Po dobrej nocy na dyżurze w pogotowiu...z telewizji Polsat popłynie program medyczny chwalący wyciąg z żeń-szenia, a także bezcenne właściwości krwi pępowinowej. Pokazano poród z nagłym krzykiem dzieciątka, a ja w błysku miałem pokazane życie! Z drugiej strony czeka na nas życie wieczne z powrotem - po nędzy wieloletniego postępowania - do Prawdziwej Ojczyzny!
Popłakałem się jak dziecko, zarazem dziękując Zbawicielowi! W oczekiwaniu na zmiennika odmawiałem "Anioł Pański". Wszystko co mnie obecnie spotyka jest nieprzypadkowe...
- oto "Teleexpress", gdzie red. prowadzący Maciej Orłoś miał już dwa rozwody, z drugiego małżeństwa została dwójka dzieci, a teraz narodzi się trzecie z trzecią partnerką. Nawet opowiada o tym powikłaniu w wywiadzie.
- artysty Zdzisław Beksińskiego, portrecista koszmarów, któremu w 1998 r. zmarłą żona, a 24 grudnia 1999 roku syn popełnił samobójstwo.
- Jerzy Owsiak za swoją fałszywą działalnością został wyróżniony przez telewidzów, a kojarzy się z hasłem "róbta co chceta"
- matki narkomanów podjęły walkę z dilerami
- ofiary kościoła Moona, feministki walczą z Watykanem
- UOP z inwigilacją prawicy, z premiera Olszewskiego zrobili masona.
- list poszkodowanego przez Niemców i sowietów, nie ma na nich paragrafu, aby otrzymać odszkodowanie
- ukazano studentów, którzy z bezcześcili pomnik takich utrwalaczy!
Dzisiaj jest piękny dzień, prawie wiosna...z radością idę do Domu Pana. Przepłynęły moje wyczyny - z ostatnim upadkiem i ochroną Pana Jezusa. W telewizji pokażą wdowę, której mąż zginął w wypadku oraz starszą niewiastę siedząca z młodym pijakiem, dwa związki nieformalne oraz alkoholików w Łodzi oglądający się za sponsorami. Jeszcze żebrzące dzieci Romów...takiej dziewczynce kupiłem obwarzanki i "Fantę". Jeszcze dobre małżeństwo - rozdzielone przez córkę i starzy na odejściu.
Nie dochodziły czytania, a św. Hostia była przyjęta w bólu, ponieważ cały kościół ludzi, a podchodziła garstka! W telewizji pokażą wypadek pociągu. Przestrzegają przed sektami i to Moona! Napływa obraz zakochanej narkomanki.
Płynie cała moja modlitwa w intencji tego dnia. Napłynęły obrazy wszystkich z otoczenia: sąsiadki, która pochowała męża (wypadek po balangach), alkoholika, którego porzuciła żona, bogate wille których mężowie odeszli. Jak wielkie komplikacje mają ludzie: oto porwany samolot, wykolejony pociąg, wojna w Czeczeni, itd.
W ręku mam 10 tom "Prawdziwego życia w Bogu", gdzie są słowa Boga Ojca o zagubionych, którzy wciąż Go szukają, a On Był, Jest i Będzie! Podziękowałem za ten dzień...
APeeL