Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej

     Na Mszy św. o 7.00 myślałem o intencji...po usłyszeniu słów mojego ulubionego proroka Izajasza (Iz 50,5-9a), który stwierdził: "Podałem grzbiet mój bijącym (...) Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem. Pan Bóg Mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi (...) Kto się odważy toczyć spór ze Mną? (...) Pan Bóg Mnie wspomaga. Któż Mnie potępi?"

    Dziwne, bo w śnie widziałem plecy skatowanego. Pomyślałem o dzisiejszej intencji (wymyślonej): za wspomaganych przez Boga Ojca. W jednym błysku przepłynęły moje wyczyny w których wspomógł mnie Deus Abba.

Psalmista wołał ode mnie (Ps 116A, 1-6.8-9): "Oplotły mnie więzy śmierci, dosięgły mnie pęta otchłani (...) Uchronił bowiem moją duszę od śmierci (...)". Nawet nie prosiłem o to, ale teraz chwyciłem twarz w dłonie, a łzy popłynęły po twarzy.

    Jest to wynik łaski wiary w której nie mamy wypominanego zła, które jest przebaczone, ale sumienie przypomina nam wyczyny. Podobno tak jest w piekle i to przez całą wieczność. To coś okropnego.

     Apostoł Jakub (Jk 2,14-18) wskazał na martwą wiarę, bez uczynków. Na ten czas Pan Jezus zapytał uczniów za kogo Go uważają (Ewangelia: Mk 8, 27-35). Piotr odpowiedział: "Ty jesteś Mesjasz", a kim jest dla ciebie Pan Jezus?

     Przed wyjściem na modlitwę w ruchu (towarzyszenie piłkarzom) zdziwiłem się wymyśloną intencją, bo w wielu krajach trwa potop. Nagle znalazłem się przy trwającym swojej izdebce, z ciężko chorymi, także w ewakuowanym szpitalu (w Nysie), wielu słabych umrze, a mocni padną po zawale serca. Tylko modlitwą mogę wspomóc tych biedaków oraz dusze zmarłych z ogromu tego ludzkiego cierpienia...

                                                                Pomocna dłoń    

      Wyobraź sobie, że miałeś zaplanowaną operację, a tu taka potworna niespodzianka. Premier, chory na władzę "demokrata walczący" pojawił się jak Kim Jong Un, ale tamten skazał odpowiedzialnych na śmierć, tu sprawa Jarosława Kaczyńskiego, któremu zabrano dowód rejestracyjny za zbyt przyćmione szyby w samochodzie. Dziecinada w stylu "ja ci pokażę".

     Przez półtorej godziny wołałem do Pana Jezusa, Matki Bożej i Boga Ojca w objętych intencją. Jakże zbliża do tych ludzi po pobycie w szpitalu.

         MB Bolesna      MB Bolesna Siedmiu Boleści

            MB Bolesna z Quito z koroną cierniową                                MB Siedmiu Boleści

      Zastanawiam się dlaczego ludzie nie proszą Boga Ojca o Opatrzność z przyjmowaniem różnych cierpień, postów z modlitwami całego Kościoła świętego, który nie reaguje w odpowiedni sposób na nagłe zagrożenia.

     Dlaczego w sercach rządzących krajem katolickim króluje bezbożność, a nawet walka z Prawem Bożym (dzieciobójstwo) oraz szerzenie zgorszenia?

                                                                                                                                  APeeL