W nocy przeczytałem, że trwa już III wojna światowa! Nie dziwię się, bo od dawna wiem, że czeka nas zagłada! Dlatego wciąż błagam, abyśmy ratowali dusze oraz błagali Boga Ojca o Opatrzność! Piszę o tym w świadectwie z 16.11.2024 r.
Po przeczytaniu tego, nie będziesz mógł powiedzieć, że nie wiedziałem, bo wszystko jest zapisane...nawet nasze myśli. Jednak nie widać poruszenia, ludzie nie "budzą się duchowo", żyją tylko tym światem, który Szatan chce zniszczyć. Nawet trwa radość z upadku wiary...
Nie pomyślą o przyszłości czyli życiu wiecznym! Na co czekają? Ile będzie krzyku po śmierci, a ile po wpadnięciu do Czeluści...Królestwa Ciemności. W tym czasie mają wielki problem ze strachem przed śmiercią. Z tego powodu chwalą jej nagłość, żeby się nie męczyć. Można powiedzieć, że to duże dzieci!
Zobacz ogólną głupotę duchową i to całej ludzkości ("tam nic nie ma"). Takim Szatan podsuwa różne dobre religie, nawet pragnące władzy nad światem...z demonicznymi ludobójcami!
Jeżeli chcesz iść za Panem Jezusem musisz nauczyć się odczytywać znaki i natchnienia, ujrzeć różne zdarzenia i niby przypadkowe rozmowy. Zrozum, że Pan Bóg mówi do nas przez wszystko! Opisano to kiedyś w "Faktach i mitach"!
Dlatego, aż do znudzenia opisuję, co dzieje się w moim życiu...już od rana, a nawet w nocy. Nie wiedziałem czy mam być na Mszy św. o 7.15, ale zauważyłem obudzenie mnie o 6.45...czyli na czas tego nabożeństwa! Podziękowałem Bogu Ojcu za wczorajszy dzień oraz pomoc w zapisie świadectwa.
Na Mszy św. trwały rozmyślania. Dotarły tylko słowa Ewangelii w których Pan Jezus przegonił hołotę żydowską ze Świątyni Boga Ojca na ziemi. Komunię św. trzymałem w ustach i tak wracałem do domu. Można powiedzieć, że zaprosiłem Zbawiciela do mojej izdebki.
Po porannej prośbie o błogosławieństwo żony...w natchnieniu zalecono kupić różę. To zarazem sprawiło, że będę rozmawiał z panią pełną mądrości ludzkiej. Po Komunii św. ciągnie mnie do takich (pragnienie ewangelizacji). Nie potrafiła odpowiedzieć: skąd jest zło na świecie (działanie Szatana) i co uczyniłaby mając wszechwładzę (modlitwy o Opatrzność Bożą). Ta "duchowość zdarzenia" pomogła w odczycie intencji modlitewnej tego dnia.
Zarazem wróciła podobna rozmowa telefoniczna z córką, która mówiła jak wszyscy tacy. Tu zagłada, a ona nawet nie pomyśli o ostatniej podróży w zaświaty. Podobnie jak facet, który nad rzeczką buduje lokalny Sopot. Zasypuje miejsca zalewowe i stawia na nich trybuny oraz hotel z wodą za oknem.
Po odmówieniu mojej modlitwy natknąłem się na odpornego na wiarę, którego od dawna zapraszam na codzienną Mszę św.! Ostrzegłem go, że śmierć to życie wieczne duszy. Zaleciłem, aby nie zawracał sobie głowy wyjaśnianiem przyczyny zła...bez łaski wiary ze światłem niewidzialnym!
Wszystko zakończyło się zapukaniem sąsiadki, której listonosz zostawił przysłaną "Agendę Liturgiczną" (czytania na 6 miesięcy). Powiedziałem jej, że "Pan Jezus dzisiaj zapukał do jej drzwi. Proszę nie traktować tego jako przypadek"...
W tej grupie są też "wielcy tego świata". Właśnie Putin pochwalił się śmiercionośną rakietą. Natomiast 67-letni Donald Tusk kasuje wszystko,..właśnie zapowiada cięcia w budżecie, a chodzi o demoniczne "dobro" czyli skasowanie IPiN-u. To przykład człowieka naprawdę nieświadomego, co go czeka...
Nie widzi tego Roman Giertych, który przewodzi krucjacie przeciwko naszej ojczyźnie. Jemu też napisałem, bo jest pełen nienawiści do PiS-u...
Panie Romanie!
"Błagam! Niech Pan zmieni płytę. Po wygraniu wyborów prezydenckich przez KO czeka nas wprowadzenie euro z dziaderstwem i zawłaszczeniem naszych zasobów złota. Tak przysporzy się Pan naszej ojczyźnie jako patriota i katolik"...
APeeL
Właśnie przepisano
15.12.2004(ś) ZA GŁOSZĄCYCH CHWAŁĘ PANA NA CAŁY ŚWIAT...
Wczoraj, późnym wieczorem w radiu Maryja trafiłem na program o mojej łasce: odczytywania Woli Boga Ojca. Zajrzyj do wyszukiwarki i zobacz jak wielu pyta: jak odczytać znaki Boże? Wyraźnie widziałem nieudolność pytanej (przeciwniczki aborcji), która broniła dzieci nienarodzone.
Przy tym mówili o Ewangelii z przykładami w czynieniu dobra. Szatan działa także przez "dobro". Bardzo pragnąłem wejść na antenę i zabrać głos w tej sprawie. Zarazem wiedziałem, że obudzi się żona i narobi krzyku, ale ważniejsza jest sprawa mordowania dzieci nienarodzonych!
Nawet "spojrzały" święte oczy Pana Jezusa z Całunu, a właśnie udało się wejść na linię! Tak spełniło się moje pragnienie rozgłoszenia chwały Pana na cały świat.
Powiedziałem o mojej łasce i każdym dniu mojego życia z odczytywaniem intencji modlitewnych, w tym o Bożej pomocy w naszej codzienności! Jezus nie jest naszym ostatnim ratunkiem, ale pierwszym i to w każdej chwilce!
Faktycznie, żona po przebudzeniu krzyczała, a ja w tym czasie wołałem z płaczem: "Jezu! Och Jezu! Dałeś mi łaskę mówienia o Tobie na cały świat." Nic się nie odzywałem na dalsze utyskiwanie, nieświadomej o co chodzi! To było spełnienie mojego pragnienia, w które nie może mieszać się Bóg, ponieważ Szatan zarzuciłby, że odbiera mi wolną wolę!
Tak jest naprawdę, bo nad nami trwa śmiertelny bój o własną duszę i tych za których wołam, aby się przebudzili, wrócili do Boga i weszli na drogę zbawienia! Z powodu otrzymania tak wielkiej i niespodziewanej łaski płakałem jeszcze rano.
Podczas szykowania się do ciężkiej pracy w przychodni (cały dzień i to poszcząc) powtórzyłem zawołanie: "Jezu! Jezu! Nie pragnę niczego, tak jak prawdziwi kapłani oraz zawołani i wybrani przez Ciebie! Taką była, ogołocona ze wszystkiego święta Cecylia. Także takimi byli pustelnicy!"
W duszy popłynął śpiew: "Wystarczyła ci uboga sutanna" oraz napłynęła osoba ks. Jerzego Popiełuszki. Ponownie pojawiły się łzy w oczach, a u mnie jest to objaw Prawdy!
Tutaj dam uwagę, że sam nie możesz stać się świętym: będziesz tylko "chodzącym do kościoła"! To jest tajemnica zawołania i wybrania przez Boga Ojca! Tak jak na ziemi wskazujemy na kogoś palcem!
APeeL