W wierze są też dni pustki, którą można porównać - do bawiącego się dziecka - od którego na chwilkę odszedł ojciec...

   Musisz zrozumieć, że żyję w dwóch światach, co koledzy psychiatry określają schizofrenią, a uczeni radzieccy stwierdzają  psychuszkę. W formie złagodzonej jest to p s y c h o z a czyli życie w świecie nierealnym. To normalne nieuctwo, bo składamy się z ciała i duszy oraz psyche. Człowiek z moją łaską patrzy na wszystko duchowo.

  Dziwne, ponieważ na ten moment Pan zaprowadził mnie na stare zapisy, które mam edytować. Tam trafiłem na mój wiersz: “Już nie tu, a jeszcze nie Tam!”. To właśnie jest ta sytuacja, ponieważ  dusza musi tkwić w ciele aż do śmierci. Jeżeli nie wierzysz w moją łaskę...to zobacz pisaninę z 19.02.2006 (skan).

 

zapia z 19.08.2006

  

   Wróćmy na ziemię, bo dzisiaj mam problem techniczny (dla speca to głupstwo): jak zgrać dyktafon z komputerem? Chodzi o rejestrację przeżyć duchowych...szczególnie po Eucharystii lub w różnych stanach, ponieważ Pan przychodzi niespodziewanie!

  Krzyku duszy nie można opisać po czasie, bo jest to działanie Ducha Świętego...zadziwiające także dla mnie! Zarazem mam pragnie przekazywania tych doznań ("na żywo")...dla poszukujących drogi. Nie wolno mi skarbu zakopać, ponieważ wielu jest zagubionych z powodu wściekłości Szatana (mamy czasy końcowe).

   Poprosiłem o pomoc św. Józefa...potrzebny jest specjalny program, który trzeba zainstalować. Znajdź się teraz w zakładzie z uszkodzonym przez cyberprzestępców systemem komputerowym (np. w rzeźni).   

    Ogarnij nasze kłopoty, które dobrze oddaje Modlitwa na czas wojny: "od powietrza, głodu, ognia i wojny" wybaw nas Panie. Święty Boże, Święty mocny, Święty a Nieśmiertelny. Zmiłuj się nad nami…

    Nie potrafimy leczyć wielu chorób, rozkładać plastiku i opanować smogu z przykładem New Delhi. W tym czasie cały wysiłek świata jest skierowany na produkcję broni. Tacy są traktowani jako normalni, a czeka nas z ich strony Armagedon...

1. «w Apokalipsie św. Jana: symboliczne miejsce ostatecznej zguby wrogów Boga».

2. «krwawa, wyniszczająca wojna»...   

  Na Mszy św. wieczornej nie miałem przeżyć duchowych, nie docierały czytania, ponieważ  trudny tekst chłopczyk czytał z szybkością  karabinu maszynowego. Nawet obok przepłynął Ps 33...

"Sławcie Pana na cytrze, grajcie Mu na harfie o dziesięciu strunach.

Śpiewajcie Mu pieśń nową, pełnym głosem śpiewajcie Mu wdzięcznie. (..)

Dusza nasza oczekuje Pana, On jest naszą pomocą i tarczą.

Raduje się w Nim nasze serce, ufamy Jego świętemu imieniu"...

   Dopiero teraz, w środku nocy przypomniał się śpiew młodzieży z gitarami..."raduje się dusza ma", a przez serce przepłynęły małe strzałki miłości z odruchem wywołującym łzy w oczach.

    Pocieszenie otrzymałem po przyjęciu Eucharystii, która pierwszy raz ułożyła się pionowo wzdłuż jamy ustnej z zagięciem brzegów (laurka). To oznacza “My” z Bogiem Ojcem oraz podziękowanie za mój żal za grzechy po upadku.

   Jaki jest sens naszego “kuszenia”? Nie urośniesz  bez upadków! To tajemnica  stworzenia wszystkiego w Mądrości Bożej! Ostatnio dwa razy "zaliczyłem glebę" (w języku młodych) i teraz jestem bardzo ostrożny. Wszystko jest pokazane... 

                                                                                                             APeeL