W środku nocy oglądałem walkę bokserską w wadze ciężkiej: Luis Ortiz i Andy Ruiz, który przed każdą rundą żegnał się. Zobacz, co wyczynia demon w głowach ludzi. To wprost prośba o pobicie brata dla sławy i pieniędzy. Nikt takiemu nie zwróci uwagi, a on sam w końcu uwierzy, że wygrywa z pomocą Boga Ojca.

   Z natchnienia zajrzałem na blog prof. Jana Hartmana (www.polityka.pl Zapiski Nieodpowiedzialne), gdzie 15.09.2022 dał wpis: "Brawo Doda!" Tam była informacja, że: Doda, czyli piosenkarka Dorota Rabczewska, wygrała proces przeciwko Polsce przez Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, bo w 2010 roku była skazana przez sąd w W-wie za wypowiedź prasową, że Biblię "napisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła”.

   Wyjaśnię, że adwokat diabła to  o b r o ń c a  złej sprawy W procesach beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych advocatus diaboli szuka „haków” na przyszłych błogosławionych i świętych.

   Dałem tam poniższy komentarz (jako dr. Bylejaki), a zarazem miałem podaną intencję modlitewną tego dnia...

                                                        Panie Profesorze!

    Okazuje się, że Pan Profesor jest też  a d w o k a t e m  d i a b ł a. Mam propozycję. Cała wierchuszka samorządu lekarskiego (OIL i NIL w W-wie) stanęła po stronie kolegi psychiatry, który powalił krzyż i zdemolował pomnik por. Dampka. Wpisz: Obrazy Pomnik porucznika Dampka zniszczony oraz https://www.portalpomorza.pl/artykul/10796,pomnik-por-dambka-zniszczony

   Proszę stanąć w ich obronie (anty-krzyżowców), bo uznali, że moja wiara to choroba psychiczna. Teraz oni są pokrzywdzeni, bo im wytykam, że zastosowali sowiecką psychuszkę, ale spartaczyli (nie znali rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej).

   W Federacji Rosyjskiej robią to w sposób doskonały, a tu badanie w komisji lekarskiej bez przewodniczącego, który badał mnie na wczasach (w piśmie stoi, że "bez zainteresowanego").

   Może w ramach swawoli antyreligijnej wystąpi Pan Profesor przeciwko braciom z Islamu (obrona kobiet w haremach, przymus religijny: rodzisz się wyznawcą Allaha, itd.), a Doda może powtórzyć o "Koranie" to, co mówiła o Biblii. Zaznaczę, że oni uznają nawet Matkę Jezusa i samego Jezusa jako proroka mniejszego od Mahometa. Ciekawe, co wówczas postanowiłby Trybunał Nieświęty.

   Przykro mi, że Pan Profesor przy okazji głupiego duchowo wyczynu Dody napada na jedynie prawdziwą wiarę katolicką. Piszę to jako wiedzący wg dobrego podziału duchowości ludzi (R. Dawkinsa od "Boga urojonego"):

- obojętni duchowo

- agnostycy w dwie strony

- wierzący i niewierzący

- wiedzący, że nie ma Boga (Pan Profesor) i wiedzący, że Bóg Jest (moja osoba).

    Konstytucja ma być zmieniona, bo dyskryminacja dotycząca chrześcijan kwitnie na całego. Wrogowie mojej wiary cieszą się, że została "resztka Pana", a to oznacza Paruzję: jeden zostanie zostawiony, a drugi zabrany.

   Rozmywa Pan Profesor problem, a wiemy o co chodzi. Kuba Wojewódzki zepchnął łokciem (na wizji) Biblię ze stoliczka. Zrobił to świadomie. Jak to zakwalifikować? Małżeństwo Wielgusów wkracza do kościoła i coś manifestuje. Inni wchodzą tak podczas Mszy Św.

   Czy Pan Profesor wie jakim Misterium jest nasza liturgia? Jestem pewny, że nie ma Pan świadomości, że trwa tam Cud Ostatni...przemiana chleba w Ciało Duchowe Pana Jezusa.

   Jest pewne, że dla racjonalistów jest to wynurzenie szurniętego, a dla kolegów psychiatrów (w 100% ateistów): "brak krytycyzmu w stosunku do własnych przeżyć". Ponadto psychiatrzy nie mają natchnień. Kto je ma ten jest chory.

   Ja wiem, że Pan Profesor ma i to od upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji...w czynieniu zła! Proszę wejść i zobaczyć na mojej stronie (Wola Boga Ojca) intencję z dnia 06.09.2022 ZA LUDZI Z GLINY, gdzie dałem obraz zmiennych postaci ciekłego kryształu jako pomocy w zrozumieniu Pana poglądów...

   W sprawie skrzywdzonej Dody Trybunał Nieświęty czyli ludzie za nic uznawani w Kościele (św. Paweł) stwierdzili, że złamano zasadę "wolności słowa" (po polsku: "mówta, co chceta"). Przy okazji uderza Pan Profesor od upadłego Archanioła w sposób straszliwy:

   "Śmieszne jest to, że polskie państwo taką ochroną obejmuje „cześć” zbioru rozmaitych legend żydowskich, powstałych na przestrzeni kilkunastu stuleci i zebranych w dwóch zbiorach, nazywanych przez katolików starym i nowym „testamentem”. Co ma państwo polskie do żydowskich mitów? (...) Chyba więc nie chodzi o żadne uczucia religijne, tylko o zakaz odnoszenia się prześmiewczo do Kościoła katolickiego"...

                                                         Panie Profesorze!

    Pan wybaczy, ale wpadł Pan w demoniczny trans...aż prosi się egzorcysta. U Dody mowa to spraw ust i jej odpowiedzialność jest żadna! Natomiast u Pana Profesora jest to opętanie intelektualne. Nawet egzorcyście będzie trudno pomóc, ponieważ ta postać jest mało znana, bo tacy ludzie są inteligentni: Joanna Senyszyn, Jerzy Urban, itd. Dalej nie dało się czytać...

     Ja byłem podobnym do Pana i teraz jest mi łatwiej ujrzeć ofiary sił ciemności...

    Z pisaniem zeszło do Mszy Św. o 6.30. Podziękowałem Bogu Ojcu za samochód, bo byłem słaby i niewyspany, a dodatkowo wystąpił ziąb. Nie dałbym rady dotrzeć na spotkanie z Panem Jezusem.

   Zdziwiłem się, bo św. Paweł prowadził dysputę z wątpiącymi w zmartwychwstanie Pana Jezusa (1 Kor 15,12-20). Jeżeli to się nie stało, to "daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara. (...) Jeżeli tylko w tym życiu (...) pokładamy nadzieję, jesteśmy (...) godni politowania. Słusznie zauważył, że Chrystus pierwszy zmartwychwstał z żyjących. Ja dodam, że z ciałem, bo my zostawiamy proch, który wraca do prochu.

Psalmista wołał ode mnie (Ps 17,1.6-8.15): "Gdy zmartwychwstanę, będę widział Boga".

W śpiewie przed Ewangelią padną słowa (Mt 11, 25): "Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom".

Natomiast Pan Jezus (Ewangelia: Łk 8,1-3) z wielu kobiet wypędził złe duchy...w tym z prostytutki Magdaleny, która wiernie trwała przy Nim...do końca.

   Eucharystia przewijała się wielokrotnie, co lubię, bo to oznacza, że wszystko będzie szło do przodu. Siostra śpiewała: "Bądźże pozdrowiona Hostio Żywa w której Pan Jezus bóstwo ukrywa". Po odespaniu nocy dałem komentarze napastliwym dyskutantom na blogu profesora.                                                                                                          

głos zwykły 16 września 2022 5:36

<<Życie mamy jedno, a po nim pula atomów i kwarków rozprzęgnie się i ew. wróci w innej postaci do gry, ale to będzie w tym świecie>>.

    Masz rację, że życie mamy tylko jednio, ale wieczne. Zapatrzyłeś się w opakowanie arbuza, dyni, a nawet w ciało świni. Wg Ciebie "pula atomów i kwarków" "sprzęgła" się sama...wg obecnej teorii na dnie oceanu z plastikiem.

   Możesz w to wierzyć mnie to nie przeszkadza. Dowiesz się wszystkiego po śmierci: "och! Nie mam ciała, a jestem!" Ty nie chcesz być, a będziesz! Ja wg Ciebie wierzę w bajki, a nie widzisz, Tobie, Dodzie i Panu Profesorowi podsuwa Szatan!

<<Szansy na ponowną, zwłaszcza wieczną świadomość. Nie ma>>

   Pleciesz jak potłuczony. Nigdy nie słyszałeś o duszy? Odmienionym ciele po odrzuceniu prochu? Nawet nie słyszałeś o NDE (nie ma nic wspólnego z wiara katolicką?). Twoją wiarą jest głupota duchowa...

<<Herezja Chrystusa jest poza tym intelektualnie ciekawa, choć może nie za bardzo spójna>> Co ma intelekt, a szczególnie Twój do wiary katolickiej?

   Zawołaj do Ducha Świętego, ale nie szydź, bo nie wiem dlaczego ten grzech jest niewybaczalny. Zapytaj "ten, taki, a nie taki" pisze: proszę o Światło w tej sprawie? Patrz na znaki, bo przemówią do Ciebie...jak my do niemowlaka, bo takim jesteś duchowo.

Witold 16 września 2022 7:46

   „Swoją drogą dziwne, że ludzie poniżani przez samą treść doktryny katolickiej jakoś nie oczekują od prawa, że będzie chroniło ich uczucia, poniewierane przez połajanki, szantaż moralny i gusła księży.”

   Panie Witoldzie dziwnie określasz wiarę katolicką, jedynie prawdziwą, bo w Boga Objawionego, a nie wymyślonego, którego Imię brzmi: "Ja Jestem" (Jahwe). To nie jest ideologia (komunizm małpuje wspólnotę..."związkiem bratnim, który ma ogarnąć ludzki ród") ani doktryna (z łac. doctrina – nauczanie, wiedza)...jeżeli już to dogmaty (termin pochodzący z języka greckiego: δόγμα dógma, oznaczający wersję doktryny religijnej uznaną za obowiązującą przez daną religię).

   Mnie nie podoba się dogmat o nieomylności papieża (ma być wybrany fałszywy). Nawet o obecnym Bóg mówi w objawieniu, aby go słuchać, ale nie czynić tego, co zaleca. Nigdy nie byłeś w Domu Pana na ziemi, a Słowo Boże traktujesz jako "gusła księży"...tylko dodać pedofilów.

   Mądry jesteś, ale nic nie znaczysz dla naszej wiary. Nie widzisz Cudu Stworzenia. Nic nie wiemy o słońcu, które jeszcze niedawno krążyło wokół nas, a ziemia była płaska z księżycem świecącym dla nas w nocy.

   Takim Cudem Ostatnim jest Eucharystia...chleb dla naszej duszy. Otwórz "Biblię" napisaną przez "pijanych i naćpanych"...wg Dody (po "przebiegu"): na "chybił-trafił", a zobaczysz, co powiedzą do Ciebie. Tylko nie szydź jak obecnie...

 

prospector 16 września 2022 9:58

„Jestem pewny, że nie ma Pan świadomości, że trwa tam Cud Ostatni…przemiana chleba w Ciało Duchowe Pana Jezusa”-duchowe ciało? Duchowy kanibalizm.

   Szydzisz, a nawet bluźnisz i to świadomie jako antyklerykał. Ja też nie wiedziałem po nawróceniu czym jest Eucharystia (czas "Okrągłego Stołu"). Poprosiłem o wyjaśnienie. Po dwóch dniach trafiłem do rodzinnego kościoła (p.w. Trójcy Świętej), a kapłan od Ołtarza powiedział: Komunia Święta to jest Ciało Duchowe Pana Jezusa.

   To wyjaśnia ekstazę po zjednaniu z nasza duszą. Opłatek, chleb w obozie to tylko widzialny znak. Nie pojmiesz tego. Proszę, abyś nie szydził z tego Cudu Ostatniego (moja łaska).

"dr. Bylejaki wierz sobie w co chcesz ale wynocha ze szkół i przestrzeni publicznej. Macie swoje kościoły". Wypędzasz mnie do kruchty, a nie wolno ukrywać otrzymanej łaski.

 

mp/ww 16 września 2022 10:43

 Słusznie wskazuje, że u wielu rozmówców sprawy wiary wywołują "demoniczny trans"! Taka jest prawda, ale Mefistofelesa traktujesz jako określenie stanu niewiernego, a to jest owoc jego działania. To upadły Archanioł o którym poczytasz w moich świadectwach wiary i to od początku nawrócenia. 

   Kup książkę „Oczami Jezusa” (C. A. Amesa)…gangstera motocyklowego, a nie pożałujesz. Dla mnie „ktoś zostawił w kościele”…tak jak krzyżyk z Ziemi Świętej o którym marzyłem.

   Wieczorem skończyłem moją bolesną modlitwę w intencji tego dnia...

                                                                                                                APeeL