Po męczących snach serce zalała niechęć do pracy w przychodni, a tu po wczorajszym podłym dniu - przybyło kilku pacjentów! Sam zobacz, co wyprawia z nami przeciwnik Boga! Do tego pracuję z radością i to cały czas (od 7:00 do 14:00). Nawet przybyło dwóch kierowców na badanie z powodu wymiany praw jazdy (zarobek).
Dawałem, pomagałem i pocieszałem z zapraszaniem do Domu Pana. W domu przywitała mnie Matka Zbawiciela przytulająca Dzieciątko ("patrzyła" czyli obraz zatrzymywał wzrok), do tego Pan Jezus z Całunu oraz książka "Statek wdów".
Na Mszy świętej wieczornej z Apokalipsy Świętego Jana Apostoła popłynęły słowa (Ap 14,14-20). "Ja, Jan, ujrzałem: oto biały obłok, a Siedzący na obłoku, podobny do Syna Człowieczego, miał złoty wieniec na głowie, a w ręku ostry sierp". Jest to symbolika żniwa duchowego na ziemi (o aniołach - żeńcach).
Psalmista wołał (Ps 96, 10. 11-12. 13): "Pan Bóg nadchodzi, aby sądzić ziemię", ale sprawiedliwie, "według swej prawdy". Przy tym popłynęły słowa zalecające ogólną radość. Ludzi normalnych nie interesuje ten czas, a nasza zagłada już nadeszła. Jest zrozumiałe, że dla podobnych do mnie to czas wyzwolenia, zarazem przykrość, bo widzę zgubę większości...sam należałem do takich.
Natomiast Pan Jezus zapowiedział w Ewangelii (Łk 21,5-11): "Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony. (...) Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono". Wszystko poprzedzą wojny, trzęsienia ziemi, a "miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie".
Po Eucharystii łzy zalały oczy, a ciało duchowe Pana Jezusa trzymałem w ustach jak największy skarb! Błagałem o wyjaśnienie sprawy zaginionego syna, bo żona wciąż płacze z tego powodu. Musze uciekać przed zapytaniem ciekawskich i to w kościele: co jest z naszym synem? Po latach przechodzący po spowiedzi...powiedział, że go zamordowali.
Dzisiaj jest straszna wichura, a przy każdym potężnym podmuchu wiatru łzy kręcą się w oczach. W moim stanie, zjednany z Panem Jezusem znalazłem się przy cierpiących z tego powodu. Dodatkowo w TVN pokażą rodziców narkomanów oraz jednego z ojców, który wyrwał syna z tego nałogu! Przy tym pytali sprzedających narkotyki czy nie czują się zabójcami? To wszystko będzie jasne po odczycie intencji modlitewnej tego dnia.
Demon wykorzystuje każdy moment, aby nas poróżnić...właśnie podczas obiadu podsunął dyskusję o aborcji w TVP2. Z drugiej strony wróciły cierpienia...
- matki, której syn przebył sepsę po błahym zranieniu. Gronkowiec złocisty sprawił utratę władzy nad ciałem (porażenia). Trwa walka o jego życie z kłopotliwą i kosztowną rehabilitacją.
- płaczącej nad grobem zabitego dziecka przez konkubenta (w "Ekspresie reporterów").
- matki, która urodziła dziecko bez rąk i nóg.
Jej miłość sprawiła, że nie porzuciła go, tak jak nie porzuca swoich małych suczka przy przychodni (10 sztuk!). Jutro trafię na czas wynoszenia tego dziecka ze szpitala. Jak Pan Bóg to sprawił, bo wszyscy się cieszyli. "Kto w bólu sieje, ten zbiera w radości"...
Jutro, na Mszy św. porannej kapłan będzie mówił, abyśmy z ufnością składali swój los w ręce Boga! Zarazem popłynie pieśń: "powierz Mu swoje cierpienie, bo serce z bólu drży". Tak mówi Pan, który jest ze mną...
Dzisiaj, gdy edytuję to świadectwo (03.11.2024) na Mszy św. porannej łzy zalały oczy przy pieśni: "Matko Najświętsza do Serca Twego mieczem boleści wskroś przebitego"...
APeeL