnie klęczą w kościele: kto ich tego uczy i gdzie? Szatan budzi w nas wzajemną złość. Zatrzymałem się w pustym miejscu (mało ludzi), a przy mnie jest już pani...uciekłem na drugą stronę, a dodatkowo napłynęła osoba oficera politycznego. Nawet polubiliśmy się. "Matko ratuj! Matko ratuj!"

    Napłyną Pokój Boży i dopiero teraz mogę uczestniczyć w Mszy Św. a właśnie kapłan nazywa mnie "czcicielem Maryi". To prawda, bo naprawdę jestem czcicielem Matki Zbawiciela. To jedyna osoba ludzka, która doznała łaski Niepokalanego Poczęcia (matka Joanna od demonów, prof. Senyszyn myli to z poczęciem Pana Jezusa) czyli narodzenia bez grzechu pierworodnego!

    Późnym wieczorem czytałem...pełen zadziwienia, że św. Augustyn i Tomasz z Akwinu nie uznawali tego! Zastanawiałem się jak to możliwe, przecież także znali Ducha Świętego? Jak oni szukali? Przecież trzeba wołać do tej Trzeciej Osoby naszego Boga. Nawet otworzyły się słowa,które napisał Mieczysław Gogacz, że olśnienie, życie święte to działanie Ducha Świętego.

    W czytaniach "Zwiastowanie, gdzie Posłaniec Boży" i "Nawiedzenie Elżbiety", Jan Chrzciciel był starszy od Pana Jezusa o 6 miesięcy !Kapłan zapytał: "czy Matka Boża była piękna", a ja wiem, że chodzi o piękno naszej naszej duszy? Jakże piękne są rozmodlone i bezzębne staruszki, chorzy rozmodleni nad grobem, gdy umierają pogodzeni z Ojcem Niebieskim. To piękno ujrzysz ze Światłem Pana. Ziemia kocha piękno ciała.

    Spory o "Niepokalane Poczęcie" trwały aż do 884 r. (dogmat). Eucharystia w intencji tego dnia. Teraz przyjmuję Św. Hostię przyjmuję po trzech zawołaniach: nigdy nie byłem, nie jestem i nie będę godny...zawsze po przyklęknięciu z przeżegnaniem się (przed i po przyjęciu Ciała Zbawiciela)... kolega nazywał to "aktorstwem.

   Wróciłem do swojego kąta, gdzie - ze łzami w oczach - zostałem powalony na kolan, a siostra w tym czasie śpiewała: "Ona jest Przeczysta. Ona jest Przeczysta. Najpiękniejsza z wszystkich matek." Gdy mam się z Nią spotkać jestem najszczęśliwszym ze wszystkich ludzi! Tak jest naprawdę w tej chwilce, a właśnie pojawiła się święta łączność mojego serca z Przeczystym Sercem Matki Najświętszej.

    Wprost odbieram Jej Niepokalanie...Czystość. W tych sekundkach wprost niewiarygodne staje się to, że "tylu przepięknie ubranych kapłanów" w całym kościele zachodnim nie przyjmuje istnienie Przeczystej i Niepokalanej Matki.

    Nie pozostaje mi nic innego tylko kiwanie głową i zadziwienie z powodu zaćmienia szatańskiego "badaczy Pisma!" Matka miażdży głowę węża, a ten kąsa Ją w Piętę, a nas w sercach. Zapadłem się w ławce kościelnej i w ekstazie odmawiałem moją modlitwę. Wypędził nas "pan oborowy" tak określam wiarę kościelnego z władzy ludowej.

    Pojechałem do nędznej budki na działce, gdzie wołałem na kolanach: "W tej Godzinie Łaski dla świata proszę Cię Matko o najbliższych: żonę niedoli ziemskiej...daj jej pokój i wspieraj w atakach szatańskich, a także naszą córkę, aby ujrzała kim są rodzice...i słuchała ich napomnień, niech obudzi się ze snu mądrości ludzkiej, która jest głupstwem dla Boga Ojca. Oddaję Ci Matko zmarłych z mojej rodziny, zmarłą córeczkę, a teraz zmarłego ojca i wszystkich zmarłych z mojej rodziny (nie wiem jak to jest w Królestwie Niebieskim). 

  • Oddaję Ci moją ziemską niewidomą matkę, aby prowadzona przez Ciebie rozpoczęła życie modlitewne z ofiarowywaniem cierpień (przekazywaniem wszystkiego) za żyjących i z zmarłych naszej rodziny

  • Przekazuję Ci, Matko żyjących z mojej rodziny, niech pójdą Drogą Pana

  • Także wszystkich żyjących ze strony żony, gdzie jest wiele ciemności.

  • Spraw Matko wiele prawdziwych nawróceń w tych rodzinach, bo często nawet brak zwykłych słownych nawróceń, spraw to Matko!

  • Matko! W tej Godzinie Miłosierdzia poproszę, aby aby mój dom oparł się atakom złego! Ty możesz to uczynić..możesz to uprosić u Ojca Jakże Ty cierpisz! Najświętsza, Jedyna, Najczystsza "Matko, gdy widzisz odwrócę - nie Twoich Sług - kardynałów, biskupów, kapłanów, zakonników...jakże cierpisz! Ja to wiem!  Niech wielu odejdzie, zesłabnie lub naprawdę wróci do Ciebie, Jedynej Przewodniczki na ziemi! J e d y n e j! Mateczko Świata, Ty, która widziałaś moją zgubę - Ty wydobyłaś mnie z bagna. Podziękuj Matko - w moim imieniu - Ojcu "za prześladowania", które stały się z Jego Woli...dzięki nim trafiłem do Ciebie

  • Ochrono każdego życia i każdej istoty. Ty, jak nikt - oprócz Ojca i Jezusa - pragniesz naszego Prawdziwego Dobra.

  • Matko! Proszę Cię o największe Dobro na ziemi - Pokój...w Jugosławii, Somali, na bliskim wschodzie, we Wspólnocie Niepodległych Państw...w krajach, gdzie wojna toczy się od dłuższego czasu...nawet w sercach ludzi (Irlandia, Liban).

  • Utrzymaj Matko Pokój Boży w Polsce. Niech ci, co "walczą" ujrzą swoje kłamstwa.

  • Daj pokój w naszym Kościele Katolickim...jakie wielkie rzesze wiernych chrześcijan nie chcą Ciebie i Twojej Pomocy! Jakże to przykre i raniące...odmawia­ją pomocy płynącej z Nieba!

  • Daj Matko pokój w rodzinach...tam, gdzie pragniesz...w tych z którymi spotykam się i tam gdzie mnie poślesz. Wskazuj Matko, wołaj do mnie! Zalecaj mi odpowiednie modlitwy w tej sprawie.

  • Daj Matko pokój w moim sercu, abym nigdy nie ustał w ufności Bożej!

  • Szczególnie proszę Cię - w tej Godzinie Łaski - o pojednanie Chasydów z Kościołem Katolickim...niech to się stanie. Przecież mogą powstać komisje w których zaczną rozmawiać...otwórz serca kilku przywódców duchowych - niech połączą się ich ręce i serca dane od Ojca! Uproś to Matko!

  • Niech Twoje Światło popłynie - przez moją marną osobę - na wszystkich, których mi wskażesz. Niech stanę się Twoim narzędziem w zbawianiu ludzi i prowadzeniu ich do Pana Jezusa.

  • Nic nie żądam w zamian - pragnę tylko Dobrej Śmierci, która oznacza Twoją Opiekę i Obecność...w ostatniej chwilce życia. Daj Matko moja zbawienie tym o których będę wołał. Spraw to - Ty pragniesz tego, tak jak ja!

  • Prowadź Matko - po krętych drogach życia - i chroń przed pułapkami szatańskimi. Spraw, abym wytrzymał do końca w Twojej Służbie. Niech nigdy nie zwątpię w to, co czynię

  • Ty Jesteś ze mną. Wiem, że próby "oddalenia" służą umacnianiu wiary w Boga Ojca, którego wówczas "chwilowo nie ma!". Pomagaj w mojej pracy, którą pragnę przekazywać Tobie. Niech Twoja Miłość króluje zawsze w moim sercu i sercach moich bliskich.

  • Mam prośbę, aby moje zapiski (dowód wiary w Jezusa Chrystusa) nie poszły na marne - niech służą innym,tak jak "traktat", przecież Lud Boży składa się z różnych ludzi (najwięcej jest poszukujących).

   Wielka radość zalała serce, a szatan w moim uniesieniu duchowym podsunął kopania działki i czekanie żony z obiadem (oszukał)...miałem kupić Matce bukiet kwiatów.

   "Panie Jezu...przyjmij w Swoim Miłosiernym Sercu tych, którzy nie wierzą w Niepokalane Poczęcie Twojej Matki. Radość zalała serce po uprzątnięciu starych kwiatów na Krzyżu Jezusa, położeniu świeżych róż i zapaleniu lampki. O 17.00 wzrok zatrzymał Pan Jezus w koronie cierniowej...

   Teraz czytam "Echo Medziugoria", nieprzypadkowo nadesłane, bo padają tam słowa o: poście, pokucie, pokoju, modlitwie i nawróceniu. Msza św. jest najważniejszym momentem naszego życia...i świadectwa wiary..."Bóg jest dla nas bliższy i bardziej rzeczywisty niż ludzie!"

   Dzisiaj 3 x przyciągała wzrok książeczka "Ukazała się na ziemi"...och, to wizerunek Matki, która pojawiła się o 2.00 w nocy. Ja marzę o takiej książce, gdzie jest zebrane wszystko o takim dniu.

    Święcie Matki. Okazuje się, że to już jest opisane. Są ludzie "skazani na pisanie". Tam w rozdziale rozdział dotyczącym: "Niepokalanego Poczęcia" padną słowa: "Cała piękna jesteś, Maryjo i zmazy na Tobie nie ma!"

   Kusi prasa, przelatują artykuły. Tam wzmianka o matkach, które nie chcą karmić przyniesionych dzieci...odwracają wówczas głowę! Artykuł o zwyrodniałym ochotniku - Serbie, który zabijał nawet dzieci, gwałcił i mordował. Złapany, wszystko relacjonował.

    Smutek wielki zalał serce, ponieważ te zbrodnie ujrzałem od Matki...z Nieba! Ten niemy krzyk mordowanych, głodzonych, gwałconych, poniżanych, palonych "żywcem".

    "Matko zwyrodnialców! Matko moja, która kochasz najbardziej niedobrych. Jezus pokazał to na jawnogrzesznicy i uratował ją od ukamienowania!" Nie pasuje już żadna modlitwa. Wołałem tylko: Matko moja! Matko! Matko! Jakże Ty cierpisz, gdy widzisz przewagę szatana w świecie fizycznym i duchowym.

   Te zbrodnie są wynikiem odrzucania Ojca, Jezusa, Ciebie! Nie ma Boga - jest rozkaz! Nie ma Jego Praw - są nasze i wolność! Prawo Ojca - to dla wierzących! To nie jest Prawo dla ludzi - to dla wierzących! Panie wybacz!"...

                                                                                                                            APeeL