Wreszcie doczekałem się czasu w którym zostanę doceniony jako  s y g n a l i s t a. Stało się to dzięki powołaniu tej struktury w Unii Europejskiej z dobrze opłacanymi europosłami. Jestem pełen podziwu z powodu ich zatroskania.

    Wcześniej próbowali uczynić to bolszewicy, dlatego opanowali wszystko dla dobra "samych swoich"! To miał być "związek bratni" ogarniający cały świat. Jest jasne, że nigdzie nie dojdziesz bez prowadzenia przez Boga i jego błogosławieństwa. Bracia komuniści nie wierzą w istnienie duszy ludzkiej...ich celem jest praca dla dobra ludzkości i wieczne "odpocznienie" na dole grobu.

      Szatan wie o co chodzi, bo marnujemy czas: drugi dar Boga Ojca oprócz wolnej woli, który jest przeznaczony na odnalezienie Jego obecności, nawrócenie się ze zbawieniem duszy! Zadaniem każdego z nas jest zostanie świętym, bo inaczej nie wpuszczą bezpośrednio do Raju. Każdego mającego inny cel informuję, że wpadł w ślepą uliczkę i niech szybko zawraca.

     Wróćmy do pięknej nazwy sygnalistów. Szatan, upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji wszystko ładnie nazywa. Chodzi o to, aby nikogo nie zranić, być zawsze uśmiechniętym, uczynnym, poświęcającym się, itd. Jest tylko jeden warunek: takiemu nie wolno nawet zbliżyć się do Kościoła katolickiego...

     Myślę, że wzorem państwa sygnalistów jest KRLD, gdzie każdy na każdego sygnalizuje, nawet jego najmniejsze uchybienia w działalności społecznej...ze szczególnym zwróceniem uwagi na akceptację władzy, która dla wszystkich chce tylko dobra. W Unii Europejskiej nie wymyśli się nic lepszego.

     Ciekawi mnie jak ma wyglądać sygnalista. Zalecam, aby miał zezwolenie na stałe noszenie serduszka...resztę trzeba ustalić. Rodzi się pytanie o wolontariuszy...

        Już w tym momencie sygnalizuję nieprawidłowości...

1. Samorząd Lekarski. To "państwo w państwie", gdzie prezes NIL-u mógł być wiceprezesem OIL-u i odwrotnie. Teraz troszkę to złagodzono, bo obecny prezes Łukasz Jankowski jest "tylko" członkiem Ok. Rady Lekarskiej w W-wie. Ma bardzo blisko do tego drugiego stanowiska.

      Wzorem takiego działacza był "hrabia" Konstantany Radziwiłł, który jako prezes NIL-u z 25-stanowiskami w podległych sobie komisjach...był jednocześnie wiceprezesem OIL-u. Sam pisał do siebie dyrektywy...

     Ta tradycja trwa dalej, ponieważ kol. Piotr Winciunas jest dyrektorem departamentu w ZUS-e, a zarazem jakimś "naczelnym" prawnikiem w NIL-u z członkostwem w Naczelnym Sądzie Lekarskim, a taki nie może pełnić żadnych innych funkcji w samorządzie lekarskim. Wcale nie dziwi mnie to, że w tym czasie (tradycja) jest pełnomocnikiem prezesa OIL ds. operacyjnych (to faktyczny prezes, bo jego pisma podpisują wybrani). Kto go przegoni, bo jest w "rządzie" (ZUS) i w samorządzie.

      To powtórka z działania śp. Andrzej Włodarczyka, który był prezesem OIL na urlopie, a w tym czasie pełnił funkcję ministra zdrowia. Ja nie donoszę, ale sygnalizuję nieprawidłowości, które w budowanym obecni Państwie Prawa powinny być raz na zawsze usunięte i to przy pomocy żelaznej miotły....tak jak obiecał Pan Premier.

     Sam zobacz jak rozpasanych mamy samorządowców w białych fartuchach. Przeczytaj zapis z 09.04.2024(w) ZA LUBIĄCYCH BIĆ SIĘ W CIEMNEJ BRAMIE...

2. Bezkarne szkalowanie wiary katolickiej. Proszę jako sygnalista o zajęcie się braćmi Sekielskimi, bo to, co czynią na YouTube może być powodem do zamknięcia tego portalu. Tam nie ma języka nienawiści, broń Boże...są tylko grzeczne dyskusje "samych swoich" czyli wrogów wiary katolickiej, a nie żadnej innej. Wejdź: YouTube Sekielski Betlejewski

 3. Sprawa stosowania psychuszek.

   Kogoś, komu nie podoba się władza, a ona chce tylko dobrze...zamykamy w szpitalu psychiatrycznym stosując odpowiednie leczenie po którym musi skakać z krzykiem chwalącym władzę. 

     Na nabożeństwie czerwcowym (kult Serca Pana Jezusa) z późniejsza Mszą św. przez cały czas klęczałem. Prorok Ezechiel mówił w przenośni od Boga Ojca o Jego mocy...nie rozumiałem, ale chyba chodziło o budowę Królestwa Bożego na ziemi (Ez 17,22-24),

    Trochę wyjaśniał to psalmista (Ps 92,2-3.13-16)...

Sprawiedliwy zakwitnie jak palma, rozrośnie się jak cedr na Libanie.
Zasadzeni w domu Pańskim rozkwitną na dziedzińcach naszego Boga.

Nawet i w starości wydadzą owoc (...) aby świadczyć, że Pan jest sprawiedliwy (...) nie ma w Nim nieprawości.

      Św. Paweł wskazał na to, co wiem (2 Kor 5,6-10), a co pokazuje moja rycina w zapisie wczorajszym. Ciało jest naszym opakowaniem, ciągnie go królestwo ziemskie, adusza pragnie powrotu do Boga Ojca, co następuje w momencie jego śmierci. Natomiast Pan Jezus poruszył sprawę samego Królestwa Bożego (Ewangelia: Mk 4, 26-34) w przypowieści o ziarnie.

     Wróćmy do sygnalistów. Rodzi się pytanie czy cała Bezpieka bez weryfikacji przejdzie na te stanowiska? Z drugiej strony wielu sygnalizuje nieprawidłowości z własnego serca i troski o Nowy Ład, który jest niesiony na sztandarach super państwa pod przewodnictwem braci Niemców.

                                                                                                                              APeeL

 

 

Aktualnie przepisano....

21.04.2000(pt)  ZA FAŁSZYWYCH KOLEGÓW LEKARZY...

Wielki Piątek

      W śnie mignęły sylwetki kolegów lekarzy oraz forsa, a po przebudzeniu wzrok zatrzymała zakładka w książce z napisem „Fortuna”. Dziwne, bo przepisuję to na przełomie roku 2015/2016 podczas modlitwy „za fałszywych lekarzy”!

      Nawet trafiłem do kolegi w przychodni, którego ojciec uczestniczył w napadzie na mnie za obronę wiary i krzyża. Na rozkaz Izby Lekarskiej, bez żadnej rozmowy zmienił mi wydane przez siebie zezwolenie na pracę. Mnie nie pokazał zmyślonych zarzutów, a był w to wtajemniczony syn.

     Przypuszczam, że "działaczom" chodziło o moje słowa, że mam łaskę odczytywania Woli Boga Ojca czyli "mowy nieba" (tak było napisane"). Kolega wkroczył nagle do gabinetu lekarskiego i zapytał przy pacjentce...

- Czy ty jesteś mistykiem świeckim? W jego zrozumieniu: czy ja mam się za takiego?

- Jestem, a o co ci chodzi?

    Takie był zakończenie uznania mojej wielkiej łaski wiary za chorobę psychiczną. Każdy "partyjniak" był i jest zakładnikiem czerwonej mafii i - w odpowiednim momencie za obdarowanie - musi się odwdzięczyć! Tak jest dotychczas, gdy to opracowuję (18.06.2024), bo zaraza wróciła w wielkiej "chwale". Z czego się cieszą, przecież Bóg Ojciec zna ich demoniczne myśli z pragnieniem mszczenia się do końca.

    Taki jest nasz los, który zapowiadał Zbawiciel pragnącym iść za Nim! Nasunęła się osoba zdrajcy Judasza! Łzy zalały oczy, a w moim sercu cały czas płynęła pieśń z nabożeństwa wieczornego: „O! Jezu mój! O! Jezu mój, gdy będę w ciężkości Ty przy mnie stój”...

   Teraz, gdy to zapisuję - podczas transmisji Drogi Krzyżowej w Jerozolimie - łzy zalewają oczy, a wzrok zatrzymał krzew ciernisty! W przychodni nie było pacjentów i słuchałem słów bp Życińskiego o wierze i życiu Bogiem, a ból duchowy zalewał sercełzy kręciły się w oczach, bo Droga Krzyżowa jest dzisiaj o 15.00!

      Umęczony przyjęciami chorych, odmówiłem moją modlitwę i popłakałem się na nabożeństwie podczas Eucharystii z całowaniem krzyża, a to wszystko w intencji fałszywych kolegów. Przeprosiłem Najświętszego Tatę, bo także za nich poświęcił Swojego Najdroższego i Niewinnego Syna na bestialską śmierć.  Prorok Izajasz (Iz 52,13-53,12) przekazał obraz zmasakrowania Pana Jezusa, co zgadza się z przekazaną wizją (12.09.1938):

    "Jego wygląd i postać Jego była niepodobna do ludzi (tak był oszpecony)...Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic. (...) On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. (...) Dręczono Go, lecz sam się dał gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. (...) Zgładzono Go z krainy żyjących; za grzechy mego ludu został zbity na śmierć."

      Dalej podczas tego Misterium będzie opisana i odczytana cała Męka Chrystusa z symbolicznym przeniesieniem do grobu. Pan sprawił, że właśnie dzisiaj w TV Niepokalanów znalazłem film „Jezus”, a w ręku miałem art. o prezydencie wszystkich ubeków, który jest za liberalizacją zabijania dzieci nienarodzonych, zawetował ustawę dająca pomoc rodzinom wielodzietnym, a także przeciwdziałającą pornografii. Najpierw ateizacja, a teraz. demoralizacja („AVE” 16/352/2000).

     To tyle z mojego „podwórka”, ale ogarnij cały świat. Możesz to ujrzeć dopiero z łaską Boga...wówczas zrozumiesz mój ból, który jest wynikiem przewagi sił ciemności gubiących dusze braci i sióstr...

                                                                                                                            APeeL