MB Częstochowskiej

Św. Floriana

     Demon zalecał "wolny dzień", ale od Mszy świętej, a ja prosiłem o obudzenie z nieba na 6.30. Łzy zalały oczy, ponieważ ujrzałem łaskę wejścia naszej ojczyzny do NATO! Trwa radość rządu, władzy, ale wielu bolszewików jest smutnych, ponieważ poświęcili swoje życie błędnej idei z pragnieniem uszczęśliwienia świata, ale bez Boga!

     Stefan Kisielewski widział ich nędzę i zbrodnie, ale nie doczekał tego dnia. Nasza wiara przeszkadza im w budowaniu szczęścia na ziemi..."dla samych swoich".

     W kościele "spojrzał" wizerunek Ducha Świętego oraz obraz Matki Bożej Częstochowskiej, bo dzisiaj jest wspomnienie Tej, która niesie nam pomoc i ochronę! Kręciłem głową z zadziwienia, a w tym czasie przepłynęły czytania ze wskazaniem przez Pana Jezusa na krzyżu...Swojej Matki.

     Apostołowi Piotrowi zarzucono (Dz 11,1-18), że zadał się z ludźmi nieobrzezanymi i jadł z nimi! Wyjaśnił im, że - podczas modlitwy - w wizji otrzymał na to zezwolenie. Usłyszał też słowa: "Nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił".

      Jakże cierpiał psalmista, gdy wołał, a znam to cierpienie (Ps 42,2-3; Ps 43,3-4): "Boga żywego pragnie dusza moja". Dzisiaj to pragnienie znosi Eucharystia czyli zjednanie naszej duszy z Duchowym Ciałem Pana Jezusa. Za mojego życia sprawdziły się jego słowa: "I przystąpię do ołtarza Bożego, do Boga, który jest weselem i radością moją".

      Pan Jezus wskazał (Ewangelia: J 10,11-18), że jest Dobrym Pasterzem. W Ołtarzu św. mamy taką wielką figurę Zbawiciela z barankiem! Po Eucharystii nie mogłem wyjść z kościoła.

      W sercu pojawiła się zadziwienie dotyczące naszej ochrony:

- przyjęcia nas do NATO

- wspomnienie św. Floriana patrona strażaków

- wielkie cierpienia naszego narodu, zabory, Napoleon, ofiary morderców

- Stefan Kisielewski "Dziennik"

- Roman Kukliński

- dzisiejsze przekazanie nam przez Zbawiciela Matki Bożej

- na ławce popłynie nowenna do św. Judy.

      Wcześniej zacząłem pracę, przygotowany na napad Złego i tak się stanie około 10:00...

- pacjentka pomyliła datę wizyty,bo  miała przybyć 09 maja, tak też będzie z umówionym na 6 maja

- polubiło mnie wielu chorych z drugiego rejonu, bo daję zwolnienia przedłużające prace interwencyjne

- odmawiałem powtórek leków, nie czynią tego w poniedziałki

- na końcu trafił się chory psychicznie oraz nasza sprzątaczka, której nie przyjąłem.

    Zrozum, że tak działa Szatan, a ja byłem na to przygotowany z ochroną od Matki Pana Jezusa!. Nie wyrobiłbym się w godzinach zatrudnienia, a od 15.00 mam dyżur w pogotowiu!

     W ramach ataku trafiłem na stłuczkę z policją, a po drodze zawiozłem leki oraz cewnik porażonemu. Żartowałem, że przywiózł mnie osobisty kierowca z ochroną.

    "Teleexpress" podał, że szefem ochrony Jana Pawła II został ten, który zasłaniał go własnym ciałem podczas zamachu...wkrótce zabiją go za to! Specjalne jednostki czyszczą ropę wylaną z cysterny, będzie mowa też o podpaleniach i strażakach

     Zerwano do krwotoku z żylaka, trafiłem na bałagan w ambulatorium, a nawet na przeszkody w wypiciu kawy. Przybył dziękujący za otrzymanie renty, który po pijanemu uszkodził sobie czaszkę (złamał). Przestał pić i ma pieniądze na przeżycie. W ręku znalazła się MB Pocieszenia Strapionych w Lewiczynie oraz obrazek śmierci Zbawiciela na krzyżu, która otworzyła Ojczyznę Prawdziwą z wieczną Opatrznością Bożą.

     Zrywają na daleki wyjazd do 62-latka, który padł w kuchni. Podczas przejazdu do szpitala popłynie moja modlitwa przebłagalna w intencji tego dnia. Droga krzyżowa wypadnie podczas kręcenia się na korytarzu szpitalnym. Później będę oglądał film dokumentalny o niszczeniu kościoła Zbawiciela przez bolszewików! To wszystko znam i właśnie mam łaskę doczekania wolności!

     Dziękuję za ten dzień i przepraszam zmęczony, nie mogłem nawet spożyć kolacji. Za oknem zerwała się straszna ulewa, która ma trwać 2-3 dni. Do rana był spokój, nie obudzono nawet jeden raz.

                                                                                                                                     APeeL