Wczorajszej nocy pojechałem na adorację przy grobie Pana Jezusa...byłem sam w kościele, a przybył nawał z koszyczkami do poświęcenia pokarmów.
Na dzisiejszym nabożeństwie o 6.00, podczas procesji robiono wielki wybuch...aż trzęsły się ściany. Niewierni mają swoje zwyczaje. Nie miałem żadnych przeżyć, ale Eucharystia ułożyła się w formie laurki.
Zobacz jak Pan Bóg prowadzi, bo znajoma przyniosła dwumiesięcznik "Polonia Christiana" (marzec-kwiecień 2025) z art. "Proroctwo o Antychryście". Tam św. Hildegarda z Bingen (1098-1179), lekarka i mistyczka przekazała wizję końca świata! Rumuński pisarz katolicki Robert Lazu Kmita potrafił wytłumaczyć zapis wizji z ryciną świętej.
Moje zdziwienie wzbudził czas przepowiadanej zagłady, która rozpoczęła się na naszych oczach. Od dawna piszę, że należy ratować s w o j e d u s z e, ale nigdzie nie widać poruszenia. W odczycie tej intencji pomogła "duchowość zdarzeń"...
1. Nagle przestały otwierać się pliki zapisów w programie LibreOffice. Zmarnowałem 3-4 godziny, aby to naprawić. Poprosiłem św. Józefa i posłuchałem natchnienia, aby wpisać problem w internecie. Naprawa trwała kwadrans, a radość zalała serce.
W tym zdarzeniu pokazane są obecne ataki cyberprzestępców...na różne struktury obsługiwane przez komputery. Ja zarazem miałem pokazane cierpienie dotkniętych czekającą nas wojną hybrydową
2. Odwiedziła nas córka "żyjąca dla życia", którą przestrzegałem przed zagładą z potrzebą ratowania dusz. Powtarzała, że wie o tym, ale... Z tego powodu chciało się płakać, a zarazem krzyczeć z rozpaczy, bo ona reprezentuje 90% ludzkości.
3. Na ten czas na portalu x pojawiły się życzenia od PO z serduszkiem na jajku, a Sławomir Nitras dodał do tego, że pragnienie naszego: "zdrowia, spokoju i radości przy świątecznym stole". Jeszcze niedawno szykował się do opiłowywania katolików.
Ponadto na tym POrtalu trwa kult nieświętego pana Rafała, prezydenta wszystkich Polek i Polaków, który krzyże chce przenosić do piwnicy.
Wróćmy do zapowiadanego końca świata, bo sam od dawna piszę o grożącej nam zagładzie, ale każdy kiwa głową, a nawet oburza się, że straszę wojną jako nawiedzony.
Na takiej naiwności politycznej bazują dzisiejsi agresorzy. Ja wiem, że ich przewodnikiem jest Antychryst. Nawet nasi przywódcy zostali uśpieni. To, co dla mnie jest proste, nie widzą ci, którzy negują nadprzyrodzoność...zarazem wykluczając działanie Szatana.
W punktach przekażę o co chodzi w wizjach świętej...
1. Grzeszność hierarchii spowodowana przez Antychrysta, który sam stanie na jej szczycie.
2. Przeciwnik Boga...szkoda, że nie wspomniano, że jest to - upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji w czynieniu zła - odwróci wszystko (perwersja). Bóg jest tak dobry, że nie każe za to, co jest dla nas przyjemne (nawet kazirodztwo). To zgadza się, bo Szatan ma moc nad naszymi ciałami.
3. Pojawi się schizma za schizmą (rozłam czyli podział jedności wyznaniowej)...
4. W tym czasie nastąpi rozpoczynająca się już zagłada świata fizycznego...
APeeL
Aktualnie przepisano
27.06.2003 (pt) ZA POŚWIĘCAJĄCYCH SIĘ...
Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa
Nigdy nie biorę dyżurów w czwartki, ponieważ w każdy piątek mam nawał pacjentów w przychodni...jako lekarz pierwszego i ostatniego kontaktu (internista, specjalista z reumatologii). Dano mi mimo prośby, a z tego powodu nie pójdę na Mszę św. w piątek, a to wielka uroczystość.
Na Mszy św. porannej w czwartek św. Hostia samoistnie pękła na pół, a to oznacza "My"...ja wiem, że w moim utrapieniu Pan Jezus będzie mnie wspierał i pomoże! Wielu zdziwi się, bo to dziennik lekarza, a tu wyznania nawiedzonego!
Jak się okaże ten dyżur to będzie jeden wielki o d p o c z y n e k! Miałem tylko dwa wyjazdy: stwierdzenie zgonu u 94-latki i przewóz chorej do szpitala z powodu niedrożności w przebiegu nowotworu jelita grubego. Sen aż do 5.00 rano, a to grzech.
W biegu załatwiłem babcię z ostrą dyskopatię powysiłkową (skierowanie na neurologię z transportem). Pacjenci wpadali już od 6.30 i tak będzie do 18.30. W tym dniu mam ścisły post w intencji pokoju na świecie (Objawienie MB Pokoju w Medziugorie). Nie mam swoich pacjentów, może przyjść, kto chce. Najgorzej jest, gdy ktoś wzywa wizytę, a ja nie mogę wyjść do ubikacji!
Panuje inwazja bakteryjnego zapalenia gardła, która daje objawy "grypy", a to sprawia interes z wciskaniem Gripexu. Pomaga przeciwbakteryjny Biodroxil (dzisiaj, gdy to przepisuję 20.04.2025 w cenie ok. 15 zł.). Właśnie przybyła matka z dwójką takich dzieci, która po obejrzeniu ze mną gardła krzyknęła: "O! Jezu!". Pogotowiem byłem na wsi, gdzie chorowała cała rodzina z babcią w łóżku...na lepce leżały dwa opakowanie tego leku na grypę.
Nawet zadzwoniłem do "Sup. expressu" z zapytaniem dlaczego uczestniczą w tym procederze? Zobacz do czego zdolni są zachłanni na szmal? Cały czas przychodzą do mnie "kułacy", wszystkim daję zwolnienia (na cały miesiąc), nie płacą wówczas składki i otrzymują parę groszy. Koledzy traktują ich jak pracowników i dają np. dwa tygodnie, a za ten czas zwolnienia nie płacą.
Z umęczenia zasypiałem na kilka sekund (jak Napoleon na koniu). Ostatni kandydat na kierowcę, po zbadaniu stwierdził, że nie ma pieniędzy (to usługa płatna, tak jak kurs)...w rejestracji na gabinet prywatny. Wydałem mu gratis...
Pomyślałem o Mszy św. o 18.00, ale właśnie zgłosił się ksiądz z "grypą". Nawet powiedziałem mu, że z jego winy nie będę w kościele.
Czy to przypadkowe, że córka przywiozła i podarowała mi krzyż ze Zbawicielem, a syn książkę: "Matka Teresa" z podtytułem "Pójdź, bądź moim światłem"?
W ramach później odczytanej intencji...
- na Mszy św. w sobotę w ręku znajdzie się obrazek MB Fatimskiej zawierający akt poświęcenia się JP II
- w telewizji pokażą walczących z aborcją
- Baptyści budujący domy
- wolontariusze pracują w hospicjach
- wspomnienie zakonu Kawalerów Maltańskich
- w TV "Polsat" będzie mowa o misjach i adopcji na odległość
W tym czasie mamy miliardowe przekręty...100 najbogatszych Polaków, feministki domagają się zabijania dzieci nienarodzonych, pokażą też dzieci w Indiach, którym obcina się stopę lub rękę, aby lepiej żebrały!
Na spacerze żona opowiadała o swojej słabości po przyjęciu cierpienia zastępczego za syna (pielgrzymka z parafii do Lichenia). Ja ujrzałem jego przemianę, bo zaczął rozmawiać, dyskutować...a żona cicho płakała w kuchni. Ona także wymodliła moje porzucenie pijaństwa, a właściwie odjęcie nałogu przez Boga Ojca. Alkoholizm to choroba przewlekła i śmiertelna (kilka razy mogłem zginąć).
Na spacerze doszedłem do intencji modlitewnej, inaczej niemożliwe jest ofiarowanie danego dnia z zapisem jego przebiegu.
Niedawno dałem świadectwo wiary na zebraniu lekarskim, gdzie zastanawiano się nad problemem: czym jest dzisiaj medycyna? Powiedziałem o intencji dnia, a właśnie taka wypadła w tamtym czasie: "za tych, którzy mają łaskę służenia chorym".
Wskazałem, że co 10 lat jest nowa wiedza, niemożliwa do opanowania z naszymi błędami. Pacjentkę leczono na gościec, a była w okresie wylegania wszczepiennego zapalenia wątroby. Każdy zna to z własnego doświadczenia...
APeeL