Nie wiem dlaczego, ale od 2 dni „patrzy” na mnie Putin (małe zdjęcie z „Faktu”). Naprawdę się dziwię, ponieważ jego oczy udają przenikliwość. To słaby, „mały człowieczek” (jak mówi Niesiołowski o naszym prezydencie) i żaden mąż stanu...

    Zepsuł nasze święto, bo miliony dusz czekały na Msze święte, wołania o zmiłowanie do Boga, o pokój na świecie, a tu okazja do dogadywania się służb specjalnych.

    Św. Paweł mówi od ołtarza (Kol 1,21-23): „byliście niegdyś obcy dla Boga i Jego wrogami (…) teraz znów Bóg pojednał (…) by stawić was wobec Siebie jako świętych i nieskalanych (...)”

    Łk 6, 1-5 Faryzeusze przewrotnie pytają o łamanie szabatu, a Jezus odpowiada, że „Syn człowieczy jest panem szabatu”, a przez moje ciało przepłynął dreszcz „prawdy”. Nie wyjaśnię ci tego.

   Święta Hostia odmieniła moją duszę i powaliła ciało…chciałbym tu zasnąć i obudzić się w Prawdziwej Ojczyźnie, którą Bóg pokazuje w marzeniach sennych.

   Ulewa, wiatr. Napływa, aby nie jechać na zakupy. Zapytasz: o wyjazd trzeba prosić Boga? Tak i to bardzo, ponieważ masz pełnić Jego Wolę „w małym i dużym” (zmiana przebiegu zdarzeń, a zła pogoda może spowodować wypadek). Dziwne zdarzenia;

1. w rozmowach w toku wystąpiła stara kobieta, którą 30 lat temu molestował kapłan („przypomniała sobie”)

2. moi koledzy lekarze psychiatrzy na studiach i później nie stykają się z duchowością człowieka, a później "leczą" psyche (duszę)

3. napłynęła Joanna Senyszyn z jej głoszeniem, że kościół stosuje indoktrynację religijną i  redaktor  „Faktów i mitów”, którzy porzucił sutannę

4. spotkałem twardogłowego; za komuny chociaż trzymali się pozorów

5. mafiozo robi remont lokalu, a babci zapada się podłoga („niech pani nie histeryzuje”)…

6. pokazują program o ścięciu prawowitego króla Anglii przez zbuntowanych rojalistów

7. Eliza Michalik dalej spokojnie profanuje wiarę w „Gilotynie” „Super Stacji” 

8. komisja ds. nacisków w Sejmie RP…gdzie  szkolą członków PO?

   W telewizji „Trwam” o. Tadeusz Rydzyk mówił o ukrytej eksterminacji narodu, dziennikarzach najemnikach, osłabianiu ojczyzny, rodziny, obyczajów.

      Właśnie Monik Olejnik („Kropka nad i”) rozmawia z Aleksandrem Gudzowatym, który widział prostą  p r a w d ę.  

    <<Pani mi robi kolejny egzamin (…) przyszedłem tu z własnej woli, nie płaci mi pani pieniędzy…więc nie jest powodem, aby pani się na mnie wyżywała! (…) uroda robi swoje, natomiast jak pani mnie będzie tak traktowała, to ja zażądam honorarium (…).

    Pani zamyka oczy, nie widzi jak funkcjonuje mafia, że służby tworzą enklawy do których nikt nie wejdzie,  że te służby nie bronią Polski…tylko bronią aferzystów. Tego pani nie widzi? Tyle lat w dziennikarstwie nie zauważyła pani tych wszystkich incydentów? To co ja mam tu zrobić? głowę dać? przysięgać?

    To są oczywiste fakty i to jest nasze nieszczęście! (…) Moją jedyną przyjemnością jest wolność i nie znoszę szantaży, wymuszeń (…) w każdej redakcji (…) są przedstawiciele służb, którzy mają wpływ na te redakcje…i to nikogo nie dziwi! Chodzi tylko o to, by zachować wymiar etyki…żeby nie robić świństw. Może jakąś propagandę, ale nie świństwa.

  Czy pani chce żeby nam wszystko zabrali? (…) żeby cały majątek Polski był sprywatyzowany, bo ta prywatyzacja to są delikatesy! (…) dla dobra Polski to ja je trzymam (udziały), bo byłby już dawno monopol rosyjski!

    Państwo broni się prawem, a nie humorami premiera Tuska czy innego (…) trzeba umieć zarządzać państwem. (…) gdyby pani zechciała w przyszłości inna atmosferę rozmowy prowadzić, bo tak to pani nigdy nikt niczego nie powie prawdziwego.

    Jeden numer już tu zrobiliście w TVN (…) a pani jest tu kto? dama? (…) zapewniam panią, że niewłaściwe jest to pani zachowanie i informuję panią, że więcej do pani nie przyjdę. Żeby mnie nawet Putin przeprosił (…) ja jestem za poważny człowiek, nie przywykłem do takiego traktowania, żeby młoda kobieta mnie tu szargała po kątach (…)>>

    Pan pokazał mi groźnego człowieka demaskującego przewrotność...APEL