Najświętszego Imienia Jezus

      Po przebudzeniu wróciła sprawa napadu na naszą ojczyznę. Zapytasz: dlaczego jako mistyk świecki zajmuję się polityką? Musisz zrozumieć, że ja tylko relacjonuję to, co napływa do mnie z Królestwa Bożego. Dopiero patrząc stamtąd możesz ujrzeć Prawdę.

    Pan Bóg wybrał nasz naród i pobłogosławił w miejsce Izraela. Po wielkich przeszkodach ustanowiono Pana Jezusa naszym Królem. Jest to królestwo duchowe, co wyjaśnił wskazując wizerunek Cezara na monecie.

 Wróćmy do wywiadu z Rafałem Ziemkiewiczem w TV Republika https://www.youtube.com/watch?v=ccgSHJ07vd8  "Tusk stracił szansę, a minęły dwa tygodnie, aby zbudować pozór czegoś, że wchodzi z czymś nowym, że idziemy dalej, (..) Twardy, zakuty elektorat Tuska oczekuje powrotu sprzed roku 2015, ale nie da się (..) Gombrowicz nazwał to wszystko kupą, jesteśmy w takiej kupie, w tej chwili (..) Wymęczyli na Polakach powrót (..) zrobili to specjalnie, ale mogli zrobić mądrze (..)".

     Na ten czas prezio Boleksław z MB Częstochowską w klapie oraz w przepoconej koszulce z napisem "Konstytucja" wprost pieje w chwaleniu lidera PO Donalda Tuska.

1. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” ocenił jego działanie (przed wyborami)... https://www.tysol.pl/a91584-to-co-robi-robi-z-pobudek-patriotycznych-walesa-chwali-tuska

- To, co robi, robi z pobudek patriotycznych - przekonywał. Ponadto zadeklarował poparcie dla pomysłu jednej listy opozycji. 

- Tusk nie musi, on ma warunki, pracował, dobrze zarobił. (..) Za to mu się należy miejsce, w którym może służyć ojczyźnie. Bo jak widać, stara się (..)".

2. Natomiast w wywiadzie na Onecie "Lech Wałęsa przestrzega rząd Donalda Tuska. Naród wciąż nie może w to uwierzyć" https://wiadomosci.onet.pl/trojmiasto/lech-walesa-przestrzega-rzad-tuska-narod-wciaz-nie-moze-w-to-uwierzyc/vqgs69r:

     Daje tam bezcenną radę: trzeba kłamać dalej w żywe oczy. Mówić: "Kochany narodzie, PiS przejął instytucje, np. telewizje i wprowadził prawo tak, że zmienić się go nie da bez złamania prawa (..) Gdybym się tego po nim nie spodziewał, to bym go nie popierał i nie starał się, aby zwyciężył."

    Sam zobacz jak fałszywi katolicy sieją zgorszenie zalecając łamanie Dekalogu...wydalając z siebie "fałszywe świadectwa przeciw bliźniemu swemu". Wyjaśniają to słowa (Jk 2,14-24.26): "Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz - lecz także i złe duchy wierzą i drżą"...

      Przy tym nie wspomniał o planie przymusowej relokacji imigrantów oraz wprowadzeniu Euro (złotówka upadnie i tak będziemy załatwieni). To potwierdza moją diagnozę, że Donald Tusk sam pcha się na śmierć i to wieczną, bo duszy.

     Nawet przeczytał fragmenty otrzymanego listu: „Wpakuję ci nóż desantowy w brzuch (..) Jesteś skazany na śmierć za zdradę ojczyzny. Wyrok wydano w imieniu Polski Podziemnej”...

    Ja nie byłem, nie jestem i nie będę w żadnej partii, ale nie podoba mi się "podpieranie lewej nogi", nałogowe składanie wieńców śmiertelnikom, promowanie czyniących zło (tak jest w Federacji Rosyjskiej), a szczególnie napadanie na własną ojczyznę (zdrada).

                                                       Zdrada

      W drodze na Mszę św. wieczorną odmawiałem moją modlitwę przebłagalną w w/w intencji. Od Ołtarza św. popłynie Słowo (1 J 2,29-3,6), że każdy postępujący sprawiedliwie pochodzi od Boga, który obdarzył nas miłością. Wszyscy "zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi". Każdy, kto pokłada w Nim nadzieję: uświęca się.

   Natomiast największy człowiek na ziemi, Jan Chrzciciel wskazał na nadchodzącego Jezusa (Ewangelia: J 1,29-34): "Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata." Eucharystia ułożyła w postaci laurki...jakby podziękowanie za moją pracę na Poletku Pana Boga.

    Po zjednaniu z Duchowym Ciałem Pana Jezusa zawołałem: "Tatusiu Najświętszy! Zrób coś, bo napadają na nas, chcą nas przyłączyć do Zgniłego Zachodu. Złym siłom duchowym i ludzkim nie podoba się naród wybrany i pobłogosławiony przez Ciebie! Upatrzyli sobie naszą ojczyznę...zamknij usta wrogom!

     Przyjmij Ojcze moje wołanie za zdrajców zaprzedanych poganom, miej nad nimi miłosierdzie, bo nie wiedzą, co czynią. Daj Ojcze jakiś znak Donaldowi Tuskowi...

    Wracałem odmawiając Drogę Krzyżową i św. Agonię Pana Jezusa na krzyżu. Wstrząsające przeżycia duchowe sprawiają słabość ciała fizycznego. Padłem w sen z którego o 22.00...delikatnym głosem obudziła mnie żona, ale to było zaproszenie od Anioła Stróża do opracowania tego świadectwa z jego edycją (zeszło do 2.00).

     Jakże zdziwiłem się obawą Donalda Tuska o odesłanie przez prezydenta propozycji budżetu do Trybunału Konstytucyjnego, co oznaczałoby rozwiązanie parlamentu i nowe wybory. Przy tym pewny siebie premier straszył, że to jest "zupełnie nieprawdopodobne", ponieważ w ewentualnie powtórzonych wyborach odniosą jeszcze większy sukces!

    Przewiduję, że Bóg Ojciec przegoni plagę pluskiew z którymi nie mogą poradzić sobie w Paryżu...

                                                                                                                               APeeL