O 3:00 nad ranem w dłoni znajdzie się Seneka (czwarty wiek przed naszą erą), gdzie będą słowa o mądrości Bożej. Przypomniał się dzień, gdy na cmentarzu mówiłem o tym "życiu". Pokazuje to rycina na witrynie (ciało trafia do ziemi, a dusza do Królestwa Bożego). Wieczność i tymczasowość...z takim właśnie połączeniem! Dusza to cząstka Najświętszego Boga Ojca (zanurzona w ludzkim ciele).

    Ciekawe zejście zdarzeń, bo dzisiaj, gdy to przepisuję (03.07.2023) jest wspomnienie Apostoła Tomasza. Przed Mszę świętą w "Super expressie" trafiłem na zdjęcie rodziny zabitej Polki w zamachu terrorystycznym w Londynie. Wielu w nieszczęściach wątpi w istnienie Boga Ojca, "bo gdyby był"...

    W tym czasie w telewizji pokażą zrozpaczonych i całkowicie wątpiących. Tak jest z rodzicami syna postrzelonego w wojsku (nie ma oka). Płacz, rozpacz i zwątpienie rodziców. Napłynął obraz porażonego z mojego bloku, który skoczył na głowę do rzeki. Także odmóżdżony chłopiec po operacji przez profesora...omyłkowo przeciął mu naczynie. Zabieg miał być drobny (poprawa wyglądu szczęki). Taka sytuacja była w naszym życiu...po śmierci córeczki Marty, a teraz jest druga próba, ponieważ zaginął nam syn! 

    Pięknie wyglądał kościół, dodatkowo wdzięczna parafianka przyniosła całe naręcze róż! Nie miałem gdzie wszystkich wstawić i jeden pęk zawiozłem pod figurę Mateczki przy moim bloku oraz pod krzyż!

    Na spotkaniu z Panem Jezusem będzie mowa o Izraelitach, którzy zwątpili w Boga prowadzącego ich do Ziemi Obiecanej. Serce zalał ból, przepraszałem także za nich z "patrzeniem" na obraz Trójcy Świętej. Właśnie na osobę Boga Ojca padł strumień światła. Co mówi przez to Mądrość Boża?

    A co przez znaleziony parasol? To symbol Jego Opatrzności, a niżej ochrony przed Szatanem. Tak właśnie "ujawnia się" Najświętszy Tata podczas naszego zwątpienia.

    Garstka wierzy w fakt, że w naszej wierze jest: Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty. Dzisiaj nie jest to żadną Tajemnica. Każdy wierzący, także naród wybrany modli się do Boga Ojca (oni nie uznają Pana Jezusa jako Syna Bożego). Natomiast katolicy stawiają Zbawiciela na pierwszym miejscu. Garstka jest pewna istnienia Ducha Świętego, którego proszę o pomoc w zapisach bieżących intencji oraz podczas opracowywania zaległych!

    W Słowie będzie opis (Wj 14,5-9a.10-18) pogoni Egipcjan za Izraelitami (rydwany z wojownikami), którzy przestraszyli się i mieli pretensję do Mojżesza, że wyprowadził ich z Egiptu! "Lepiej było służyć im, niż umierać na tej pustyni." To było właśnie zwątpienie, straszna broń Szatana! "Mojżesz odpowiedział ludowi: Nie bójcie się!" Laską rozdzielił wodę, czego wynikiem była zagłada wojsk faraona!

    Właśnie dzisiaj mamy podobną sytuację z wrogami zewnętrznymi (Niemcy, Federacja Rosyjska i Białoruś oraz sama UE), grozi nam zagłada, ale nie widać proszenia Boga o ratunek. A wówczas psalmista wołał (Wj 15,1-6): "Pan jest moją mocą i źródłem męstwa, Jemu zawdzięczam moje ocalenie (..) Pan, mocarz wojny (..)"...
      Natomiast uczeni w Piśmie i faryzeusze pragnęli znaku (Ewangelia: Mt 12,38-42). Tacy właśnie jesteśmy, musimy jak św, Tomasz włożyć rękę w otwartą ranę boku Pana Jezusa!

    Po Świętej Hostii nie chciało się wyjść z Domu Boga. Podczas powrotu do domu całe niebo było rozświetlone. A ja z odmienionym sercem z krzykiem dziękowałem Bogu Ojcu za bezmiar łask...

                                                                                                                                         APeeL