Dzisiaj król Nabuchodonozor chciał zmusić trzech wyznawców Boga Ojca Jahwe, aby oddali pokłon złotemu posągowi, który właśnie wzniósł (Dn 3,14-20.91-92.95). Zagroził, że w sprzeciwie wrzuci ich do rozpalonego pieca...

      "Nie musimy tobie, królu, odpowiadać w tej sprawie. Jeżeli nasz Bóg, któremu służymy, zechce nas wybawić z rozpalonego pieca, może nas wyratować z twej ręki, królu! Jeśli zaś nie, wiedz, królu, że nie będziemy czcić twego boga, ani oddawać pokłonu złotemu posągowi, który wzniosłeś".

      Po czasie stwierdził, że skazani chodzą w rozpalonym piecu w obecności Anioła. Zaczął krzyczeć: "Niech będzie błogosławiony Bóg (...), który posłał swego anioła, by uratował swoje sługi. W Nim pokładali swą ufność i przekroczyli nakaz królewski, oddając swe ciała, aby nie oddawać czci ani pokłonu innemu bogu poza Nim".

      W Psalmie popłyną słowa błogosławieństwa naszego Boga (Dn 3,52-56). A Pan Jezus powiedziała w Ewangelii (J8,31-42), że: "Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu. A niewolnik nie przebywa w domu na zawsze, lecz Syn przebywa na zawsze".

      Natychmiast wiedziałem, że ten dzień będzie w intencji g r z e s z n i k ó w. Zdziwiłem się, że przez tyle lat nie miałem takiej intencji modlitewnej...

      Jak nigdy św. Hostia bardzo długo utrzymywała się pionowo wzdłuż jamy ustnej, a to oznacza "My" z Bogiem Ojcem. Poprosiłem s. Faustynę, aby podziękowała Bogu za wszystko. Po zjednaniu z Panem Jezusem doznałem uniesienia i po powrocie do domu edytowałem cztery zaległe zapisy (częściowo opracowane).

      Po prośbie do Boga Ojca miałem moc i edytowałem jeszcze pięć dni (2-6 marzec 2003 r.). Tam będzie wiele odniesień do grzeszników.

Ps 51,3-6.12-14.17

    "Uznaję bowiem nieprawość swoją, a grzech mój jest zawsze przede mną. Przeciwko Tobie zgrzeszyłem uczyniłem, co złe jest przed Tobą. Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste (...) Nie odrzucaj mnie od Swego Oblicza (...)".

Ps 1,1-4.6

      "Błogosławiony człowiek, który nie idzie za radą występnych (...) Co innego grzesznicy: są jak plewa, którą wiatr rozmiata.

Syr 17,24-29

      "Bóg Ojciec pomaga nawracającym się, a nawet pociesza tych, którym zabrakło wytrwałości. Nawróć się do Pana, porzuć grzechy, błagaj przed obliczem [Jego], umniejsz zgorszenie! Wróć do Najwyższego, a odwróć się od niesprawiedliwości i miej występek w wielkiej nienawiści!"

      Czy wiesz, co przy tym zapisie zrobił Szatan? Wyłączył mi LibreOffice! Straciłem trochę czasu, ale mam najnowszą wersję. Zdziwisz się, że uczynił to Szatan? Nie bierz tego dosłownie, bo wszędzie ma swoich wysłanników, którzy szykują się do ostatecznej rozgrywki z ciemnogrodem do którego należę

     Marniejący w demonicznym mroku nie mają pojęcia, że "za chwilkę" (w stosunku do wieczności) przyjdzie Pan Jezusa, ale już w chwale (Paruzja). To było 10 godzin pracy. Jutro, towarzysząc grającym w piłkę nożna odmówię w tej intencji moją modlitwę przebłagalną.

     Przed odpoczynkiem trafiłem na piosenkę (muszę zagrać na akordeonie). Doznałem wstrząsu ciała, bólu duchowego serca z pojawieniem się łez w oczach: "Wielbię Cię Panie mój. Chce się przytulić do Twoich Stóp. Tańczyć dla Ciebie cały dzień"...i tak wkoło.

     Dlaczego przekazuję to doznanie? Dlatego, że to było podziękowanie od Boga Ojca za mój wysiłek. Ja wiem o tym, bo nie ma nic piękniejszego od chwil kojących miłosną tęsknotę...

                                                                                                                              APeeL

 

Aktualnie przepisano...

04.03.2003(w) DLA SZUKAJĄCYCH MĄDROŚCI BOŻEJ...

"Zaufaj Panu już dziś"...

      Dobrze, że posłuchałem natchnienia, aby być na Mszy św. porannej, ponieważ po pracy padłem jak nieżywy. Z Księgi proroka Syracha popłyną słowa (Syr 51,13-20) o jego szukaniu mądrości. To trudny język, który dla człowieka obojętnego duchowo nic nie wniesie. Chodzi o to, że dla takich ludzi wszystko ma być "dotykalne".

     Jako lekarz stykałem się z mądrymi, ale z takimi jest trudno porozmawiać, bo wszystkich porównują do swojej mądrości (głupstwa dla Boga). W formie wyższej są to: racjonaliści, masoni, psychiatrzy oraz "wiedzący, że Boga nie ma"...na końcu opętani intelektualnie: Jolanta Senyszyn oraz Jan Hartman jako przykład. Jest pewne, że litery trzymają się w islamie oraz w judaizmie, a swoje - specjalnie mącenie w głowach - promują bolszewicy.

      Prorok wspomniał, że w młodości szukał mądrości w modlitwie, prosił o nią "u bram świątyni" i od idzie po jej śladach. "Nakłoniłem tylko trochę ucha mego, a już ją otrzymałem i znalazłem dla siebie rozległą wiedzę (...) z nią od początku zyskałem rozum".

      Dla poszukującego Mądrości Bożej jest to "poezja". Wówczas nie mówiło się o Trzeciej Osobie Trójcy Świętej (Duchu Świętym), nie było nauki Syna Bożego oraz Eucharystii czyli Duchowego Ciała Pana Jezusa.

       Trudnym językiem wyraża to św Paweł, mój Profesor (Flp 3,8-14): "Wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa (...) Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa i znalazł się w Nim (...) Nie [mówię], że już [to] osiągnąłem i już się stałem doskonałym (...) bo i sam zostałem zdobyty przez Chrystusa Jezusa". Znowu nie znajdziesz drogi do Mądrości Bożej.

     Pan Jezus wskazał na nasze czuwanie (Ewangelia: Łk 12,35-40)...nie bierz tego dosłownie myśląc o dozorcy, bo chodzi o dążenie do świętości, co obecnie otrzymujemy poprzez uczestnictwo w wierze katolickiej. Nie będziesz miał moich przeżyć...także falujących. Tak jest z wszystkim, bo mamy kulę u nogi (ciało fizyczne).

Rady:

1. Uwierz, a właściwie załóż, że wszystko jest prawdziwe tylko w wierze katolickiej...reformy (Kalwin i Luter) były błędne. Znamy to od naszych kapłanów i teologów, którzy odwrócili się od Boga Ojca.

2. Przyjmij, że "mówi" do nas Bóg Ojciec (całe Królestwo Boże) oraz Przeciwnik (Kłamca i Niszczyciel). Jak mówią? Przez wszystko ("duchowość zdarzeń"), ale musisz ćwiczyć się w odczytywaniu natchnień, które negują koledzy psychiatrzy, denni ateiści, reprezentujący mądrość ludzką.

3. Nie patrz na nic, jeżeli jest katolikiem przystąp do Sakramentu Pojednania. Poproś o trafienie do odpowiedniego spowiednika. Znajdź w zapisach 1988-1989...jak było ze mną.

4. O wszystko pytaj Ducha Świętego, nigdy nie próbuj dochodzić spraw naszej wiary objawionej  swoim rozumem (głupstwo u Boga).

5. Moc uzyskujemy uczestnicząc w Mszach świętych z Eucharystią...

                                                                                                                             APeeL