Uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła

     Na Mszy świętej porannej z późniejszym nabożeństwem do Najświętszego Serca Pana Jezusa pełen zadziwienia słuchałem relacji św. Pawła, mojego profesora teologii o jego prześladowaniu (2 TM 4-6-9.17-18). Nikt nie stanął w jego obronie. "Natomiast Pan stanął przy mnie i wzmocnił mię, żeby się przeze mnie dopełniło głoszenie Ewangelii. Wyrwie mię Pan od wszelkiego złego czynu i wybawi mię, przyjmując do swego królestwa niebieskiego (...)".

     Tyle czasu minęło, a podobne cierpienie spotkało mnie i też nikt nie stanął w mojej obronie. Dokonano na mnie zabójstwa cywilny - zawodowego i to zaocznie bez wcześniejszej rozmowy...niezgodne z wszelkimi przepisami, a szczególnie z etyką lekarską i to działaczy czuwających nad jej przestrzeganiem. To ohyda bolszewicka najwyższej kategorii z późniejszym promowaniem przestępców, którzy to uczynili.

     Przekazuję to, aby udowodnić, że w żaden sposób nie możemy pokonać W. W. Putina bez interwencji Opatrzności Bożej. Chodzi o to, że słudzy Bestii mogą czynić bezeceństwa, które nie mieszczą się w głowie!

     Poprzednia władza wpadła w pułapkę swoich głupich pomysłów, a obecna po puczu robi porządki, a wcześniej ich afery zamieciono pod dywan.

     Moje serce przeszyła strzała miłości, a łzy zakręciły się w oczach podczas relacji z uwolnienia Apostoła Piotra uwięzionego przez Heroda (Dz 12,1-11). Skutego kajdanami pilnowała straż "czterech oddziałów, po czterech żołnierzy każdy".

    W nocy "zjawił się anioł Pański i światłość zajaśniała w celi. Trąceniem w bok obudził Piotra i powiedział: Wstań szybko! Równocześnie z rąk [Piotra] opadły kajdany. (...) Minęli pierwszą i drugą straż i doszli do żelaznej bramy, prowadzącej do miasta. Ta otwarła się sama przed nimi".

      Kapłan pięknie mówił o tym, że Bóg patrzy na nasze serce, a my oceniamy człowieka zewnętrznie. Stąd dziwimy się wybraniem kogoś, kto nie pasuje do świętego...szczególnie władzy, która uważa, że taki udaje.

    Ponieważ są przyzwyczajeni do fałszu przysyłają do naszego kościoła "świętego". Komisarze wiedzą jak powinien przebiegać kult i zachowanie takich. W mojej rodzinnej miejscowości podsunęli proboszczowi dwóch fałszywych kapłanów, liczono, że otrzymam od takich Eucharystię i będę pisał o ekstazie. Na pewno nie wierzysz. Wejdź...

https://www.se.pl/wiadomosci/polska/falszywi-ksieza-w-mogielnicy-odprawiali-msze-i-zbierali-koperty-po-koledzie-aa-B9Wu-oznt-BLyV.html

https://echodnia.eu/radomskie/wideo-falszywy-ksiadz-w-mogielnicy-na-jego-kazaniach-ludzie-plakali-ze-wzruszenia-az-przyszla-policja/ar/8018573

    Chyba ich nie ukarano, bo spowiadanie i odprawianie Msze św. oraz chodzenie po kolędzie...to nic takiego. Sprawdziłem też jak ukarano "spółkujących inaczej" podczas Marszu Równości w Gdańsku z boską waginą.

Boska wagina

   Po czterech latach sąd umorzył sprawę happeningu z "królewską waginą", ponieważ nie można mówić o obrazie uczuć religijnych. Zdjęcie Bartosz Bańka...trochę mi wstyd za niego.

https://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,29894767,sad-umorzyl-glosna-sprawe-krolewskiej-waginy-z-trojmiejskiego.html

     Posłuchałem natchnienia, aby z moich zapisów przytoczyć przykład boju duchowego. Kiedyś "Wprost" zamiesiła relację czarnoskórego posła Johna Godsona, który jako pastor był napadany...napisał do Jana Hartmana o lewicowej tolerancji.

    "W ostatnim czasie otrzymuję wiele obraźliwych listów, komentarzy oraz wpisów od niektórych lewicowych komentatorów, w tym prof. Hartmana, który w obraźliwy sposób wypowiada się na temat mojej wiary w Boga. Bowiem prof. Hartman uważa, że osoba wierząca nie powinna pełnić funkcji publicznej jakim jest bycie posłem na Sejm RP.

     Jestem zdziwiony jak wiele jest braku tolerancji wobec chrześcijan ze strony takich osób jak prof. Hartman. Jestem zaskoczony, kiedy ludzie, którzy uważają się za wykształconych i oświeconych, tak naprawdę są ograniczeni umysłowo i nie są w stanie zrozumieć oraz uszanować światopogląd innych. 

     Wręcz przeciwnie, takie osoby dyktują, innym w co mają wierzyć albo kto ma być posłem, a kto nie. Tego typu agresja słowna, jest często porównywalna do przemocy fizycznej. Jednakże uważam, że agresja słowna jest czasami gorsza od przemocy fizycznej. To jest dyskryminacja i stygmatyzacja z powodu wiary.

     Dalsze odpowiedzi dotyczyły internautów...

1. "Pisałem, że mamy pójść tam, gdzie Bóg nas posyła. Nie ważne, kim są czy jakim bożkom służą - Jezus umarł za nich! Gdzie jest bardziej potrzebne światło - tam, gdzie jest jasno czy tam, gdzie jest ciemno? Dziękuję za rozczarowanie moją osobą. Ale ważniejsza dla mnie od pani akceptacji jest Boża akceptacja i aprobata".

2. Pod postem jeden z internautów zarzucił Godsonowi "naiwność". Ten jednak odparł: "Jeżeli miłość do bliźnich i chęć pozyskania ich dla Jezusa oznacza naiwność, chciałbym być najbardziej naiwną osobą na świecie".

3. Na zarzut, że jest pastorem wskazał, że "Bóg jest Bogiem i patrzy na serca ludzi bez względu na ich wyznanie. Powinniśmy radować się przy każdej okazji, by być świadectwem i zachętą dla innych – bez względu na ich wyznanie".

    Jezus i apostołowie byli "otwarci" na spotkania z różnymi przywódcami politycznymi i religijnymi swoich czasów, aby dzielić się Ewangelią i "być dla nich zachętą, (...) "Postawa osądzania wielu chrześcijan wobec innych, którzy nie wierzą dokładnie tak, jak wierzą, nie jest chrześcijańska" - stwierdził.

    Przez 1.5 godziny krążyłem odmawiając wolno moją modlitwę. Wiem, że ma moc, ponieważ współcierpię ze Zbawicielem...w bólu serca i ze łzami w oczach.

                                                                                                              APeeL

Przypomnę pasujące tutaj zapisy

25.01.2008(pt) ZA PRZEŚLADOWANYCH KATOLIKÓW...

Nawrócenia św. Pawła Apostoła

słowa kluczowe; r y b a (chrześcijaństwo), czerwony płaszcz („sługa nie jest większy od Swego Pana”)…

    Dwa miesiące czekałem na badanie psychiatryczne - w Okręgowej Izbie Lekarskiej w W-wie - z powodu mojej wiary i obrony krzyża Pana Jezusa. Współczuję wszystkim lekarzom mającym takie sprawy. 

   Wczoraj w ręku znalazło się „Prawdziwe Życie w Bogu” z wizerunkiem Jezusa z Całunu, który ucałowałem. Tam były słowa Zbawiciela: 

    „Niech cię nie kusi podejmowanie swej własnej obrony (...) prześladowali twego Nauczyciela, dlatego pozwalam im, by również i ciebie prześladowali (...) Bądź wytrzymały na zło i uchwyć się Mnie. Idź i nie bój się głosić Prawdy (...)". 

    Koleżanki ateistki stanęły po stronie swojego kolegi z korporacji (zdewastował miejsce uświęcone), a ja musiałem tłumaczyć się dlaczego zaprotestowałem. Czego mogłem się spodziewać po komunistkach, może uściśnięcia dłoni z przeproszeniem za niedogodności i życzeniem dalszych sukcesów w życiu duchowym?

    Zalecono leczenie mojej wiary, a ja pełen zdziwienia wstąpiłem do pobliskiego kościoła, gdzie trafiłem…na pogrzeb! Zważ, że dzisiaj doznał nawrócenia okrutny prześladowca chrześcijan Szaweł po oślepieniu Światłością Pana stał się wyznawcą Zbawiciela. 

    Następnego dnia usłyszę jego słowa; „/../ nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości /../ nie wstydź się zatem świadectwa naszego Pana /../ weź udział w trudach i przeciwnościach znoszonych dla Ewangelii wg danej mocy Boga /../”...
    Psalmista zawoła: „/../ każdego dnia głoście Jego zbawienie /../”, a Pan Jezus powie: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili /../ posyłam was jako owce między wilki /../”.

    Przez serce przepłynęły udręki chrześcijan, męczennicy i niewinne ofiary (dzisiaj mordowani w Czadzie)…odejście teologa prof. T. Węcławskiego, aborcja oraz in vitro, zmniejszenie powołań kapłańskich (z dzisiejszej prasy)…na samym dole moje marne cierpienie. 

    Dziwne, ponieważ uwagę przykuł symbol r y b y (chrześcijaństwo) w w/w książce oraz na szybie samochodzie jadącego przede mną. W tym napadzie trzymała mnie i trzyma Eucharystia, bo dzisiaj, gdy to przepisuję (29.01.2019) „zabawa trwa”... 

                                                                                                                        APeeL

    Może kogoś zainteresuje przebieg „badania” psychiatrycznego „chorego na wiarę” w Boga Objawionego. Oto krótka relacja z przebiegu takiego przesłuchania w dniu 25.01.2008 o g. 10.00 w Okręgowej Izbie Lekarskiej w Warszawie...

   Badał mnie jako przewodniczący kolega Medard Lech specjalista z ginekologii i położnictwa, a także z org. ochrony zdrowia oraz dwie panie, specjalistki z psychiatrii: Celina Brykczyńska i Wiesława Sokołowska-Rucińska. 

    Dochodzono jak na policji dlaczego 30 lat wstecz przeprowadziłem się w moje strony ojczyste. Panie zdziwiły się i to bardzo, bo miałem zaświadczenia zezwalające na pracę...w tym jedno od psychiatry upoważnionego do badania pracowników. Nie mogły pojąc, że psychiatra może badać także pracowników. Zdziwiły się też, że jestem bliski emerytury.

    Powiedziałem, że moim imiennikiem jest św. Andrzej Avellino, który walczył z zachciankami.

  •  Jak to z zachciankami?
  •  Nie ma pani doktór żadnych zachcianek? 
  •  Jak to pan pości w środy i piątki? 
  •  Nie słyszała pani doktór o postach?
  •  Czy na emeryturze będzie pan pracował?
  •  Dwa razy powtórzyłem, że żyję tylko danym dniem!

   Przekazałem przykłady pomocy modlitewnej oraz zapytałem ich o duchowość (wiara, agnostycyzm, ateizm), ale nie uzyskałem odpowiedzi. Pani doktór pierwszy raz w życiu usłyszała o postach duchowych, a modlitwę traktowała jako spaczenie. Zabrała mi oryginał wystąpienia na Zjeździe pisma „Nie z tej ziemi” (1996 r.), gdzie przestawiłem moje doświadczenie w odczytywaniu Woli Boga Ojca.

   Ponownie omówiłem podły czyn kolegi-lekarza z Gdańska. Wyjaśniłem dlaczego tam pisałem (profanacja grobu patrioty z krzyżem Jezusa). Wejdź: Portal Pomorza. Pomnik porucznika Dampka zniszczony....

  • To pan był w Gdańsku?
  • Nie byłem w Gdańsku…w TV Trwam były trzy odcinki programu z płaczem i protestami ludzi.

    Nie tknięto przyczyny mojej choroby wyczytanej z jednego zdania protestu: „Dobry Bóg sprawił, że jestem mistykiem świeckim z nadprzyrodzoną łaską odczytywania mowy Nieba”. Jednak po naradzie ustalono, że muszę zgłosić się do Poradni Zdrowia Psychicznego, ale nie ustalono gdzie, kiedy i do kogo (ich obowiązek)…

    Podziękowałem Naczelnej Radzie Lekarskiej za wyrażenie zgody na to bezpłatne badanie psychiatryczne (uchwały Nr 35/07/V-pouf.Prez. Nacz. Rad. Lek. z dn. 7 gr. 2007 r.), które miało być na temat: „różańca, a nie tańca”. Komisja lekarska sprytnie to ominęła, widząc, że mistyka nie bada psychiatra (ignorancja duchowa).

     "/../ Podważam kompetencje lekarzy świeckich, którzy żyją w kraju katolickim, a leczą tylko przy pomocy wiedzy medycznej. /../ O pracy kowala decydują właściciele koni, a o lekarzu pacjenci.../../ Wpadliście w pułapkę. Podtrzymuje się błędne rozpoznanie /../ Demokracja, a lekarz katolicki jest dyskryminowany i za obrońcę krzyża Jezusa, naszego Zbawiciela uważany za chorego psychicznie /../"…

    Całość sprawy można określić za Stefanem Niesiołowskim: „dyktaturą duchowych ciemniaków”... 


16.09.2013(p) ZA WALCZĄCYCH Z WROGAMI WIARY...

  Nowy tydzień zacząłem od wołania do Pana Jezusa i Boga Ojca...Niech żyje Jezus zawsze w sercu mym...Święty, Święty, Święty, Pan Bóg zastępów...Pobłogosław i strzeż mnie Boże, rozpromień nade mną Swoje Oblicze i obdarz mnie pokojem.

    Przykro mi, bo nikt nie stanął po mojej stronie, gdy wystąpiłem w obronie krzyża. Pasują tutaj dzisiejsze słowa Ps 29: „Usłysz głos mego błagania, gdy wołam do Ciebie i wznoszę ręce (...) Nie gub mnie z grzesznikami (...) Pan moją mocą i tarczą, zaufało Mu moje serce”.

     Św. Paweł zalecił, aby naszymi modlitwami oraz nabożeństwami objąć „sprawujących władzę (...) by mężczyźni modlili się na każdym miejscu, podnosząc ręce czyste, bez gniewu i sporu”. 1 Tm 2  Jakże to piękne, a właśnie modliliśmy się w intencji pokoju w Syrii.

      Pan Jezus powiedział o zawierzeniu setnika, że uzdrowi jego sługę: Tak wielkiej wiary nie znalazłem nawet w Izraelu. Łk 7, 1-10

  Eucharystia samoistnie zgięła się na pół i wyprostowała, a pokój zalał serce i duszę. Spotkanie z Panem Jezusem zakończyło bicie dzwonów kościelnych! W krótkim czasie zostałem całkowicie odmieniony i z najwyższym spokojem mógłbym iść do więzienia lub oddać życie za wiarę.

  Tego stanu nie można przekazać naszym językiem, a Jerzy Urban takie pragnienia określił „pchaniem się na śmierć” (o ks. J. Popiełuszce). Przykro mi, że wśród ludzi są wielcy wrogowie wiary, a właśnie jest wspomnienie męczenników Korneliusza (ścięty w 258 r.) i Krystiana. 

   W „Dzień dobry” TVN był wywiad z prof. Jerry’m Coyne: "Religia jest szkodliwa". To obrzydliwa propaganda ateizmu i racjonalizmu z jego opinią, że skasowanie religii da nam ogólne szczęście. Zbył uwagę redaktora, że w krajach zachodnich jej miejsce zajmują wróżki, kabała i czarna magia.

  Napisałem do nich, aby zrobili taki sam wywiad ze mną, ponieważ wróg wiary ma możliwość szerzenia swoich poglądów, a takich jak ja likwiduje się.

  Jak można kochać innego człowieka bez kochania Boga - Ojca? Jak można kochać swojego wroga? Pogania chcą oddzielić życie i politykę od wiary. Tam, gdzie religię wypleniono uprawia się paranabożeństwa religii dżucze (Korea Północna), a u nas to są bożki władzy, posiadania, seksu, kult ciała i urody oraz  „mądrości”...

     Portal Onet.pl w ramach zorganizowanej akcji skierowanej przeciwko Kościołowi świętemu i wierze w Boga Prawdziwego straszy ludzi i odciąga od uczestnictwa w zbawianiu. To agentura szatana i całość mass-mediów przejętych przez bolszewików. Straszą wodą święconą z bakteriami.

    Trzeba cudu, aby po przeżegnaniu się wodą z bakteriami umrzeć, a w tym czasie rasuje się jedzenie, odświeża kilkuletnie rybki, karmi zwierzęta świństwami dla zysku, które powodują prawdziwe szkody w zdrowiu.

     W akcji wyśmiewania kultu religijnego pozwala się na komentarze kwalifikujące się do prokuratury, ale udaje się, że są to prywatne opinie ludzi, którzy piszą o święconym gnoju i o kochankach kapłanów, itd. Nie wolno obrażać nędznika Bronisława Komorowskiego, ale wolno szydzić z Boga Objawionego. Bóg ma czas i każdy trafi przed Jego Najświętsze Oblicze...  

 Janusz Palikot martwi się o mnie, bo przyjmuję Eucharystię od kapłana bez książeczki sanepid-owskiejDałem wpis na jego blogu, bo gubi dusze ludzkie, a jego upadek jest bliski i będzie świadectwem ingerencji Boga po moich modlitwach...

      Trafiłem też na stronę www.racjonalista.pl gdzie jest pełno artykułów uderzających w Kościół święty i wiarę. Rozmawiałem ze znajomymi i wskazałem na niebezpiecznych św. Jehowy. 

     Na Onet.pl wywołano dyskusję o radiu Maryja i o. Rydzyku, gdzie napisałem, że jest mi bardzo przykro, gdy czyta się nauki duchowe ludzi nie posiadających łaski wiary.

> oddanie słuchaczy niebezpiecznie zbliża się do fanatyzmu

     Poganie mają dziwne poglądy. Nigdy nie słuchają radia Maryja i nie modlą się za świat w koronce do Miłosierdzia Bożego o 15.00, a mówią o kulcie o. Rydzyka i fanatyzmie. W tym czasie czczą różnych bożków, młócą słomę i sieją plewy duchowe...

    >Antysemickie, ksenofobiczne, pogardliwe wypowiedzi adresowane do osób o przeciwnych poglądach i pojawiające się na antenie Radia Maryja brzmią przerażająco, zwłaszcza że dochodzi do nich za przyzwoleniem osób duchownych.

      Mnie jako wyznawcę Boga Objawionego, miłującego Zbawiciela ponad własne życie, modlącego się codziennie za innych, poszczącego w intencji pokoju na świeci i przyjmującego cierpienia zastępcze określa się fanatykiem religijnym. Nic złego nie ma w tym, że ktoś jest fanem jakiegoś głupiego zespołu lub aktora, ale zła jest Miłość Boga.

>W grupie tej widać wyraźnie łatwość łączenia /../ pobożności i nienawiści w stosunku do drugiego człowieka.

     Nie ma we mnie żadnej nienawiści (grzech). Jak można kochać innego człowieka bez kochania Boga - Ojca? Jak można kochać swojego wroga?

>kult jednostki.

     Wymyślacie takie zarzuty, aby uderzać w wiarę w Boga Objawionego.

>jako zapis z frontu wojny prowadzonej o rząd dusz, tyle że nie o religię tutaj tylko chodzi, ale i o politykę.

     Pogania chcą oddzielić życie, politykę od Boga i wiary. Nie da się. Tam, gdzie religię wypleniono uprawia się dżucze (Korea Północna), a u nas to są bożki władzy, posiadania, seksu, kult ciała i urody oraz „mądrości”...

>stała retoryka /../ cyniczne zasłanianie się wsparciem Maryi.

     Matka Zbawiciela jest naszą Prawdziwą Matką i tak może pisać tylko ktoś, kto jest ignorantem duchowym.

                                                                                                                                 APeeL