Motto: "pecunia non olet"?

   Dobrze, że żona zerwała mnie na Mszę Świętą o 12:00. Z sercem pustym uciekłem na chór, a w takich momentach atakuje Szatan. Zalał mnie zwątpieniem, zaleceniem zmiany pracy (niewolnik), opuszczeniem Eucharystii z piciem wódki. Czy wiesz jak zaszkodziłbym swojej duszy, a ten bój jest moim codziennym cierpieniem...

   Jakby na tę chwilkę padną słowa (Prz 31,10-13.19-20.30-31) o mojej żonie: dzielnej niewieście..."jej wartość przewyższa perły"...pracuje starannie i czyni mi dobrze "przez wszystkie dni". Należy chwalić "niewiastę, co boi się Pana".

   Św. Paweł ostrzegał nas przed nadejściem dnia Pańskiego (1 Tes 5,1-6), gdy będą mówić: "Pokój i bezpieczeństwo - tak niespodzianie przyjdzie na nich zagłada (...)". Zarazem wskazał, że nie mamy się bać, bo "jesteście synami światłości i synami dnia. Nie jesteśmy synami nocy ani ciemności".

    Natomiast Pan Jezus w Ewangelii: Mt 25,14-30 mówił o t a l e n t a c h (tam pieniądze, a w naszym odczuciu dary Boże), które mamy mnożyć. "Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie".

Rzymska monetaWdowi grosz

           Moneta rzymska z czasów Jezusa                             Wdowi grosz

Talent złoty ważył 34,2 kg (współczesna wartość to 385 350 dolarów)

Drachma - dawała przeżycie jednego dnia

Denar - zapłata za dzień robotnika

30 srebrników Judasza to obecna średnia pensja robotnika...

   Zdziwiłem się, ponieważ wcześniej oglądałem sceny poszukiwania hiszpańskiego galonu, który zatonął w 1622 roku (blisko Florydy)...właśnie wydobywano z niego sztaby srebra i złota.

   Ludzie nie wiedzą, że największym skarbem na ziemi jest Eucharystia: Ciało Duchowe Pana Jezusa, Chleb Życia dla naszej duszy. Jest to zarazem przepustka do Królestwa Bożego. Podczas podchodzenia do kapłana ból zalał serce i ciężko wzdychałem ze łzami w oczach: "Jezu! Mój Jezu!" W tym czasie lud śpiewał: "Daj mi Jezusa", ale nie podchodzili do Komunii Św.!

   Po pojednaniu z Panem Jezusem padłem na kolana dziękując Bogu Ojcu, a zarazem przepraszając za tych którzy nie chcą Jego darów! Przekazałem ten dzień Stwórcy, nie znając jeszcze intencji. Nie mogłem wstać z kolan i wyjść z kościoła, całkowicie przeważyło ciało duchowe (niebieskie).

    To wszystko jest  pokazane na ranieniu nas przez własne dzieci, które nie chcą naszych darów i nie pamiętają o nas. Nie mogłem się ukoić...do 16:00 trwała moja bolesna modlitwa w intencji tego dnia.

   Ludzie pragną sławy, bogactwa, zdrowia i piękna ciała, ale garstka pragnie Życia Wiecznego. Nawet nie wierzę że istnieje. Ile wysiłku wkłada się w badanie kosmosu zamiast służyć jedni drugim, skasować biedę i umieranie dzieci z głodu!

    W telewizji trafiłem na spotkanie z ateistą wiernym władzy ludowej ("korzeniom partyjnym"). Ilu gubi mocna głowa, a takich lubi Szatan. Natomiast w „Linii specjalnej"  było spotkanie ze starą komunistką, która nie widziała zbrodni systemu pragnącej czynienia dalszego dobra.

   Jeszcze film "Królowa Margot" o wojnie religijnej we Francji. Podczas Nocy Świętego Bartłomieja w 1572 roku wymordowano protestantów. Jakże wówczas płakał Bóg Ojciec. Mignęła też wzmianka o kościele ewangelistów reformowanych (Luteran).To błędne poprawianie Boga Ojca, ponieważ brak jest u nich Eucharystii (dzielą się chlebem na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy).

    W programie radia "Maryja" Marek Jurek mówił o komunizmie, ludzie zadawali pytania, a ja chciałbym wskazać na jego twórcę...Szatana, który zabija dusze ludzkie, bo nienawidzi dzieci Bożych!

                                                                                                                   APeeL