Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że dla Boga jesteśmy na wizji i fonii, a nawet mamy odbierane i rejestrowane myśli (tam bowiem rodzi się wszystko z naszej woli). Na zewnątrz możesz udawać ("elegancja francja", a wewnątrz "franca")...znasz takich z mass mediów, a nawet z własnego otoczenia.

    Wyobraź sobie jak cierpią splamione dusze takich, które pragną świętości z powrotem do Stwórcy. Ciało ludzkie to straszliwa niewola. Bóg Ojciec wie o tym stąd Jego Miłosierdzie trwa aż do ostatniego uderzenia naszego serca. Do końca nikt nie jest potępiany, co jest pokazane w nawrócenie Łotra w ostatnich chwilach jego żywota.

    Większość nawet nie pomyśli o swojej śmierci czyli wyzwoleniu z ciała! Reszta jest zaskoczona "nagością" duszy po śmierci. Pierwsi rodzice byli zdziwienie swoją nagością po otrzymaniu ciała, a tu sytuacja jest odwrotna, bo nagle stajesz się nagi w sensie duchowym!

    Zrozum tragedię takich ludzi, znanych tutaj, pewnych swego i nagle dowiadujących się, że jesteśmy po śmierci. Większość boi się śmierci, nie wierzą, że strachem zalewa nas upadły Archanioł, który zna Prawdę! Został wygoniony z Królestwa Bożego do którego dążę i jego celem jest zagłada ludzkości, bo w ten sposób wpadną do niego dusze nieprzygotowane do "porodu" na Tamten Świat!

   Ja nie piszę tego z książek, ale tuż po wstaniu o 4.00 29 kwietnia 2023 roku. Proszę cię i ostrzegam wróć do Boga Ojca "Ja Jestem" i jedynie prawdziwej wiary katolickiej! Czytasz te słowa nieprzypadkowo, bo płyną wprost z mojego rozrywanego serca.

    Jakby dla przeciwwagi dzisiaj jest opis oślepienia Szawła (Dz 9, 1-20) siejącego grozę i dyszącego żądzą zabijania uczniów Pańskich."Gdy zbliżał się już w swojej podróży do Damaszku, olśniła go nagle światłość z nieba."

- Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?

- Kto jesteś, Panie? - powiedział.

- Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz. 

    Niektórzy w swojej przemianie duchowej potrzebują wstrząsu, poznania mocy Bożej. U mnie było podobnie, ale ta nagłość polegała na padnięciu na kolana i przeżegnaniu się (przed 30-laty).

     Natomiast w Ewangelii: J 6,52-59 Pan Jezus powie trudne dotychczas słowa o daniu do spożywania Swojego Ciała. Żydzi nie rozumieli ich i nadal nie rozumieją (brak łaski wiary).

                                                                        Jezus z Eucharystia

    "Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. (..) kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. (..)Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

    Nawet dzisiaj nigdzie nie otrzymasz świadectwa, które przekazuję. Nie wiem dlaczego Pan "wziął mnie z ludu", abym przetłumaczył Jego Słowa i upewnił niedowiarków, że taka Jest Prawda. Pan Bóg dał nam wolną wole i rozum oraz "pole niepewne". Badaj, doświadczaj, porównuj swoje serce przed i po zjednaniu z Jezusem w Komunii Św.!

    Zapamiętaj raz na zawsze i powtarzaj to wszędzie, że Eucharystia to Ciało Duchowe Pana Jezusa, Chleb Życia dla duszy, Cud Ostatni i żadnego większego już nie będzie! Cuda eucharystyczne są dla niedowiarków lub tych, których trzeba upewnić w wierze.

                              Cud Eucharystyczny                      Sokółka

      Mnie są niepotrzebne, bo "błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli"... 

                                                                                                            APeeL