Wizyta duszpasterska

    Napłynęło zaproszenie na Mszę świętą o 6:30, ale ciało ciągnęło łóżko. Demon natychmiast wykorzystał moje zapomnienie, bo wieczorem ma odwiedzić nas kapłan. Sam zobacz, co czyni z nami upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji w czynieniu zła.

   Napłynęło poczucie zła jakie wywołuje przekupność z obdarowywaniem mnie przez ludzi interesownych. Odmówiłem w tej intencji "św. Osamotnienie Pana Jezusa", a później wołałem: "Tato! Tatusiu! Proszę Cię o pomoc w mojej pracy. Ja pragnę czystości, ale znam też  pragnienie wdzięczności. Ojcze! Strzeż mnie jak Swojej własności!"

    Na Mszy świętej było 7-u wiernych. Każde słowo kapłana wywoływało moje wzdychanie do Ojca Najświętszego i Świętego Jana Apostoła. Od Ołtarza św. popłynęły czytania...

1 J2,29-3,6

  Ten kto "postępuje sprawiedliwie, pochodzi" od Boga Ojca. "Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi (...)"...

Ps 98,1.3-6: "Ujrzały wszystkie krańce ziemi zbawienie Boga naszego"...

Św. Jan Chrzciciel (Ewangelia: J 1,29-34) na widok Jezusa rzekł: "Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata (...) On się objawił Izraelowi. (...) Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest Synem Bożym".

    Podczas wołania do Boga Ojca napłynęła Jego bliskość, a z serca wyrwało się: "Ojcze! Tato! Na Twoje Święte Ręce składam tę Eucharystię w intencją tego dnia. Niech będzie wg Twojej Woli".

    Padłem na kolana, a serce i dusza zostały zalane Ciałem Pana Jezusa! Nie ma słów do przekazania tego. W przychodni było tylko kilku chorych z niespodzianką...dzisiaj nie będzie kolegi. Pan przysłał dwoje potrzebujących, ale dałem im tylko na leki. Obcym dawałem zaświadczenia do swoich lekarzy (w sprawie zwolnień lekarskich).

    Dopiero o 15:00 - w czasie koronki do Miłosierdzia Bożego - przypomniałem sobie, że ten dzień przekazałem Bogu Ojcu. W tym czasie na korytarzu wzrok zatrzymała gazeta z tytułem "Przyjaciółka", a pismo, które otrzymałem z fundacji Obrońców Życia miało obrazy dzieci od poczęcia. Przypomniał się telefon od syna, który zapytał: ojciec?

    Natomiast "Poemat Boga-Ojca" otworzył się na słowach: "Przyjdź, przyjdź do Mnie, a ja stanę się twoim Pasterzem"! Jeszcze wizyta u staruszki i czekamy na kapłana. Ból zalał serce, ponieważ moja modlitwa popłynie "za czekających na ojca".

    Przeczytałem słowa Jana Pawła II o Mszy świętej, która jest centrum jego życia ze świadomością, że przy Ołtarzu uczestniczy w liturgii "in persone Christi" (w imieniu Jezusa), a ja to wiem.

    To jest Misterium z Cudem Ostatnim, która jest Eucharystia. Wróciły słowa Pana Jezusa do niemieckiej mistyczki (Justyny Klotz 1888-1984) o potrzebie ratowania dusz kapłańskich! Na zakończenie wizyty duszpasterskiej kapłan wręczył mi obrazek Pana Jezusa Dobrego Pasterza!

            Podziękowałem Bogu Ojcu za ten dzień...

                                                                                                                       APeeL