Pracę zacząłem o 7:00, będzie typowy nawał pacjentów...w tym dużo obcych, ale każdemu starałem się pomóc i dać to, co potrzebuje. Od 9:00 słuchałem relacji z posiedzenia Sejmu RP. "Patrioci" z SLD są poddenerwowani, ponieważ ich prezydent przesunął wybory do Rad Narodowych.
Babuszka przyniosła siatkę jajek z wiarą, że ją wyleczę. Nie znałem intencji dzisiejszego dnia, ale zapiszę duchowość zdarzeń dla ciekawych "techniki odczytywania". To jest zarazem ważne przy naszych prośbach o prowadzenie przez Boga w różnych sprawach, a nawet w każdej decyzji!
- Żona przebrała moje gazety (makulaturę) w garażu. Przy okazji wyrzuciła wiele rzeczy niepotrzebnych.
- W pracy sprawdzałem druki L4 i wyszło, że nie mam jednego.
- Podczas przejazdu na działkę trafiłem na policję.
- W ręku znalazły się narzędzia do wykonania ścieżki na działce dla piękna jej piękna.
- Przepłynął cały świat z dbającymi o bezpieczeństwo (właśnie przeleciał helikopter), porządek i estetykę, a to wszystko sprawia piękno. Nawet cieszyły róże pod krzyżem, które ładnie ułożył wiatr.
- Podczas przejścia do kościoła zwracały uwagę wille z pięknymi plombami i kwiatami.
Podczas nabożeństwa przysypiałem zmordowany. Nawet ten stan przekazałem z Eucharystią w intencji tego dnia. Podczas kontynuacji mojej modlitwy wzrok zatrzymywały wycięte drzewa oraz pomalowane domy z dobrym oświetleniem.
W telewizji pokażą obrazy z USA, gdzie są pięknie wykończone drogi, domy, czystość, a to wszystko jest od Boga Ojca. Dlatego na wizycie byłem w pięknej willi. To samo dotyczy działek pracowniczych: jedni mają piękne, a inni zaniedbane...nie widzą łaski posiadania miejsca odosobnienia, a dla mnie jest to namiastka pustelni, gdzie mogę być sam na Sam z Bogiem Ojcem! Ponieważ trwa powódź trafiłem na obrazy regulacji rzek...
Porządek dotyczy także naszych przepisów, dlatego w ręku znalazł się kodeks drogowy oraz Konstytucja RP. Ten porządek wskazuje na potrzebę uporządkowania naszego życia duchowego, które sprawia Sakramencie Pojednania z przyjęciem Eucharystii.
Wróciły słowa Pana Jezusa (Ewangelia J 3,16-21): "Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego; każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne (...) światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność (...)"...
APeeL